[B4 2.0 ABT] spalanie zwariowało
[B4 2.0 ABT] spalanie zwariowało
Mam poważny problem, strasznie mi sadzi /dymi/ z rury i nie wiem co jest grane. Auto ma wymienioną sondę lambdę, świece sprawdzałem, chyba nawet po pierścieniach dostaje się paliwo do oleju, bo coś go przybyło ponad kreskę. W gażniku niby wszystko ok, czujniki od temperatury sprawdzałem - wskazują dobrze i co to do k. nędzy może być??
Ostatnio zmieniony 07 paź 2007, 12:51 przez janu-sz, łącznie zmieniany 1 raz.
no to na razie wielkie dzieki:)
[ Dodano: 2007-10-08, 19:00 ]
Witam w nowym dzionku, no, faktycznie lepiej to już wygląda /po zresetowaniu ECU/, na wolnych obrotach nie kopci, ale jak dodaję gazu i silnik wchodzi na obroty, to dalej na czarno sadzi.
Może trzeba sprawdzić ten komputer?, a jak się zepsuł to ile takie "cacko" kosztuje może ktoś wie?
[ Dodano: 2007-10-08, 19:00 ]
Witam w nowym dzionku, no, faktycznie lepiej to już wygląda /po zresetowaniu ECU/, na wolnych obrotach nie kopci, ale jak dodaję gazu i silnik wchodzi na obroty, to dalej na czarno sadzi.
Może trzeba sprawdzić ten komputer?, a jak się zepsuł to ile takie "cacko" kosztuje może ktoś wie?
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Cześć. Bez urazy (nie bierz tego do siebie proszę, to tylko przykład), kiedyś znajomy mnie pytał czemu mu tak słabo silnik chodzi, szarpie, słaby itp. itd. Pytam go w jakim stanie ma świece, mówi raczej dobre. No dobra myślę. Wykręcam świece, a tam już prawie elektrod nie ma. Podobnie z palcem i kopułką. Zajrzyj tam, to nic nie kosztuje. Tym bardziej, że świece 1 elektrodowe powinno się wymieniać maks. co 15 tys. a 3 co 30kkm.
Cześć Danek!, byłem dzisiaj u innego mechaniora /takiego co ma prawdziwy warsztat z komputerm /- i wiesz co było? pasek rozrządu był przesuniety o jednego zęba /mocniej ściągnięty/ i tym samym zapłon przestawiony! - zrobił mi taką partaninę kolega przy wymianie paska w garażu!/ A przecież patrzył na pasek i mówił, że jest w porządku /znaki się zgadzają/ No i bedziesz zdrowy? - tydzień jeżdżę w nerwach a tu taka bzdura / nawet to resetowanie było zbędne pewnie/ Pozdrawiam i niech wam się takie przygody nie przytrafiają!