Forum Audi 80 Klub Polska

Siemanko wszystkim słuchajcie Panowie myślę od jakiegoś czasu o zmianie oleju. W tej chwili mam zalany Półsyntetyk Helix Shell Plus 10w40 na tej gęstości ubywa mi ok 1l na 5000 km samochód był u mechaniora i okazało się że to zasługa instalacji LPG bo już ponad 10lat silnik pracuje na instalacji gazowej uszczelniacze w pożądku uszczelki rónież no i myślę o zmianie na rónież półsyntetyk ale 15w40 ze średniej półki cenowej a zarazem nieszkodliwy dla silnika w zimę, byc może wtedy silniczek bedzie mniej wciągał oleju. Co byście polecali ?

kolego nie ma polsyntetyka 15w40 to jest olej mineralny i odradzam takie przejscie olej ten w lato uzykuje gestosc wody czyli zadna wiec odpowiedz sobie sam

polecam zmienić silnik. Albo sprzedać audi i przestać kombinować.

Leo pisze:polecam zmienić silnik. Albo sprzedać audi i przestać kombinować.

bez przesady żeby zmieniać od razu silnik, kupi jeszcze większe gó..o niż ma :roll:

LoveShakerz na pewno nie wlewaj żadnego mineralnego, jak kolega wyżej napisał 15w40 to minerał! remont w tych silnikach jest śmiesznie tani, więc ja bym zainwestował, albo kupić lepszy olej typu Valvoline max life 10w40 albo mobil 10w40 i jeździć, te 1-2 l od wymiany do wymiany to nie tragedia, póki auto ma moc i nie dymi

a coś poza ubywaniem oleju niedobrego się dzieje?
i co to jest 1L na 5 tyś tyle co nic
żeby mój tyle brał

PuSzEk pisze:

Leo pisze:polecam zmienić silnik. Albo sprzedać audi i przestać kombinować.

bez przesady żeby zmieniać od razu silnik, kupi jeszcze większe gó..o niż ma :roll:

LoveShakerz na pewno nie wlewaj żadnego mineralnego, jak kolega wyżej napisał 15w40 to minerał! remont w tych silnikach jest śmiesznie tani, więc ja bym zainwestował, albo kupić lepszy olej typu Valvoline max life 10w40 albo mobil 10w40 i jeździć, te 1-2 l od wymiany do wymiany to nie tragedia, póki auto ma moc i nie dymi

no bo to jest tak, jakby okrutnie tragicznie brzydka dziewczyna myślała, że lepszy puder do twarzy załatwi jej lepsze powodzenie.
Zmiana oleju z półsyntetyka na mineralny oczywiście tylko teoretycznie ma sens, bo istnieje prawdopodobieństwo , ze na zimnym silniku i na krótkich odcinkach (do czasu) auto będzie mniej brało oleju, ale to absolutnie nic nie zmieni, olej mineralny jest olejem gorszym, i nie tylko nie pomoże zużytemu silnikowi ale i przyspieszy jego zużycie, zakładając okresy między jego wymianami na równi z okresami na oleju półsyntetycznym. Nie ma zmiłuj.
Jeśli już ktoś ma parcie na to, aby pomóc swojemu silnikowi olejem, mimo jego zużycia, to pozostaje zaaplikowanie oleju gęstszego, ale syntetycznego, klasy 10w60 15w50 albo jak ktoś ma chęć kasę i potrzebę - 20w60. Oleje te w wysokich temperaturach, w większości, są gęstsze niż oleje 5w40 , 10w40 i 15w40 w tych samych temperaturach, co jednoznacznie zmniejsza jego zużycie przez luzy silnika.
Te oleje jednak kosztują ok. 50 zł. za litr, i WĄTPIĘ, aby ktoś pytający się o przejście z 10w40 na 15w40 miał ochotę przejść na nie.

jak bede miał więcej pieniędzy niż dotychczas to przyjdzie czas na jakąś zmiane puki co jeżdzę autem które nie należy do najgorszych aczkolwiek nie zaprzeczę jeśli ktoś powie że to tylko zamulony 90-cio konny silnik z niewielkim momentem obrotowym ... mówi się trudno to moja pierwsza 80tka w którą włożyłem dużo pracy nerwów i "serca" wszystko w niej działa jak powinno praktycznie wszystko w silniku było robione prócz uszczelek chłodnicy gaźnika bo wszystko to jest w dobrym stanie ... a tu mi kolega wspomina żeby kupic drugi silnik ciekawe skąd ? co kupie ze szrotu albo od kogoś ? żeby kolejne 5k wsadzić w silnik ? totalny bezsens tym bardziej że wtedy zapewne olej i tak by ssał więc za wiele bym nie zdziałał ... a o sprzedaży audi narazie nie myśle ludzie mają gorsze problemy niż przepalanie 2l oleju na 10000km macie racje może nie ma co się pakować w mineralny skoro jest już półsyntetyk a podobno mineralka strasznie syfi wnętrze silnika to już wgl ... moja audiczka ma 260 tyś przejechane więc te 2 litry to nie tragedia ogólnie za mojej eksploatacji przybyło 17 tyś przez półtora roku.

tak myślałem, że zarzucisz mi wypominanie... szkoda, że nie zrozumiałeś tego, co napisałem. No ale to Twój wybór.

Kolego zrob glowice, wymien pierscionki na tlokach na np. Goetze'a i zalewaj 0W40/5W40. Silnik nie ma prawa wtedy spalic grama oleju.
Bo co do wyciekow to noe gwarantuje. Niestety nawet na nowych uszczelnieniach te silniki moga sie gdzieniegdzie pocic
W moim przypadku (1.8PM) z miski olejowej.

Patrique, niestetety ten olej nie nadaje sie do silników z tej epoki, i zastosowanie takiego oleju spowoduje liczne wycieki. Nie ma nawet takiego oleju uwzględnionego w specyfikacji audi. Prawidłowy olej do tego silnika to olej półsyntetyczny 10W40. Taki był zalany w fabryce i taki powinien być zlany z silnika w momencie złomowania.

LoveShakerz pisze: te 2 litry to nie tragedia

i ten wniosek był dobry.
2l na 10.000 to nie majątek, na remont nie masz to nie robisz, najważniejsze to zostać na 10W40

Widzę, że mamy na tapecie kolejny z tysiąca wątków o zużyciu oleju. Autorowi wątku radzę nie zmieniać oleju na mineralny, bo zużycie oleju 0,2L/1000 km to niezły wynik i pewnie niejeden chciałby aby mu tylko tyle brał :lol: Nie wiem czy zmieniałeś uszczelniacze zaworowe. Jeśli nie, to może je należałoby zmienić. W moim przypadku wymiana uszczelniaczy zaworowych bez zdejmowania głowicy rozwiązała olej zużywania oleju w zupełności. Poszukaj o tym na forum - było wiele razy. Tym czasem temat zamykam, bo to wszystko już było wiele razy.