Chyba każde sprężyny obniżacjące (progresywne) mają tak że zwój leży na zwoju. U mnie na -40 też tak mam. One tam gdzie się stykają nie obcierają się. Zwoje układają się na sobie i tka leżą. A pracuje pozostała (twardsza) część sprężyny która nie jest zgnieciona.
U mnie z tyłu przy -40 4 zwoje lezy na sobie cały czas a 5 jest rozciągniętych i wszystko jest ok. <ok>
Na moim zestawie Eibach-a tylne springi również mają założone zabezpieczenie.
tokarka606 - znajomy kiedyś sam nakładał na springi "wąż ogrodowy" aby springi nie ocierały się bezpośrednio o siebie
Możesz też pomyśleć o podobnym zabezpieczeniu