[B4 ABK AVANT] ABS działa przy końcu hamowania.
[B4 ABK AVANT] ABS działa przy końcu hamowania.
Witam. Mam następujący problem, ABS włącza się podczas hamowania kiedy auto już prawie stoi, wydaje mi się że nawet w czasie kiedy odpuszczam już hamulec, tak samo jest podczas delikatnego hamowania np podczas parkowania. Podczas normalnej jazdy z większymi prędkościami wszystko jest ok, kontrolka się nie pali, ręczny nie trzyma żadnego koła, obydwa kręcą się lekko, zmieniłem przegub bo był pęknięty pierścień ale problem nadal nie ustąpił, podłączałem VAGa, wszystko jest ok , czytałem już tutaj o podobnych przypadkach i sprawdziłem wszystkie opisane tu możliwości ale już wyszły :-|
Ostatnio zmieniony 14 maja 2012, 20:05 przez catfish, łącznie zmieniany 1 raz.
- karolas123
- Forum Audi 80
- Posty: 1616
- Rejestracja: 26 mar 2007, 14:25
- Lokalizacja: Białystok
Witam mam identyczny problem. Stało sie to po wymianie tylnych klocków u "zaufanego mechanika" Podczas zatrzymywania się przy niskich prędkościach włącza się ABS , pedał hamulca się rusza(wiadomo o co chodzi) i w tym czasie dochodzi do tego taki specyficzny dźwięk. Dzieje się to też jak zjeżdża się ze stromych zjazdów np. na parkingu czy po prostu z górki. Co robić?
EDIT dzwoniłem do mechanika. Jadę do niego i dam znać jak wrócę:)
EDIT dzwoniłem do mechanika. Jadę do niego i dam znać jak wrócę:)
W czujnikach ważna jest zmiana rezystancji przy obrocie, u mnie przód ma 930 ohm a tył chyba 975 ohm. Zmiana musi być wyraźna, mi nie za kazdym razem zapalała się kontrolka ABS. catfish, ja bym stawia że czujnik (czujniki) są brudne. Jak sie nie da ich wyjąć to z tyłu można zdjąć klocki i tarcze i też się je wyczyści no i przy okazji też pierścień, z przodu trzeba wyciągać półoś. pok3r, może mechanik uderzał młotkiem w zacisk i czujnik się wysunął albo brud na niego spadł. Z tego co wyczytałem czujnik powinien być w odległości 1mm od pierścienia.
Problem rozwiązany. Okazało się że przy tylnym kole czujnik nie działał jak należy. Mechanik na początku podłączył komputer ale nie znalazł żadnych błędów więc zdjął szczękę, klocki oraz tarcz i tam był taki jakby pierścień (wygląda prawie jak zębatka) przed czujnikiem. Obracając go pukał i przeczyścił ze rdzy. Zmierzył odległość która jak mówi kolega powinna wynosić 1mm . I po złożeniu jak ręką odjął Problem znalazł dopiero przy trzecim kole, reszta była w porządku. pozdrawiam
Ja nadal walczę, jeszcze raz czyściłem czujniki i pierścienie i się teraz narobiło, jak jadę powoli np. na pierwszym biegu bez gazu to ABS cały czas brzęczy a po chwili zapala się kontrolka, hamowanie bez zmian czyli ten sam problem co na początku, ale jak teraz podłączam VAGa wywala mi obydwa tylne czujniki i różnice w obrotach kół, wszystko jako :nie związane ze sprzętem lub brak sprzętu -błąd sporadyczny sprawdzę jeszcze przerwę między czujnikami a pierścieniami z tyłu bo wydaje mi się większa niż 1mm, diabeł napewno siedzi z tyłu
[ Dodano: 2012-05-15, 21:43 ]
EDIT te czujniki są na wcisk czy wkręcane, próbowałem to ruszyć ale siedzi jak zaspawane, jak to wydłubać i nie rozwalić, coś czuję że przerwa jest za duża tak na oko jak czyściłem ale nie zwróciłem na to uwagi, dopiero doczytałem że ma być 1mm i nie zmierzyłem, jeżeli faktycznie w tym problem to będę musiał je jakoś ruszyć tylko jak aby nadal były po tym sprawne
[ Dodano: 2012-05-15, 21:43 ]
EDIT te czujniki są na wcisk czy wkręcane, próbowałem to ruszyć ale siedzi jak zaspawane, jak to wydłubać i nie rozwalić, coś czuję że przerwa jest za duża tak na oko jak czyściłem ale nie zwróciłem na to uwagi, dopiero doczytałem że ma być 1mm i nie zmierzyłem, jeżeli faktycznie w tym problem to będę musiał je jakoś ruszyć tylko jak aby nadal były po tym sprawne
Czujniki są wciskane, spryskaj WD-40 i poczekaj kilka minut, ja najpierw delikatnie wbiłem mały śrubokręt żeby podważyć czujnik aby się chociaż lekko ruszył a potem dużym śrubokrętem podważałem i się powoli wysuwał, jak tak nie da rady to trzeba zdjąć klocki i tarcze i go od drugiej strony próbować ruszyć oczywiście mówię o tylnych czujnikach.
No i przerwa między wiankiem a czujnikiem jest prawie 3mm więc na 90% będzie to właśnie ten diabeł, przy większej prędkości łapie impulsy a pewnie przy małej mu się kasztani. Teraz tylko pytanie czy czujnik wejdzie głębiej i czy da wogule się ruszyć, męczę już to z pół godziny, zdjąłem klocki, tarcze i piastę , próbuję śrubokrętem ,a ten ani drgnie, leję WD i inne szpraje , stukam, pukam, podważam i ni huhu :-x
[ Dodano: 2012-05-16, 15:55 ]
EDIT: ani drgnie , ja p....... wiedziałem że będzie masakra :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
[ Dodano: 2012-05-16, 17:13 ]
EDIT: czujnik odniósł uszczerbek, właściwie podczas podważania naderwała się jego grubsza cześć z której wystaje kabel, naszczęście żyje bo kontrolka się nie świeci a hamulce działają jak działały , niestety nie drgnął nawet na milimetr, tak czy owak nie da się go ruszyć bez drastycznych działań w których skutek zostanie z niego miazga, więc nie zostaje mi nic innego jak zakup czujników, na dzień dzisiejszy poddaje się. :roll:
PS. Ten Avant to najgorsze Audi jakie mi się trafiło <buu> a miałem już ich kilka.
[ Dodano: 2012-05-16, 15:55 ]
EDIT: ani drgnie , ja p....... wiedziałem że będzie masakra :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
[ Dodano: 2012-05-16, 17:13 ]
EDIT: czujnik odniósł uszczerbek, właściwie podczas podważania naderwała się jego grubsza cześć z której wystaje kabel, naszczęście żyje bo kontrolka się nie świeci a hamulce działają jak działały , niestety nie drgnął nawet na milimetr, tak czy owak nie da się go ruszyć bez drastycznych działań w których skutek zostanie z niego miazga, więc nie zostaje mi nic innego jak zakup czujników, na dzień dzisiejszy poddaje się. :roll:
PS. Ten Avant to najgorsze Audi jakie mi się trafiło <buu> a miałem już ich kilka.