Witam serdecznie koledzy i koleżanki! Jestem świeżo upieczonym posiadaczem 80-tki 2.0 abt BENZYNA, także na pewno na dniach się nią pochwalę w odpowiednim dziale.
Póki co mam jednak na razie pewien problem...a mianowicie, samochód na zimnym silniku (dopóki nie przejadę około 300-500m, bądź nie drgnie wskazówka od temperatury) szarpie, najgorzej jest przy ruszaniu, puszczam sprzęgło, a on praktycznie gaśnie bądź łapie kangóra, w trakcie jazdy to samo, ja mu gaz a on nic..Po rozgrzaniu objawy ustępują.
Sprzedający powiedział, że serwis stwierdził winę czujnika położenia przepustnicy i ten czujnik mi przy sprzedaży dołączył(używka, podobno dobry), mój mechanik mi go wymienił ale to nie pomogło, to jest ten czujnik pod filtrem powietrza, 4 pinowy, z takimi jakby półksiężycami na sobie (wybaczcie mi, jestem laikiem:P). Pozostaje pytanie, co to może być?
Druga sprawa, od początku wydawało mi się, że jest zepsuty termostat, bo ciężko się grzał według wskazówki i jak jechałem to potrafiła mu spaść temperatura do 50-60stopni...mechanik wymienił termostat, bo był niedomknięty, zmienił na WAHLERA i stwierdził, że zepsuty jest wskaźnik temperatury na desce rozdzielczej, że przy 70stopniach w rzeczywistości jest 90 i wtedy będzie mi się włączać wentylator i przy nim rzeczywiście tak było. Niestety 2 kolejne dni pokazały coś innego, wskazówka wariuje, potrafi zagrzać się momentalnie do 70, by spaść do 50 i nagle 80 itp. jedyne co pokazuje dobrze, to przy 90-05 się włącza wentylator. Na logikę, to chyba niemożliwe, żeby silnik się w kilka sekund chłodził i nagle ogrzewał...
Kwestia tego, co jest zepsute? Jakiś czujnik? Wskaźnik od temperatury? Bo termostat jest przecież wymieniony...
Jeszcze jeden problem, to puchnące węże od chłodnicy, nie wiem jak jest w audi ale tutaj mam je trochę spuchnięte, mogę nacisnąć max 0,5-1cm, mechanik odpowietrzył układ i wyeliminował uszczelkę pod głowica (nie mam żadnych objawów wskazujących na jej uszkodzenie), zalecił mi tylko żebym wymienił sobie korek od chłodnicy, bo mój oryginalny może być już wyrobiony.
Drodzy forumowicze, jako, że pewnie będziecie wiedzieć co może być nie tak w moim przypadku, proszę o pomoc!
Z góry dziękuję i pozdrawiam!!!
[b4 ABT] szarpanie na zimnym, problem z temperaturą
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
Co do szarpania zacznij od niebieskiego czujnika w króćcu przy głowicy, sprawdź też szczelność dolotu - zwłaszcza podstawę przepustnicy.
Powinien mieć takie parametry:
- przy 0°C 5000...6500 Ω
- przy 10°C 3300...4500 Ω
- przy 20°C 2200...3000 Ω
- przy 30°C 1500...2000 Ω
- przy 40°C 1000...1400 Ω
- przy 50°C 700...950 Ω
- przy 60°C 540...680 Ω
- przy 70°C 400...500 Ω
- przy 80°C 275...375 Ω
- przy 90°C 200...275 Ω
- przy 100°C 150...225 Ω
Dobrze by było podpiąć auto pod Vag'a może jakieś błędy wyjdą.
Powinien mieć takie parametry:
- przy 0°C 5000...6500 Ω
- przy 10°C 3300...4500 Ω
- przy 20°C 2200...3000 Ω
- przy 30°C 1500...2000 Ω
- przy 40°C 1000...1400 Ω
- przy 50°C 700...950 Ω
- przy 60°C 540...680 Ω
- przy 70°C 400...500 Ω
- przy 80°C 275...375 Ω
- przy 90°C 200...275 Ω
- przy 100°C 150...225 Ω
co do tego pytania to albo czujnik temp(szary) w króćcu przy głowicy obok tego niebieskiego lub zimne luty w liczniku80adam pisze:Kwestia tego, co jest zepsute? Jakiś czujnik? Wskaźnik od temperatury? Bo termostat jest przecież wymieniony...
Dobrze by było podpiąć auto pod Vag'a może jakieś błędy wyjdą.
Dzięki za szybką odpowiedź!
Czyli to może być kwestia czujników...a jeszcze mam jedno pytanie
Drży mi lewarek od skrzyni biegów, najbardziej na 2 i 4 biegu, na 5 np jak przyhamuje mocniej autem to tez widzę jakiś tam mały ruch lewarka. Mechanik stwierdził, że poduszki są ok i powiedział, że auto nie jest już nowe...
Czy może to być coś innego niż poduszki? Czy po prostu "olać" tą sprawę?
Dodam, że biegi wskakują idealnie.
Czyli to może być kwestia czujników...a jeszcze mam jedno pytanie
Drży mi lewarek od skrzyni biegów, najbardziej na 2 i 4 biegu, na 5 np jak przyhamuje mocniej autem to tez widzę jakiś tam mały ruch lewarka. Mechanik stwierdził, że poduszki są ok i powiedział, że auto nie jest już nowe...
Czy może to być coś innego niż poduszki? Czy po prostu "olać" tą sprawę?
Dodam, że biegi wskakują idealnie.
- Jarewa
- Forum Audi 80
- Posty: 8403
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:24
- Imię: Jarek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Głogów
Podłącz pod vag-a to się dowiesz czy zrobił to prawidłowo. Pewnie spalanie jak smok?80adam pisze:Póki co mam jednak na razie pewien problem...a mianowicie, samochód na zimnym silniku (dopóki nie przejadę około 300-500m, bądź nie drgnie wskazówka od temperatury) szarpie, najgorzej jest przy ruszaniu, puszczam sprzęgło, a on praktycznie gaśnie bądź łapie kangóra, w trakcie jazdy to samo, ja mu gaz a on nic..Po rozgrzaniu objawy ustępują.
Sprzedający powiedział, że serwis stwierdził winę czujnika położenia przepustnicy i ten czujnik mi przy sprzedaży dołączył(używka, podobno dobry), mój mechanik mi go wymienił ale to nie pomogło, to jest ten czujnik pod filtrem powietrza, 4 pinowy, z takimi jakby półksiężycami na sobie (wybaczcie mi, jestem laikiem:P). Pozostaje pytanie, co to może być?
- Jarewa
- Forum Audi 80
- Posty: 8403
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:24
- Imię: Jarek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Głogów
To i tak sporo jak na jazdę emerycką. Powinno być w granicach 8L wiem bo posiadam BC i ten sam silnik.
Czy przedtem mówił mechanik coś o błędach jak to wymienił? podłączał kompa? Bo trochę głupie pytanie ale musiał podłączać żeby zrobić adaptacje wiec jak podłączał pewnie coś mówił o błędach?
Co do skakania temperatury to zimne luty w liczniku lub słabe połączenie w kostkach licznika lub popękane ścieżki innej opcji nie ma.
Ze szarpaniem to mnie ciekawi ustawienie TPS. Jeżeli prawidłowo to pozostaje standard- świeca przewody kopułka palec.
Tym się nie przejmuj to normalne i prawidłowe. Choć może ciut za słabe ciśnienie bo 1cmm ugięcia to troche za dużo powinno być około 1bar ciśnienia.
Czy przedtem mówił mechanik coś o błędach jak to wymienił? podłączał kompa? Bo trochę głupie pytanie ale musiał podłączać żeby zrobić adaptacje wiec jak podłączał pewnie coś mówił o błędach?
Co do skakania temperatury to zimne luty w liczniku lub słabe połączenie w kostkach licznika lub popękane ścieżki innej opcji nie ma.
Ze szarpaniem to mnie ciekawi ustawienie TPS. Jeżeli prawidłowo to pozostaje standard- świeca przewody kopułka palec.
80adam pisze:Jeszcze jeden problem, to puchnące węże od chłodnicy, nie wiem jak jest w audi ale tutaj mam je trochę spuchnięte, mogę nacisnąć max 0,5-1cm
Tym się nie przejmuj to normalne i prawidłowe. Choć może ciut za słabe ciśnienie bo 1cmm ugięcia to troche za dużo powinno być około 1bar ciśnienia.
- Jarewa
- Forum Audi 80
- Posty: 8403
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:24
- Imię: Jarek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Głogów
Wszystko zależy od ciężaru nogi ale jak sam mówisz jeździsz po emerycku wiec na trasie powinno być około 6,5L80adam pisze:To możliwe, żeby tyle palił po mieście?
Co do procedury wymiany znajdziesz na tej stronie chyba sam pisałem. I to akurat nie jest zależne od temperatury silnika. Można na zimnym jak i na ciepłym.
Spalanie zależne jest jeszcze od przełożenia skrzyń wiec już się nie wypowiadam od spalania bo jest wiele czynników.