
Naprawdę, nie przesadzam. To auto nie miało w ogóle mocy.
Zaletą z pewnością było przesadnie niskie spalanie (względem 1.9tdi). Jeśli się go nie cisnęło, to bez większego problemu schodził w trasie do mniej niż 5 (~4,0-4,5).
Tylko naprawde ciężko znaleźć dobrą sztukę. Szukałem zawzięcie takiego paska przez kilka miesięcy. To był mój pierwszy samochód i nie chciałem wtopy. A i tak trafiłem tak że blacha była przeżarta (powypadkowy) natomiast silnik w świetnym stanie. I tak zazwyczaj z tym 20-letnim złomem jest - jak jedno jest super, to drugie nadaje się na złom. I na odwrót.
Audi 80 o tyle lepsze, że podwójny ocynk jest. W Passacie raz (chyba).