Kolega ma problem w swojej Skodzie z motorem AHF 1.9TDI 110 kucy.
Mianowicie problem polega na tym, że niezależnie od temperatury silnika auto ciężko pali (odpala dopiero po kilku obrotach). Następnym problemem (pewnie powiązanym z pierwszym) jest brak mocy.
Auto słabo przyspiesza i wcale nie czuć tych 110HP. Ciężko rozpędzić do 120km/h.
Czyżby rozrząd był przestawiony? Macie jakieś sugestie?
[TDI (AHF) 110HP.] Ciężko pali, brak mocy.
-
MUNIOR
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
I na pewno nie ma .Skoro żadnych innych błędów nie ma ,i auto odpala i jeżdzi ,to jak wygladają wartości w blokach mierzonych :?: dawka ,kąt wtrysku :?: itd. Wrzuć tu statyczne logi bloku 000 normalnie i w BS ,001 normalnie .Co do zamuła ,bład ciśnienia w dolocie ,swiadczy o tym że prawopodobnie przeładowuje ,z powodu stojących kierownic ,częsty przypadek ,rzekłbym nawet standard, w przypadku turbiny VNT ,no i jak przeładowuje to nie pojedzie więcej jak 120 ,awaryjny 8-) Rozrząd też powinieneś sprawdzić ,co niektórzy spece "potrafią "tak wymienić że przy sprawdzaniu ,okazuje się że jest przestawiony o ząbekandi77 pisze:Po podłączeniu vaga pokazało błąd sporadyczny ,,różnica ciśnienia doładowania" (nie pamiętam kodu). Z drugiej strony nie powinno to mieć nic wspólnego z ciężkim paleniem.
[ Dodano: 2012-05-29, 20:33 ]
Oczywiście czyta inne parametry np. kody błędów, lecz z bloków pomiarowych nici. Przy próbie włączenia wyświetla komunikat typu... skontaktuj się z dystrybutorem.
Nie mogę wejść w bloki pomiarowe w vag 409.1MUNIOR pisze: Wrzuć tu statyczne logi bloku 000
Oczywiście czyta inne parametry np. kody błędów, lecz z bloków pomiarowych nici. Przy próbie włączenia wyświetla komunikat typu... skontaktuj się z dystrybutorem.
Ostatnio zmieniony 09 cze 2012, 18:14 przez andi77, łącznie zmieniany 1 raz.
-
MUNIOR
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
trepek pisze:A obok dziesiątki kresek flamastrem
Rozrząd wymieniony na znaczki ,czy flamaster ,bedzie tak samo dobrze zrobiony,jak był ,pod warunkiem że przed wymianą był tak jak trzeba . I nikt mi nie powie że jest inaczej 8-) Koło z wałka powinno się zbijać tylko wtedy ,jak mamy podejrzenie ,lub po zdjeciu pokrywy zaworów ,pewność ,że ktoś je wczesniej żle założył ...Jak jest tak jak trzeba ,to jego zbijanie jest zbędne i do niczego nie potrzebne ...nadgorliwość czasem,a nawet często szkodziandi77 pisze:Widziałem to wiele razy
Wreszcie udało się w pełni odpalić program. W najbliższych dniach wrzucę logi statyczne.
[ Dodano: 2013-11-27, 15:21 ]
Zapomniałem napisać o efektach, więc odgrzewam kotleta.
Okazało się, że rozrząd przeskoczył, oraz wężyk od N75 jest przetarty.
[ Dodano: 2014-04-19, 19:59 ]
Nie chcę zakładać nowego tematu, gdyż problem dotyczy takiego samego auta z nieco innym silnikiem 1.9 TDI 90HP (AGR).
Kolega poprosił mnie o podpięcie interfejsu, gdyż silnik ,,kuleje", poza tym po kilku sekundach po uruchomieniu zapala się kontrolka świec żarowych.
Interfejs pokazał 2 błędy, po których skasowaniu problem z kontrolką znikną.
Po skasowaniu nie ma błędów, lecz silnik nadal chodzi kulawo.
Postanowiłem sprawdzić bloki pomiarowe... i tu zaskoczenie :roll:
Kąt wtrysku stoi ciągle na 038 i nie zmienia parametrów niezależnie od obrotów silnika... stoi na 038 jak wryty.
Myślicie, że to nastawnik :?:
[ Dodano: 2013-11-27, 15:21 ]
Zapomniałem napisać o efektach, więc odgrzewam kotleta.
Okazało się, że rozrząd przeskoczył, oraz wężyk od N75 jest przetarty.
[ Dodano: 2014-04-19, 19:59 ]
Nie chcę zakładać nowego tematu, gdyż problem dotyczy takiego samego auta z nieco innym silnikiem 1.9 TDI 90HP (AGR).
Kolega poprosił mnie o podpięcie interfejsu, gdyż silnik ,,kuleje", poza tym po kilku sekundach po uruchomieniu zapala się kontrolka świec żarowych.
Interfejs pokazał 2 błędy, po których skasowaniu problem z kontrolką znikną.
Po skasowaniu nie ma błędów, lecz silnik nadal chodzi kulawo.
Postanowiłem sprawdzić bloki pomiarowe... i tu zaskoczenie :roll:
Kąt wtrysku stoi ciągle na 038 i nie zmienia parametrów niezależnie od obrotów silnika... stoi na 038 jak wryty.
Myślicie, że to nastawnik :?:
