[1.6 RN lpg] palec rozdzielacza
- damianek1234561
- Forum Audi 80
- Posty: 605
- Rejestracja: 27 maja 2009, 18:35
- Lokalizacja: Gdynia
[1.6 RN lpg] palec rozdzielacza
czesc koledzy, mam problem mam (mialem) palec beru od jakiegos czasu slyszalem dziwne piskanie spod maski niezaleznie od obrotow i smierdzialo benzyna i gazem w aucie po zlokalizowaniu okazalo sie ze plastikowe prowadzenie palca peklo i palec krecil sie jak chcial powiedzcie co moglo byc przyczyna takiego stanu zeczy? :shock:
Nic i wszystko zarazem Jest to część, która jak wszystko może się zepsuć. Starość, jakieś wewnętrzne pęknięcie spowodowane temperaturą, złe zamontowanie, wada fabryczna. Zmień na nowy palec, może i kopułkę i jeździj :!:
Kiedyś na autostradzie w RFNie pędząc Fiatem 125p. pękła mi kopułka i wyleciała, :shock: prawie :cry: ale kumpel miał klej ala KROPELKA i całą kopułkę pozbieraliśmy z autostrady i posklejaliśmy stojąc na pasie awaryjnym. Fiat jak na prawdziwe Auto zapalił <ok> i pojechaliśmy do Adolfa do roboty, potem było długie szukanie Orginalnej kopułki do Fiata ( co było bardzo trudne u Niemca - takie wozy to oni widzieli tylko na filmach z bloku wschodniego ) ale znalazłem dawcę na Niemieckim Szrocie, miał biedak mniej szczęścia od mojego, też miał Polskie blachy Biedny został u Niemca aż do śmierci
Kiedyś na autostradzie w RFNie pędząc Fiatem 125p. pękła mi kopułka i wyleciała, :shock: prawie :cry: ale kumpel miał klej ala KROPELKA i całą kopułkę pozbieraliśmy z autostrady i posklejaliśmy stojąc na pasie awaryjnym. Fiat jak na prawdziwe Auto zapalił <ok> i pojechaliśmy do Adolfa do roboty, potem było długie szukanie Orginalnej kopułki do Fiata ( co było bardzo trudne u Niemca - takie wozy to oni widzieli tylko na filmach z bloku wschodniego ) ale znalazłem dawcę na Niemieckim Szrocie, miał biedak mniej szczęścia od mojego, też miał Polskie blachy Biedny został u Niemca aż do śmierci