[Cabrio 8G 2.6 ABC] Turkusowy zawrót głowy
A myślałem, że prócz jednej fotki znalezionej w necie nic więcej nie zobaczę Dzięki za wrzutę!
Co do grilla to był polakierowany tak samo jak zderzak i listwy, czyli zwykły podkład, potem baza, a na koniec dwa razy bezbarwny. Nic nie było polerowane, bo ten plastik za bardzo się ugina i dodatkowo grill jest 3 częściowy
Aktualnie fura od kilku dni w warsztacie, ma ponownie wymieniane zawieszenie, by w końcu na dobre zagościła gleba. Kupiłem nowe wkłady z regulacją twardości. Pod maską też drobne zmiany. Do tego kompletny wydech w końcu może dziś zamruczy.
Spadam do garażu, bo mnie wzywają.
Co do grilla to był polakierowany tak samo jak zderzak i listwy, czyli zwykły podkład, potem baza, a na koniec dwa razy bezbarwny. Nic nie było polerowane, bo ten plastik za bardzo się ugina i dodatkowo grill jest 3 częściowy
Aktualnie fura od kilku dni w warsztacie, ma ponownie wymieniane zawieszenie, by w końcu na dobre zagościła gleba. Kupiłem nowe wkłady z regulacją twardości. Pod maską też drobne zmiany. Do tego kompletny wydech w końcu może dziś zamruczy.
Spadam do garażu, bo mnie wzywają.
Gwint na pokładzie
Po kilku miesiącach walki z gwintem, zakupem nowych wkładów ostatecznie dziś po końcowych przeróbkach zmieściło się koło 9,5x18" ET36 - finalnie z dystansem ET23 licząc jak dla seryjnej piasty Audi S2/Audi 80 B4.
Walka w pierwszej fazie dotyczyła obcierania sworznia wahacza:
Tarcza jest lekko stoczona o 2mm.
Następną przeszkodą była końcówka drążka kierowniczego, o którą zapierała się szeroka felga. Po przeróbkach wygląda to tak:
Lewa strona:
Prawa strona:
Spasowanie jest na kilka mm i w związku z tym, że jedna felga nie była perfekcyjnie płaska na krawędzi, końcówka stoczyła ją ładnie do idealnego obwodu
Obecnie moje zawieszenie posiada funkcję samoprostowania felgi z opcją toczenia 8-)
Rozważam założenie węższej opony na przód 205/35/18, lub zakup bębna o pół cala węższego (ale trudno znaleźć bębny 6,25").
Na tą chwilę audi i tak mnie zadowala
Jeździ się wygodniej niż na kicie, ale gdybym wiedział pół roku temu ilu problemom trzeba stawić czołu - chyba bym się nie podjął tej walki.
Na zloty będę oczywiście opuszczał audi niżej...
PS żyletka nie mieści się między:
- wahacz tylnej belki a felgę
- sworzeń wahaczy przednich a tarcze hamulcową
- końcówki drążków kierowniczych a felgi
- końcówki drążków kierowniczych a opony
między błotnik a oponę kilka wejdzie <lol> Pozdro dla świrów i przeprosiny dla kolegi czekającego na mój poprzedni zawias
Walka w pierwszej fazie dotyczyła obcierania sworznia wahacza:
Tarcza jest lekko stoczona o 2mm.
Następną przeszkodą była końcówka drążka kierowniczego, o którą zapierała się szeroka felga. Po przeróbkach wygląda to tak:
Lewa strona:
Prawa strona:
Spasowanie jest na kilka mm i w związku z tym, że jedna felga nie była perfekcyjnie płaska na krawędzi, końcówka stoczyła ją ładnie do idealnego obwodu
Obecnie moje zawieszenie posiada funkcję samoprostowania felgi z opcją toczenia 8-)
Rozważam założenie węższej opony na przód 205/35/18, lub zakup bębna o pół cala węższego (ale trudno znaleźć bębny 6,25").
Na tą chwilę audi i tak mnie zadowala
Jeździ się wygodniej niż na kicie, ale gdybym wiedział pół roku temu ilu problemom trzeba stawić czołu - chyba bym się nie podjął tej walki.
Na zloty będę oczywiście opuszczał audi niżej...
PS żyletka nie mieści się między:
- wahacz tylnej belki a felgę
- sworzeń wahaczy przednich a tarcze hamulcową
- końcówki drążków kierowniczych a felgi
- końcówki drążków kierowniczych a opony
między błotnik a oponę kilka wejdzie <lol> Pozdro dla świrów i przeprosiny dla kolegi czekającego na mój poprzedni zawias
Kolczat, ciut mniej niż w Żerkowie, bo dzięki większej glebie zrobił się większy negatyw. Na zewnątrz u mnie wystaje tylko rant, a opony kilka milimetrów. Jeszcze zbieżność nie jest ustawiona więc będzie lepiej, bo teraz jest rozbieżnie.
Chodziło mi o foto wewnątrz nadkola, czyli takie jak wstawiłem z tą zardzewiałą końcówką drążka kierowniczego
małolat, dzięki! Niżej na codzienną jazdę nie zrobię, bo zniszczę błotniki. Teraz jest delikatne docieranie od wewnątrz od przypadku i gdy na nierównym zawracam przy maksymalnym skręcie szoruje opona o błotnik od wewnątrz. Ale tak już zostanie, w końcu planowałem zejść niżej, ale na tak szerokim kole z fabrycznymi błotnikami się nie da. Rzeczywistość zweryfikowała marzenia
Chodziło mi o foto wewnątrz nadkola, czyli takie jak wstawiłem z tą zardzewiałą końcówką drążka kierowniczego
małolat, dzięki! Niżej na codzienną jazdę nie zrobię, bo zniszczę błotniki. Teraz jest delikatne docieranie od wewnątrz od przypadku i gdy na nierównym zawracam przy maksymalnym skręcie szoruje opona o błotnik od wewnątrz. Ale tak już zostanie, w końcu planowałem zejść niżej, ale na tak szerokim kole z fabrycznymi błotnikami się nie da. Rzeczywistość zweryfikowała marzenia
Ostatnio zmieniony 23 lip 2012, 16:57 przez ATLAS, łącznie zmieniany 1 raz.