[B4 ABK] Zimą ciężej pali
-
OnlineDoc
- Administrator
- Posty: 4644
- Rejestracja: 17 lis 2006, 22:35
- Imię: Andrzej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Kontakt:
[B4 ABK] Zimą ciężej pali
Cześć.
W zeszłym roku poruszałem ten temat, lecz nie udało mi się uporać.
Lato, wiosna, ciepło za oknem wszystko cacy.
Zima, późna jesień, poranki tak jak teraz ok 0-3 stopni mały problem.
Auto ciężko mi pali. Muszę zakręcić rozrusznikiem ok 5, 6 sekund lub zakręcić ok 3 sekund ( puścić ) i ponownie drugi raz ok 3 sekund.
Podanie dwóch dawek paliwa nic nie daje. Przełączam stacyjkę ( pompka ) jeszcze raz ( pompka ) odpalam i to samo, muszę ostro zakręcić.
Jak już odpali, chodzi prawidłowo. Dzieje się to tylko przy pierwszym porannym odpalaniu i tylko wtedy kiedy temperatura spada do ok 4 stopni w dół.
Wymieniłem przewody, kopułkę, świece, zapłon ustawiony idealnie by czarekj, akumulator nowy, rozrusznik sprawny. Auto pracuje jak najbardziej prawidłowo tylko cyka. VAG nie pokazuje błędów, ciśnienie paliwa prawidłowe. Po pierwszym odpalniu cały dzień pali na cyk nawet po 8 godzinach po wyjściu z pracy. Nie mam instalacji gazowej.
Jak ostro noc schłodzi samochód ( i wcale nie jakieś wielkie mrozy ), postoi tak kilkanaście godzin to rano muszę ostro zakręcić. Nie jest to kwestia wilgoci, ponieważ latem może lać cała noc i rano pali na dotyk.
Co za diabeł ? Da się coś z tym zrobić ?
W zeszłym roku poruszałem ten temat, lecz nie udało mi się uporać.
Lato, wiosna, ciepło za oknem wszystko cacy.
Zima, późna jesień, poranki tak jak teraz ok 0-3 stopni mały problem.
Auto ciężko mi pali. Muszę zakręcić rozrusznikiem ok 5, 6 sekund lub zakręcić ok 3 sekund ( puścić ) i ponownie drugi raz ok 3 sekund.
Podanie dwóch dawek paliwa nic nie daje. Przełączam stacyjkę ( pompka ) jeszcze raz ( pompka ) odpalam i to samo, muszę ostro zakręcić.
Jak już odpali, chodzi prawidłowo. Dzieje się to tylko przy pierwszym porannym odpalaniu i tylko wtedy kiedy temperatura spada do ok 4 stopni w dół.
Wymieniłem przewody, kopułkę, świece, zapłon ustawiony idealnie by czarekj, akumulator nowy, rozrusznik sprawny. Auto pracuje jak najbardziej prawidłowo tylko cyka. VAG nie pokazuje błędów, ciśnienie paliwa prawidłowe. Po pierwszym odpalniu cały dzień pali na cyk nawet po 8 godzinach po wyjściu z pracy. Nie mam instalacji gazowej.
Jak ostro noc schłodzi samochód ( i wcale nie jakieś wielkie mrozy ), postoi tak kilkanaście godzin to rano muszę ostro zakręcić. Nie jest to kwestia wilgoci, ponieważ latem może lać cała noc i rano pali na dotyk.
Co za diabeł ? Da się coś z tym zrobić ?
-
OnlineDoc
- Administrator
- Posty: 4644
- Rejestracja: 17 lis 2006, 22:35
- Imię: Andrzej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Kontakt:
to żeście mi chłopaki pomogli :mrgreen:
Może wywalić katalogowe świece NGK na jakieś bosha ? Słyszałem, że te NGK mają źle dobraną ciepłotę ? hmm :roll:
Może wywalić katalogowe świece NGK na jakieś bosha ? Słyszałem, że te NGK mają źle dobraną ciepłotę ? hmm :roll:
Ostatnio zmieniony 09 paź 2007, 22:54 przez Doc, łącznie zmieniany 1 raz.
-
OnlineDoc
- Administrator
- Posty: 4644
- Rejestracja: 17 lis 2006, 22:35
- Imię: Andrzej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Kontakt:
Ty masz wtrysk mono, a ja stereo w ABK nie ma podgrzewacza i nie musi być. Mamy zupełne inne kolektory.Dziki pisze:a to mam takiego fajnego jeża w kolektorze dolotowym nie wiem czy to cos daje czy nie u ciebie pewnie nie ma i dlatego ten problem
Dziku nie radź już proszę, niech się wypowie ktoś, kto więcej wie, bo za moment bedzie tu milion postów i żadnej pomocy. Dzięki.
- Kokolino
- Forum Audi 80
- Posty: 3371
- Rejestracja: 17 lut 2007, 12:39
- Imię: Radomir
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Wiesz może prozaicznie, kiedyś w jakimś samochodzie miałem to samo nie pomogły żadne sztuczki wymiany itp. zabiegi. Wkurzało mnie to dość długi czas tym bardziej że samochód był zupełnie nowy i pod blokiem stare auta paliły na tyk a ja musiałem heblować swojego. W pewnym momencie stacja paliw na której tankowałem samochód przechodziła remont a, tankowałem tylko na jednej, byłem zmuszony zalać paliwo na innej, o niezbyt zdobej opini ale cóż było zrobić. Wiesz jakie było moje zdziwienie jak rano wchodząc już przygotowany na heblowanie auto zapaliło na tyk. Dlatego jeśli tankujesz tylko na jednej stacji spróbuj na innej może to okaże się akurat rozwiązaniem. Czasami tak jest że, rzeczy które są mało istotne mają dość duże znaczenie.
Doc ja bym zaczął od sprawdzenia wtryskiwacza rozruchowego tak jak podpowiedział kolega Wilu8. Trzeba odkręcić dwie śrubki M5 na kluczyk imbus, mocujące wtryskiwacz do kolektora ssącego. Następnie wtryskiwacz z podłączonymi przewodem elektrycznym i przewodem paliwa wkładamy do szczelnego kubka i kręcimy przez 3 sekundy rozrusznikiem. Sprawdzamy czy w tym czasie wtryskiwacz poda dawkę paliwa do rozruchu.
Dodatkowo zalecam sprawdzenie czujnika temperatury powietrza i czujnika temperatury płynu chłodzącego zgodnie z tabelą rezystancji. Niestety VAG wychwyci usterkę czujnika temperatury w sytuacji gdy tylko będzie przerwa lub zwarcie. Nie stwierdzi przekłamań o kilka stopni na skutek zmian eksploatacyjnych rezystancji czujnika.
Dodatkowo zalecam sprawdzenie czujnika temperatury powietrza i czujnika temperatury płynu chłodzącego zgodnie z tabelą rezystancji. Niestety VAG wychwyci usterkę czujnika temperatury w sytuacji gdy tylko będzie przerwa lub zwarcie. Nie stwierdzi przekłamań o kilka stopni na skutek zmian eksploatacyjnych rezystancji czujnika.