[B3 1.6 TD RA] brak mocy, wyoska temperatura, siwy dym
No faktycznie w gorącej wodzie kąpany, to prawda. Ale jednak jestem niemal pewien, że to chyba poważna awaria turbosprężarki. Jak sprawdzałem ten ten wirnik z łopatkami w środku to wyczułem na nim wyraźne luzy. Poza tym to wydaje się oczywiste. Silnik z czasem tracił na mocy a teraz jest już naprawdę kiepsko. Rozpędzić się się tym coraz trudniej, poza tym brak mu elastyczności, trzeba bardzo często redukować biegi bo po prostu nie ma tej mocy. Niektórzy mówią, że przy tak małych turbinach ten ich charakterystyczny ich dźwięk pracy jest niemal niesłyszalny. To jednak nieprawda, jak kupiłem auto to turbinkę było słychać, teraz już nie, ale to tak na marginesie. No cóż wyczyszczę wszystko i zobaczę czy nie pojawią się przecieki. Tak czy inaczej to mu mocy nie wróci.