Forum Audi 80 Klub Polska

witam,jak w temacie,po lekkim nazwę to kichnięciu LPG podczas ruszania,powstał mały problem,może najpierw powiem o paliwie,auto pali normalnie ma moc itd ale ale po puszczenie gazu czasami obrotomierz opadnie do około 0,5 tyś obrotów i wchodzi na tyś i jest stabilnie,teraz na gazie,2 generacja na silniczku krokowym,instalacja nowa, ma 4 miesiące,na gazie teraz jest tak że po puszczeniu gazu obrotomierz spada prawie do zera i wraca na 1 tyś i wtedy stoi stabilnie.Co może być przyczyną takiej pracy.

Zostało sprawdzone:

gumy,węże,klapka od przepływomierza cała nie pogięta,pracuje lekko,bez oporu,dodam jeszcze że zmieniłem świece na bosha Super Plus i po tym zabiegu auto chodziło gdzieś około 2 tyg dobrze potem zaczęły na gazie obroty czasami spadać no i kichnięcie gazu.Doczytałem że te świece jakie mi Panowie sprzedali to są zamienniki,więc myślę czy nie od tego są i zaczeły się problemy ? teraz kupię odpowiednie NGK,takie jakie producent zaleca czyli:NGK BPR5EKU



Myślicie że problem może tkwić w świecach ??

Pisałeś że masz nową instalacje, byłeś na regulacji po przejechaniu około 1000km? Nowy parownik dopóki się nie ułoży dawkuje gaz tak jak mu się podoba wiec to może być przyczyną.

byłem na regulacji,ale dziwne że może tak jak chce sobie pracować,silniczek krokowy biorąc sygnał z sondy powinien sobie regulować dawkę gazu po części ? a świece też chyba odgrywają dużą rolę w tym całym zamieszaniu ?

Ale jak parownik zacznie mocno lać gaz albo dawać mocno za mało to zakres na silniczku krokowym się kończy, zwiększanie zakresu jego pracy na zapas też może przysporzyć problemy.

Tak świece, przewody wysokiego napięcia, kopułka i palec rozdzielacza są bardzo ważne przy zapobieganiu wystrzałów.

A to opadanie obrotów masz tylko na gazie czy też na benzynie?

na benzynie delikatnie i nie jest to uciążliwe aż tak mocno,ale na gazie trochę lipa,zmienię świece i podjadę do gazownika chyba

witam według mnie to po nawet małym strzale jak masz gaz na biegu jałowym podawany przez silniczek krokowy mógł sie delikatnie przestawić podjedź do gazownika niech luknie pozdr