[B4 2.0 ABK] olej w układzie chłodzenia
[B4 2.0 ABK] olej w układzie chłodzenia
Witam
od 3 tygodni jestem właścicielem avant'a z '92roku z silnikiem ABK z LPG II generacji, po ok tygodniu co jakiś czas mrugała mi kontrolka od smarowania, przeważnie w okolicach 3 - 4 tys obrotów, było to sporadyczne i kontrolka nie zapalała się na dłużej niż pół minuty, na forum wyczytałem że może to być wina zimnych lutów na zegarach więc zbytnio się tym nie przejąłem. Ale dzisiaj po zrobieniu po Warszawie ok 40km i wyruszeniu do Radomia kontrolka od smarowania zapalała się zawsze gdy obrotomierz wskazywał ponad 2000, jak obroty spadały poniżej tej wartości kontrolka gasła. Zajechałem na stacje i zacząłem sprawdzać poziom oleju i płynu chłodniczego, od momentu zakupu poziom oleju jest podobny, może ubyło ok 100ml ale nie więcej, natomiast jeśli chodzi o płyn chłodzący, to w momencie zakupu był gęsty, ciemnopomarańczowy poziom w normie, później jak sprawdziłem, lekko tłusty w dotyku, natomiast dzisiaj do zbiorniczka do wartości max musiałem dolać ok 0,7l płynu, a sam płyn zrobił się brunatny i mazisty, taki szlamowaty o kolorze ciemne cappuccino. dodam jeszcze ze silnik jest mokry pod chłodniczką oleju ale nie wygląda jakby to z niej ciekło (dokręciłem filtr zaraz po zakupie autka), no i dalej skrzynia biegów też jest trochę mokra.
I teraz moje pytania, co się stało z płynem chłodniczym, gdzie uciekło te 0,7l i czy ta brunatna gęsta konsystencja płynu świadczy typowo o oleju w układzie chłodzenia, czy mogą być to wynik rozpuszczenia jakiś syfów które w układzie były (poprzedni właściciel zmieniał chłodnice i płyn)?
Czy może jednak mam uszkodzoną uszczelkę pod głowicą?
Czy może jest możliwość żeby olej dostawał się do układu chłodzenia np przez chłodniczkę oleju lub jeszcze jakąś inna droga?
dodam jeszcze że samochód nie traci mocy, normalnie przyśpiesza; teraz jak po północy go odpalałem i zagrzałem (kilka razy uruchomiły się wentylatory) kontrolka od smarowania nie zapaliła się ani razu, natomiast pod rura wydechową zrobiła się mała czarna kałuża, (końcówka wydechu na zewnątrz czysta w środku delikatny czarny nalocik, no i woda w końcówce wydechu ale może to kwestia pory i niższej temperatury niż za dnia)
Proszę pomóżcie,
żeby nie było szukałem informacji na forum ale nic zbliżonego nie znalazłem
jakoś z rana postaram się wrzucić fotki silnika, robione nocą ale zawsze coś, i jak ktos chce posłuchać to mogę też zamieścić pliki audio z nagraną praca silnika na PB i LPG.
od 3 tygodni jestem właścicielem avant'a z '92roku z silnikiem ABK z LPG II generacji, po ok tygodniu co jakiś czas mrugała mi kontrolka od smarowania, przeważnie w okolicach 3 - 4 tys obrotów, było to sporadyczne i kontrolka nie zapalała się na dłużej niż pół minuty, na forum wyczytałem że może to być wina zimnych lutów na zegarach więc zbytnio się tym nie przejąłem. Ale dzisiaj po zrobieniu po Warszawie ok 40km i wyruszeniu do Radomia kontrolka od smarowania zapalała się zawsze gdy obrotomierz wskazywał ponad 2000, jak obroty spadały poniżej tej wartości kontrolka gasła. Zajechałem na stacje i zacząłem sprawdzać poziom oleju i płynu chłodniczego, od momentu zakupu poziom oleju jest podobny, może ubyło ok 100ml ale nie więcej, natomiast jeśli chodzi o płyn chłodzący, to w momencie zakupu był gęsty, ciemnopomarańczowy poziom w normie, później jak sprawdziłem, lekko tłusty w dotyku, natomiast dzisiaj do zbiorniczka do wartości max musiałem dolać ok 0,7l płynu, a sam płyn zrobił się brunatny i mazisty, taki szlamowaty o kolorze ciemne cappuccino. dodam jeszcze ze silnik jest mokry pod chłodniczką oleju ale nie wygląda jakby to z niej ciekło (dokręciłem filtr zaraz po zakupie autka), no i dalej skrzynia biegów też jest trochę mokra.
I teraz moje pytania, co się stało z płynem chłodniczym, gdzie uciekło te 0,7l i czy ta brunatna gęsta konsystencja płynu świadczy typowo o oleju w układzie chłodzenia, czy mogą być to wynik rozpuszczenia jakiś syfów które w układzie były (poprzedni właściciel zmieniał chłodnice i płyn)?
Czy może jednak mam uszkodzoną uszczelkę pod głowicą?
Czy może jest możliwość żeby olej dostawał się do układu chłodzenia np przez chłodniczkę oleju lub jeszcze jakąś inna droga?
dodam jeszcze że samochód nie traci mocy, normalnie przyśpiesza; teraz jak po północy go odpalałem i zagrzałem (kilka razy uruchomiły się wentylatory) kontrolka od smarowania nie zapaliła się ani razu, natomiast pod rura wydechową zrobiła się mała czarna kałuża, (końcówka wydechu na zewnątrz czysta w środku delikatny czarny nalocik, no i woda w końcówce wydechu ale może to kwestia pory i niższej temperatury niż za dnia)
Proszę pomóżcie,
żeby nie było szukałem informacji na forum ale nic zbliżonego nie znalazłem
jakoś z rana postaram się wrzucić fotki silnika, robione nocą ale zawsze coś, i jak ktos chce posłuchać to mogę też zamieścić pliki audio z nagraną praca silnika na PB i LPG.
- pawelw_1986
- Forum Audi 80
- Posty: 249
- Rejestracja: 12 mar 2010, 23:16
- Lokalizacja: białystok/grajewo
kolego nie chce cie w blad wprowadzac ani dawac nadzieji.moim zdaniem dopuki nie sprawdzisz cisnienia na cylindrach niczego nie bedziesz pewny. to ze olej jest w plynie nie zawsze znaczy ze uszczelka jest padnieta. Brak zaniku mocy nie znaczy tez ze uszczelka jest cala. Moze tez byc glowica uszkodzona objawy beda takie same. Co do kontrolki oleju to nie musi byc to wada elektyki. Zacznij od cisnienia na cylindrach i cisnienia oleju to wszystko wyjasni. I nie jezdzij z ta breja w chlodnicy bo przegrzejesz silnik.
znajomy mechanik doradził najpierw wykluczenie chłodniczki oleju, wypłukanie układu chłodzenia i wyłączenie jej z obiegu i sprawdzenie czy nadal będzie się jakiś syf do układu dostawał, teoretycznie przy uszkodzonej uszczelce powinny być twarde przewody od chłodzenia a u mnie tego objawu brak.
dołączam zdjęcia z nocnej sesji:
dołączam zdjęcia z nocnej sesji:
Kod: Zaznacz cały
http://www.fotosik.pl/u/maniekallegro/album/1169328
Może ktoś zmieniał całą podstawę filtra oleju wraz z chłodniczką. Pytanie do właścicieli ABK-ów: ile czujników ciśnienia oleju powinno być przy ABK?? Trzy czy dwa?? Na którymś zdjęciu widać jeden czujnik koloru czarnego nie podłączony do instalacji. U mnie w silniki ADA mam dwa czujniki, jeden wysokiego a drugi niskiego, ciśnienia. Czy minicheck powinien wydawać jakieś sygnały dźwiękowe w momencie zapalenia się kontrolki oleju??
wiec może komuś się przyda parę informacji na przyszłość, co do cappuccino w zbiorniczku chłodzenia, możliwe jest ze nie był wypłukany dokładnie układ chłodzenia samochód miał ściągana głowice przed tym jak go kupiłem i wymieniana chłodnice, chłodniczka nie wygląda na uszkodzoną, ale wiadomo cały czas będę obserwował czy coś złego się nie dzieje. Mam nadzieje ze to tylko brudny układ i nic więcej, ale to z czasem się zweryfikuje.
Co do mrugającej kontrolki smarowania, to jest za to odpowiedzialny czujnik tętnień pompy olejowej ten niebieski na górze, dwóch mechaników doradziło to samo, czyli dolanie oleju na full i ewentualnie wymianę filtra, podobno jest to przypadłość dwulitrowych silników z grupy VAG w których układ kontrolny jest bardzo czuły i wyłapuje minimalne zmiany parametrów w układzie smarowania nie mających wpływu na jego poprawne funkcjonowanie. i póki co faktycznie dolanie 300ml oleju zaowocowało czarna deska bez rozpraszających kontrolek
Dodatkowo czeka mnie wymiana lub naprawa zegarów, które nie zawsze reagowały na zwieranie czujników do masy co powinno skutkować zapaleniem się kontrolek, kłaniają się opisywane na forum zimne luty
Co do mrugającej kontrolki smarowania, to jest za to odpowiedzialny czujnik tętnień pompy olejowej ten niebieski na górze, dwóch mechaników doradziło to samo, czyli dolanie oleju na full i ewentualnie wymianę filtra, podobno jest to przypadłość dwulitrowych silników z grupy VAG w których układ kontrolny jest bardzo czuły i wyłapuje minimalne zmiany parametrów w układzie smarowania nie mających wpływu na jego poprawne funkcjonowanie. i póki co faktycznie dolanie 300ml oleju zaowocowało czarna deska bez rozpraszających kontrolek
Dodatkowo czeka mnie wymiana lub naprawa zegarów, które nie zawsze reagowały na zwieranie czujników do masy co powinno skutkować zapaleniem się kontrolek, kłaniają się opisywane na forum zimne luty
zacytowałem jednego z mechaników - może ktoś też spotka(ł) się z takim określeniem z tego co się z literatury dowiedziałem chodzi po prostu o niebieski czujnik czyli o czujnik ciśnienia 1,8 bar.
Dzisiaj jeszcze zadzwoniłem do tego mechanika i potwierdził ze określa tak czujnik od wysokiego ciśnienia tłumacząc ze w pracy pompy olejowej występują minimalne spadki ciśnienia oleju wynikające z jej konstrukcji/pracy i że jest to sprawa normalna, i że tenże czujnik wyłapuje te spadki (tętnienia) w literaturze znalazłem, że czujnik ten uruchamia się w przypadku spadku ciśnienia poniżej 1,8bar na dłużej niż 1 sekundę.
A przy okazje jeszcze jedno pytanie, czy jak ten czujnik zwiera do masy czyli się włącza to czy kontrolka oleju powinna cały czas świecić, czy jednak mrugać?
w jednej z książek znalazłem informacje ze ciągłe świecenie jest wywołane czujnikiem od niskiego ciśnienie oleju (0,3 bar), natomiast sygnał wywołany czujnikiem 1,8 bar mruganie kontrolki + sygnał dźwiękowy.
Dzisiaj jeszcze zadzwoniłem do tego mechanika i potwierdził ze określa tak czujnik od wysokiego ciśnienia tłumacząc ze w pracy pompy olejowej występują minimalne spadki ciśnienia oleju wynikające z jej konstrukcji/pracy i że jest to sprawa normalna, i że tenże czujnik wyłapuje te spadki (tętnienia) w literaturze znalazłem, że czujnik ten uruchamia się w przypadku spadku ciśnienia poniżej 1,8bar na dłużej niż 1 sekundę.
A przy okazje jeszcze jedno pytanie, czy jak ten czujnik zwiera do masy czyli się włącza to czy kontrolka oleju powinna cały czas świecić, czy jednak mrugać?
w jednej z książek znalazłem informacje ze ciągłe świecenie jest wywołane czujnikiem od niskiego ciśnienie oleju (0,3 bar), natomiast sygnał wywołany czujnikiem 1,8 bar mruganie kontrolki + sygnał dźwiękowy.