[All] Wymiana sprzęgła (tarcza, docisk)
Ja wysprzęglik odpowietrzałem tak jak hamulce. Dwie osoby jedna zakręca i odkręca odpowietrznik a druga pompuje pedałem.
Co do wymiany sprzęgła to też mam za sobą, ale motoru nie wyciągałem tylko samą skrzynię. Ciężko było ją wytarmosić, bo przekładnia przeszkadza niesamowicie, ale się udało. Trzeba było silnik na poduszkach popuścić i wyjąć tą przednią i silnik stawiać lekko w pion, żeby skrzynia wyszła. Przeżycie niesamowite. Tyle, że ja wymieniłem wszystko włącznie z uszczelniaczem wału korbowego żeby już drugi raz skrzynki nie zdejmować.
Co do wymiany sprzęgła to też mam za sobą, ale motoru nie wyciągałem tylko samą skrzynię. Ciężko było ją wytarmosić, bo przekładnia przeszkadza niesamowicie, ale się udało. Trzeba było silnik na poduszkach popuścić i wyjąć tą przednią i silnik stawiać lekko w pion, żeby skrzynia wyszła. Przeżycie niesamowite. Tyle, że ja wymieniłem wszystko włącznie z uszczelniaczem wału korbowego żeby już drugi raz skrzynki nie zdejmować.
- bendinger5
- Forum Audi 80
- Posty: 482
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:12
- Lokalizacja: Piotrków/łódzkie
niestety garaż nie jest mój tylko kolegi który mi pomógł w całej tej operacji co do oringu na wałku skrzyni, to nie spodziewałem się tam wycieku :shock: nie byłem na taką okoliczność przygotowany, a autko musiałem mieć sprawne na drugi dzień, więc może za miesiąc wyciągniemy wszystko jeszcze raz i powymieniam oringi dla świętego spokoju. Gdybyśmy mieli kanał to może byśmy dali radę bez wyciągania całego napędu, ale niestety. Lecz doświadczenie jakie nabyłem dzięki temu jest bezcenne :mrgreen: pozdro.
- Patrique
- Forum Audi 80
- Posty: 1399
- Rejestracja: 27 paź 2009, 13:08
- Imię: Patryk
- Model: Audi A4
- Nadwozie: Avant
- Silnik:
- Lokalizacja: Sosnowiec
Cały czas nie rozumiem po co do wymiany sprzęgła wyciągać silnik? :mrgreen: (mówimy o R4 oczywiście). Ja nie odkręcałem nawet poduszek silnika. Jedynie demontaż wydechu i przewodu hydraulicznego wyprzęglika. Nie to żebym teraz kozaczył
[ Dodano: 2012-05-18, 12:16 ]
Co do cieknącego uszczelniacza skrzyni to współczuje, ale za to teraz masz już praktykę i wiedzę, że jak wymieniać to już od razu wszystko.
[ Dodano: 2012-05-18, 12:16 ]
Co do cieknącego uszczelniacza skrzyni to współczuje, ale za to teraz masz już praktykę i wiedzę, że jak wymieniać to już od razu wszystko.
- Na 1 i 2 biegu obroty idą szybko w górę, ale samochód słabiutko przyspiesza, dopiero na 4 i 5 czuć jak samochód "ciągnie".
- Szarpie przy ruszaniu, przy wrzuceniu dwójki, redukcji na dwójkę. Trzeba bardzo pomału puszczać sprzęgło.
- coś rzęzi przez chwilkę po puszczeniu sprzęgła przy zmianie biegów, czasem też przy spadku obrotów przy 2000.
Czy to wszystko wskazuje na kompletną wymianę sprzęgła?
- Szarpie przy ruszaniu, przy wrzuceniu dwójki, redukcji na dwójkę. Trzeba bardzo pomału puszczać sprzęgło.
- coś rzęzi przez chwilkę po puszczeniu sprzęgła przy zmianie biegów, czasem też przy spadku obrotów przy 2000.
Czy to wszystko wskazuje na kompletną wymianę sprzęgła?
Witam
Podłącze się do tematu żeby nie zaśmiecać , co prawda pacjent to Passat b4 1z ale problem jest następujący .Kupiłem od kolegi z forum kompa 16bit z programem i od razu po montażu zauważyłem że sprzęgło się ślizga , wiec rozebrałem wymieniłem tarcze choć stara miała 7mm więc 2mm ubytku do nowej docisk i koło w stanie idealnym , a po złożeniu nadal ślizga się nawet powiedział bym bardziej niż przed wymianą .Poza tym mam wrażenie że bierze wysoko i zastanawiam się co morze być przyczyna .Nadmienię że wyprzęgnik dość mocno naciska na łapę sprzęgła i zastanawiam się czy tak ma być czy powinien bez oporu wcisnąć się w obudowę??
Podłącze się do tematu żeby nie zaśmiecać , co prawda pacjent to Passat b4 1z ale problem jest następujący .Kupiłem od kolegi z forum kompa 16bit z programem i od razu po montażu zauważyłem że sprzęgło się ślizga , wiec rozebrałem wymieniłem tarcze choć stara miała 7mm więc 2mm ubytku do nowej docisk i koło w stanie idealnym , a po złożeniu nadal ślizga się nawet powiedział bym bardziej niż przed wymianą .Poza tym mam wrażenie że bierze wysoko i zastanawiam się co morze być przyczyna .Nadmienię że wyprzęgnik dość mocno naciska na łapę sprzęgła i zastanawiam się czy tak ma być czy powinien bez oporu wcisnąć się w obudowę??
No tak tylko dziwne że na docisku praktycznie nie widać żadnych śladów zużycia , zrobiłem na nim ok 40kkm i nic sie nie działo dopiero jak dodałem mocy to jest masakra i mam jeszcze wrażenie że się wyprzęgnik podstawia tak jak by elastyczny przewód od pompy blokował i utrzymywał ciśnienie w układzie .
Plan jest taki żeby oddać sprzęgło do Radzikowskiego na lekkie wzmocnienie ale mam niebawem poważny wyjazd i muszę coś na szybkości zrobić żeby dojechał.
Plan jest taki żeby oddać sprzęgło do Radzikowskiego na lekkie wzmocnienie ale mam niebawem poważny wyjazd i muszę coś na szybkości zrobić żeby dojechał.
Wczoraj wymieniłem sterownik na ten oryginalny i już się nie ślizga , trochę nie dopuszczałem tej myśli ale ten soft który zapodałem jest stanowczo za ostry na fabryczne sprzęgło teraz mogę pałować na opór na każdym biegu i nic się nie dzieje a na tamtym każde ostrzejsze wciśniecie gazu zrywało sprzęgło . Na razie będzie oryginał a jak uzbieram grosza i czasu to oddam do wzmocnienia .
No ja też jestem troszkę w szoku bo jak go zamawiałem to Mariusz napisał że przy wtryskach od afn powinno być ok 130km i 300Nm i ten setup fabryczne sprzęgło spokojnie ogarnia , bo juz nie jeden taki robił . Ale jak widać u mnie chyba wyszło więcej bo i dymy było troszkę więcej niz powinno, Spieka zakładał nie będę bo jeżdżę nim na co dzień i ma byc miło i przyjemnie myślę że zestaw wzmocniony o ok 30% z tarczą organiczna spokojnie załatwi sprawę .
-
- Forum Audi 80
- Posty: 104
- Rejestracja: 27 lip 2009, 21:35
- Lokalizacja: Chełm
Witam, żeby nie zakładać nowego tematu to się podczepię, mam jedne małe pytanie:) Czy takim "czymś" wycentruje dobrze tarcze sprzęgła? http://allegro.pl/przyrzad-do-centrowan ... 41289.html
A jak nie tym przyrządem to czym to zrobić?
A jak nie tym przyrządem to czym to zrobić?
Obawiam się, że w moim B4 ABK jest do wymiany sprzęgło. Nie potrafię powiedzieć czy się ślizga czy nie (przyspiesza dobrze, szarpie delikatnie przy przyspieszaniu) , ale biegi ciężko wchodzą, a sam pedał sprzęgła jest bardzo płytki. Ma luz na kilkanaście cm i leży głęboko, jego praca to około 5 cm. Czy sprzęgło jest do wymiany, a może też jest jakaś nieszczelność w hydraulice i da się ową wymianę ominąć? Już czytam te wszystkie wymiany i sam mam zaplanowany wykop kanału oraz zakup kluczy, ale dopiero na wiosnę. Tymczasem wydatek na mechanika jest bardzo spory + cena sprzęgła z tego co widzę blisko 350/500zł, a skrzyni (jednej z niewielu dobrze pracujących rzeczy w moim ostatnio zakupionym problemie ) bardzo mi szkoda. Przecież nie będę jeździł i co zmianę biegu regulował obroty, żeby łatwiej wskakiwały.