mam też małą nadzieje że znajde tu kogoś kto mi podpowie co i jak. A więc jest to Audi Coupe z roku 1984 chyba w najbiedniejszej wersji z silnikiem 1.8 na gaźniku, auto posiadam od sześciu lat i nie zamierzam go sprzedawać. Skoro ma zostać to postanowiłem go trochę odmłodzić i wsadzić mu troszkę mocniejszy silnik z audi B3 czyli szesnastkę o oznaczeniu 6A. Oczywiście bardzo chciałem wsadzić tam jakieś R5 ale wkońcu stwierdziłem że będzie łatwiej i taniej zamienić cztery gary na cztery tylko trochę mocniejsze. Nic bardziej mylnego, kupiłem B3 gdzieś pod Warszawą oczywiście o godzinie 24 tak żeby było łatwiej :mrgreen: auto w zasadzie za grosze gość twierdził że walnięte są uszczelniacze i dla tego auto dymi, były jakieś alusy sportowe zawieszenie mówie biorę. Całe szczęście byłem tam lawetą i tu wielkie dzięki dla KFR za użyczenie owej lawety <ok> , bo jak się okazało dnia następnego po rozebraniu silnika że nie były to uszczelniacze. Niestety były to pęknięte pierścienie na jednym z tłoków wraz z półkami tłokowymi <osohozi> . Troszkę ręce mi opadły ale znów pomocny okazał się pan od lawety :mrgreen: i namówił mnie na wyremontowany dół silnika ale nie 6A lecz ABF czyli jakieś 150KM w serii. A więc zakupiłem to od niego wsadziłem tam osprzęt z mojego silnika, wszystko pasowało p&p wraz z głowicą dokupiłem tylko wałki od abf-a, oczywiście wszystko poskładałem wg. książki i na nowych częściach.Silnik pare dni temu trafił pod maskę niestety łapy musiałem sam ogarnąć ale w tym momęcie już nic mnie nie zatrzyma. Teraz chcę przejść na elektroniczny wtrysk ale jeszcze jest pare rzeczy do ogarnięcia z tym związanych. Wrzucę pare fotek żeby jakoś wam to wszystko zobrazować no i niebawem będe uaktualniał temat
[/URL[URL=http://img542.imageshack.us/i/dsc0015dx.jpg/]
