[all] amortyzatory - jak sprawdzić?

MARCIN 80B4 · Post autor: **MARCIN 80B4** » 10 paź 2007, 16:11

od początku posiadania mojej niuni, tj. 3 lato próbuje uporać się z stukami, wymieniłem tuleje na wahaczach, łączniki gumy stab. itp. zostały tylko poduszki pod amortyzatorami. ale nie w tym rzecz moje pytani brzmi czy można wierzyć tym tzw. trzepakom na stacjach diagnostycznych, bo co roku 80%. przód tył 78%. dodam że byłem na 3 różnych. i tak się zastanawiam czy nie wrzucić nowych amortyzatorów przy okazji wymiany tych poduszek. tylko czy jest taka potrzeba. dodam że autko przy większych prędkościach trochę pływa.

artel4 · Post autor: **artel4** » 10 paź 2007, 16:48

Hej, ja tym trzepakom nie wierze. Jak sprowadzilem autko i robilem przeglad to amorki z tylu mialy 38%, w tym roku jak robilem przeglad mialy ju 69% :shock: , a nówki ktore 2 miesiace temu zalozylem na przod 79%...

madazaw · Post autor: **madazaw** » 10 paź 2007, 19:19

Łatwiej dać wiarę bezzębnej cygance wróżącej z ręki niż tym trzepakom do amortyzatorów. Ich zasada działania jest równie chora jak nasze drogi i chyba tylko w kilku procentach sprawdzają one działanie amortyzatorków. Jeśli wszystko jest ok to wywal je na śmietnik i kup nowe sachs. Sam zobaczych że przy wymianie ze starych teleskopików poleci więcej oleju niż przy wymianie w silniku.

Kokolino · Post autor: **Kokolino** » 10 paź 2007, 19:45

Przepraszam koledzy ale nie zgodzę sie z waszymi opiniami. Mianowicie sam pracuję jako diagnosta i jeśli chodzi oskuteczność badania amortyzatorów to ja ufam tym urządzenią. Ale jak to bywa urządzenia te obsługują ludzie i tu właśnie trzeba się zastanowić czy osoba która obsługuje te maszyny wie co robi. Samo wjechanie i "wytrzepanie" amorów nie jest odzwierciedleniem ich rzeczywistego stanu. Aby można powiedzieć czy amortyzator jest dobrze zbadany trzeba spełnić wiele warunków min. sprwdzić zawieszenie, ciśnienie w ogumieniu bardzo ważna rzecz i podanie maszynie odpowiednich danych. To tak w skrócie. Badając amortyzatory jestem w stanie zrobić żeby dwa wyniki podczas jednego badania raz pokazały że amory są do wymiany a następnym razem że są idealne.
Marcim 80B4 jeśli występują u ciebie stuki to może faktycznie być amortyzator gdyż może mieć luz poprzeczny a tego żaden tzrepak nie pokaże tylko prawidłowe sprawdzenie przez diagnostę. Może być również zepsute łożyko i sama poduszka i też będzie stukać.
Powodzenia w szukaniu usterki.

Post autor: **Doc** » 10 paź 2007, 19:49

Prawdy są dwie. Druga to taka, ze po 5 latach mimo iż teoretycznie amorki są sprawne należałoby je wymienić.

Kokolino · Post autor: **Kokolino** » 10 paź 2007, 20:19

Doc pisze:Prawdy są dwie. Druga to taka, ze po 5 latach mimo iż teoretycznie amorki są sprawne należałoby je wymienić.

Zgadza się gdyż olej który jest w amortyzatorach się starzeje a niestety jego nie można wymienić. Dlatego w starszych samochodach skuteczność tłumienia dochodzi nawet do 90% i to świadczy że amorki są do wymiany, i wtedy klient się dziwi "jak to wymieniłem amortyzatory które miały 90% a teraz nowe mają 75%".

Robert_Gda · Post autor: **Robert_Gda** » 10 paź 2007, 22:47

ja u siebie mam podobny problem, wymieniłem wszystkie gumy i tuleje i nadal coś stuka przy jeździe po delikatnych nierównościach. podejrzewam że będą to właśnie amorki.
zauważyłem coś jeszcze ciekawego mianowicie gdy bujam przodem samochodu po nocy jest jakiś taki miękki, łatwo się poddaje a gdy robię dokładnie tak samo po dłuższej jeździe jest sztywny... czy może mieć to związek właśnie z tymi stukami??

Kokolino · Post autor: **Kokolino** » 11 paź 2007, 06:49

Robert_Gda pisze:nocy jest jakiś taki miękki, łatwo się poddaje a gdy robię dokładnie tak samo po dłuższej jeździe jest sztywny... czy może mieć to związek właśnie z tymi stukami??

Może mieć związek z tymi stukami bo skoro rano masz amory miękkie to znaczy że jest w nich już mało oleju i kiedy się ustoi to górne zaworki w amorku działają na sucho i dlatego auto się buja a zaworki poprostu pukają może być też tak jak wcześniej pisałem . Jedno jest pewne amorki do wymiany.

szantis · Post autor: **szantis** » 11 paź 2007, 11:53

Czy macie może w okolicach 3miasta jakiegoś sprawdzonego diagnostę od zawiechy ? Pytam , bo ja juz się powoli poddaje z tym wynalazkiem w b4...

MARCIN 80B4 · Post autor: **MARCIN 80B4** » 11 paź 2007, 12:41

Mam pytanie do ciebie kokolino1 czy w każdej maszynie trzeba wpisywać dane samochodu, bo u tych moich diagnostów nic nie wpisują i twierdzą że mają nowe maszyny i na początku tego całego testu maszyna rozpoznaje samochód. A drugi pytani czy te 80% to dobrze czy źle, bo amory z 5 latek to mają na bank i z jednego jest wyciek.

goldi j51 · Post autor: **goldi j51** » 11 paź 2007, 13:13

Witam nie raz przyczyną stukania mogą być końcówki sprężyn stukające o siebie jeżeli autko wysoko stoi a po wyjęciu sprężyny to jest od razu widoczne a o tym fakcie wie bardzo mało osób w takim przypadku nakładamy wąż do podlewania ogródka do tego miejsca co jest wytłuczone i po problemie ja tak miałem u siebie z tyłu

Kokolino · Post autor: **Kokolino** » 11 paź 2007, 19:00

MARCIN 80B4 pisze:początku tego całego testu maszyna rozpoznaje samochód

Wiesz wszystkich maszyn to ja nie znam ale nie sądze żeby ścieżki diagnostyczne były aż tak mądre.Najwyżej co może to określić wagę samochodu i na tej podstawie określić jaki jest amortyzator. Wszystkie urządzenia z którymi miałem styczność wymagały podania przynajmniej DMC, a niektóre nawet rozmiaru opony ciśnienia nominalnego i rodzaju zawieszenia. Wszystkie badania powinno się odnosić do dopuszczalnej masy całkowitej a tak obciążónego pojazdu jeszcze na badaniu nie było. Skoro amor ma 80% skuteczności jak sądze to przylegania do podłoża wcale nie może świadczyć o tym że jest dobry szczególnie że ma wycieki. Było sprawdzane ciśnienie w kołach? Jak już wcześniej pisałem jest to bardzo ważny czynnik badania ale również profil opony, typ zawieszenia i wiele innych. Standartowo dla Audi 80B4 na seryjnym zawieszeniu i ogumieniu skuteczność amortyzatorów nie powinna przekraczać 80% .

mariusz_Poland · Post autor: **mariusz_Poland** » 12 paź 2007, 08:11

witam no i ja mam ten sam problem w diagnostyce amorki przód i tył 75%.(Emisja CO2 0,6% na LPG to mniej niż nowy renault badający sie przedemną to tak na marginesie).dodam że auto stuka na każdej nierównosci,jest twarde byle dołek i łup .I teraz pytanie czy to wina amorów czy już może wysłużonych sprężyn.amory można jakoś sprawdzić a co ze sprężynami jak stwierdzić ich przydatność do dalszej jazdy?