Racja , ale nie jestem osobą , która jak sobie coś postanowi i na coś odkłada to tego nie robi , równie dobrze z uzbieranych pieniędzy mogę kupić inne auto , o wiele młodsze itp itd . Jednak tak nie zrobię . Więc tu tylko kwestia tego czy podołam wyzwaniu jakie sobie postawiłem , nie mówię nie , nie mówię tak , wiadomo . Może przyjść moment słabości , kompletnego załamania , że na coś brakuje , coś nie pasuje , coś się psuje itp . Jednak nie sądzę by mnie to w jakiś sposób zniechęciło .waldik pisze:nie jeden tak mówił. Powodzenia w planach
Audi 80 B3 By Leilong
Tighe pisze:O widzę podobna historia jak u mnie, tyle że moja u nas w rodzinie od 12 lat <ok> Plany planami, nie jeden już tu pisał co to nie zrobi, po co ten spam - wrzucaj newsy po wykonanych planach bez bicia piany co to nie będzie Powodzenia <ok>
I właśnie na takie słowa czekałem , święta racja , pora pokazać co się robi , a nie co się mówi : ))
Póki co moje Audi lekko upada , zaniedbałem troszkę środek jak i lakier , życie zmusiło mnie do wydania troszkę pieniędzy na co innego przez co no Audi jest w stanie nie takim jak to sobie wyobrażałem . Ostatnio chyba poszła głowica , łapie temp do 110stopni , na starcie kopci na biało i straciło troszkę na mocy . Zabrałem się troszkę za blachę , lecz i pogoda była nie po mojej stronie , miałem nakładać podkład gdy z nieba spadł deszcz , no i szpachla łyknęła wodę , na dniach będę musiał zrobić to co miałem zrobić ponownie . Generalnie to robię to na co mam pieniążki .
Piotrze , rozumiem co masz na myśli . Ale postaw się w sytuacji dziewiętnastolatka bez stałego dochodu . Ciekaw jestem czy mimo chęci znalazł byś PIENIĄDZE na zrobienie z auta perełki . Czasem mimo chęci i zapału brakuje tej magicznej "KASY" , która by umożliwiła Ci zrealizowanie planów . Moje plany co do B3 się nie zmienią i póki nie zacznę zarabiać na siebie to Audi będzie bardzo powoli doprowadzane do ideału . Zresztą wszystkiego nie da się zrobić z dnia na dzień . Najlepiej drogi Piotrze kupić gotowca ?
Leilong, nie przejmuj się, zrób w miarę możliwości tą uszczelkę pod głowicą/głowicę, żeby sobie większych problemów nie narobić. Lakierem się nie przejmuj, kiedyś sobie poprawisz.
Oczywiście, że nie, bo i w gotowcu w takich starych klamotach będzie pewnie coś do zrobienia.Leilong pisze:kupić gotowca ?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 78
- Rejestracja: 19 cze 2011, 19:05
- Lokalizacja: Głogów
Ehh, nie rozumie czemu odpędzacie chłopaka od marzeń?Ma plany i może je kiedyś zrealizuje.Może nie jest bogaty i rodziców którzy śpią na pieniądzach , ale stopniowo będzie sobie dłubał przy oooo i coś z tego wyjdzie.A przy Waszym podejsciu do ludzi wynika z tego ze jak nie ma kasy to niech się nie pokazuje na forum bo z jego planow nici będą.
Gotowca w sensie , że kupi gotowe pięknie zrobione auto i zadowolony . Ja tak nie chce , chcę zrobić Audi po swojemu , chce wiedzieć że wszystko sam zrobiłem i chcę się tym chwalić gdy zostanie ukończone .
Co do pieniędzy to chyba wiadome , że jeżeli chodzi o dzisiejsze realia mnie na przykład nie stać na takie wydatki z jakimi wiąże się odbudowanie auta , sama głowica teraz pochłonie dla mnie astralną sumkę 400zł , za wymianę wezmę się sam mimo iż nie mam garażu bo mnie na niego nie stać i jestem zmuszony zrobić to pod blokiem .
Przy okazji postaram się o fotorelacje , nadszedł czas wakacji , więc i praca się znajdzie i troszkę kasy wpadnie . Powoli do celu i dziękuję tym którzy mimo wszystko wierzą w ten projekt .
Co do pieniędzy to chyba wiadome , że jeżeli chodzi o dzisiejsze realia mnie na przykład nie stać na takie wydatki z jakimi wiąże się odbudowanie auta , sama głowica teraz pochłonie dla mnie astralną sumkę 400zł , za wymianę wezmę się sam mimo iż nie mam garażu bo mnie na niego nie stać i jestem zmuszony zrobić to pod blokiem .
Przy okazji postaram się o fotorelacje , nadszedł czas wakacji , więc i praca się znajdzie i troszkę kasy wpadnie . Powoli do celu i dziękuję tym którzy mimo wszystko wierzą w ten projekt .
ja tam nikogo nie odpędzam, wiem tylko z własnego doświadczenia że żeby zrobić auto tak jak kolega chciałby zrobić to po pierwsze trzeba mieć drugie auto do jeżdzenia na codzień a po drugie trzeba mieć bardzo dużo samozaparcia. W wieku 19 lat ma się różne cele i marzenia i dużo pomysłów, zazwyczaj rzeczywistość weryfikuje wszystko i sie okazuje po jakimś czasie że lepiej kupić młodsze auto niż ładować kase w starego sztrucla.
Trzeba mieć w sobie coś takiego że pomimo negatywnych opinii innych Ty dalej robisz tego swojego grata i masz w dupie co mówią inni, a dopóki te auto nie będzie wyglądać idealnie to każdy patrzy na Ciebie jak na małolata co dostał auto po tacie i tłucze je do końca. Taka jest nasza rzeczywistość niestety i dlatego wiekszosc tych planow pojdzie w zapomnienie, auto na żyletki a przesiadziesz sie w cos nowszego i ładniejszego, wnioskuje tak po 90% tematów z b3.
Mimo wszystko powodzenia, jak chcesz trzymac to auto to kup sobie jakiegos grata drugiego zeby jezdzic nim na codzien a temu zrob blacharke, odloz na konkretne koła i glebe i bedziesz robił szał na mieście
Trzeba mieć w sobie coś takiego że pomimo negatywnych opinii innych Ty dalej robisz tego swojego grata i masz w dupie co mówią inni, a dopóki te auto nie będzie wyglądać idealnie to każdy patrzy na Ciebie jak na małolata co dostał auto po tacie i tłucze je do końca. Taka jest nasza rzeczywistość niestety i dlatego wiekszosc tych planow pojdzie w zapomnienie, auto na żyletki a przesiadziesz sie w cos nowszego i ładniejszego, wnioskuje tak po 90% tematów z b3.
Mimo wszystko powodzenia, jak chcesz trzymac to auto to kup sobie jakiegos grata drugiego zeby jezdzic nim na codzien a temu zrob blacharke, odloz na konkretne koła i glebe i bedziesz robił szał na mieście
Drogi Piotrze . Po pierwsze auta nie potrzebuję tak bardzo , po drugie pierw muszę ogarnąć sprawy silnikowe a później je odpicować i po trzecie nie stać mnie na utrzymanie drugiego auta .
Co do samozaparcia to jest wiadoma rzecz , co do tego czy to Audi pójdzie na żyletki . Hmm to na pewno ale nie za mojej kadencji , ja to chce widzieć za 20 lat pod swoim oknem i chce być z niego dumny bo może to być jedyna rzecz w moim przypadku która będzie miała tzw "ręce i nogi" . To że jestem młodym człowiekiem pisać mi nie musisz , bo jest to wiadome , auto jest długo w rodzinie jak pisałem , ale wiadomo są gorsze okresy w życiu i te lepsze nie zrażam się tym że coś mi nie wychodzi czy na coś nie mam kasy . Póki co dla mnie ważna jest edukacja , to stawiam wyżej od Audi , bo jednak auto nie da mi pracy .
Póki co panowie proszę o cierpliwość i wyrozumiałość , "nie sram złotówkami" by z dnia na dzień coś robić , w tym przypadku liczę na litość i wyrozumiałość rodzica , na co mi da na to będzie no i jeszcze wyżej wspomniany okres wakacyjny . Mam nadzieje , że podczas owych wakacji zdołam zrobić choć 5% z zamierzonego celu bo i z tego będę dumny .
Więc panowie , jeżeli chodzi o mnie - tyle z tłumaczenia się , czas odkładać i robić .
Co do samozaparcia to jest wiadoma rzecz , co do tego czy to Audi pójdzie na żyletki . Hmm to na pewno ale nie za mojej kadencji , ja to chce widzieć za 20 lat pod swoim oknem i chce być z niego dumny bo może to być jedyna rzecz w moim przypadku która będzie miała tzw "ręce i nogi" . To że jestem młodym człowiekiem pisać mi nie musisz , bo jest to wiadome , auto jest długo w rodzinie jak pisałem , ale wiadomo są gorsze okresy w życiu i te lepsze nie zrażam się tym że coś mi nie wychodzi czy na coś nie mam kasy . Póki co dla mnie ważna jest edukacja , to stawiam wyżej od Audi , bo jednak auto nie da mi pracy .
Póki co panowie proszę o cierpliwość i wyrozumiałość , "nie sram złotówkami" by z dnia na dzień coś robić , w tym przypadku liczę na litość i wyrozumiałość rodzica , na co mi da na to będzie no i jeszcze wyżej wspomniany okres wakacyjny . Mam nadzieje , że podczas owych wakacji zdołam zrobić choć 5% z zamierzonego celu bo i z tego będę dumny .
Więc panowie , jeżeli chodzi o mnie - tyle z tłumaczenia się , czas odkładać i robić .
Lajt chłopaku. Ja dostałem swoją poprzednią b3 w wieku 18 lat, nie miałem jeszcze prawka, ale chodziło się zbierać owoce żeby coś STJUNINGOWAĆ <ok> i tak powoli sobie zrobiłem najpierw car audio, którego wielu moich kumpli zaskoczyło, że gra ładnie, potem pomalowałem całe auto, obniżyłem, kupiłem alusy... Na pewne rzeczy trzeba poczekać, przemyśleć 50 razy, odłożyć kasę i działać, byle w dobrym kierunku Nie każdy zarabia taką kasę, że może miesięcznie przeznaczyć kilka kafli na tuning auta, taka jest prawda. Także bez spin <ok>