ostatnimi czasy przy temperaturach dochodzących do 35 stopni moja klimatyzacja i nawiewy przestały działać

Zajrzałem do bezpieczników, a tam pięknie zjarany bezpiecznik. Wyjmuje go i widzę ze nie ma całej 1 strony bezpiecznika, stopił się normalnie.
Po sprawdzeniu gniazda, chyba nie obejdzie się bez wpięcia się w kable i wyprowadzenie gniazda na osobny bezpiecznik.
W załączniku fotka z gniazdem (jakość telefon więc wybaczcie).
No i teraz pytanie jak się dobrać do tych kabli do klimy,nawiewu.
Ma ktoś jakiś pomysł czy odkręcać całą skrzynkę bezpieczników i tam wyprowadzać osobne gniazdo czy gdzieś indziej.
Jakbyście się do tego zabrali?
Pozdrawiam
Mariusz