[ALL] Regeneracja tylnych zacisków hamulcowych.

andrzej3690 · Post autor: **andrzej3690** » 29 mar 2012, 17:46

szukam wszędzie i niemoge trafić gdzie można kupić sprężyny osciągowe do hamulców ma ktoś namiary

sowa_81 · Post autor: **sowa_81** » 29 mar 2012, 21:28

hudy pisze:panowie ostatnio strasznie grzało mi się jedno koło.tzn raz się grzało raz nie.dziś zajrzałem i okazało się że osłona tłoczka jest dziurawa i pewnie naleciało tam syfu.niech ktoś mi powie jak ręczny działa normalnie tzn odbija,ale tłoczek bardzo ciężko chodzi rękami nie da się go wkręcić i po zaciągnięciu ręcznego tłoczek nie chce wejść z powrotem i blokuje koło to wystarczy wymiana samego tłoczka tak??

hudy,ja mam ten sam problem co Ty.
Tylni prawy zacisk (tłoczek) blokuje się.W tamtym roku miałem to samo,więc wymieniłem z tyłu tłoczki,uszczelki,osłony prowadnic (wszystko to posmarowałem smarem do tłoczków ATE) i u mnie nic to nie dało za bardzo,ponieważ już tak bardzo nie blokowało,ale nie równo klocki brały tarcze.
Wcześniej myślałem że to może linka ręcznego blokuję się bo po zaciągnięciu go nie odbijał,więc wymieniłem linki i dalej to samo

Teraz wymieniam całe zaciski i przewody gumowe na nowe.
Ja nie miałem uszkodzonych osłon tłoczków,być może u Ciebie winny jest syf który dostał się do tłoczka.Wyjmij go i przesmaruj na nowo,może pomoże

[ Dodano: 2012-03-29, 21:41 ]

andrzej3690 pisze:szukam wszędzie i niemoge trafić gdzie można kupić sprężyny osciągowe do hamulców ma ktoś namiary

no właśnie nie dawno byłem na przeglądzie i znajomy zapytał gdzie mam sprężyny od zacisków tylnich. Ja zrobiłem tylko :shock: ponieważ powiedział że on u siebie w b4 ma.
W katalogu on line inter cars są tylko zaciski TRW i LAUBER i w żadnym z nich nie ma tam tych sprężyn (może występowały w jakiś innych firmach)

tomo1233 · Post autor: **tomo1233** » 30 maja 2012, 08:42

Witam. Wczoraj z wujkiem regenerowałem prawy tylny zacisk ponieważ uciekał mi płyn przez tą nieszczęsną ośkę od ręcznego. Była trochę przeżarta także myślałem że już zacisk do wywalenia. Ale wujek wpadł na pomysł założenia na ośkę izolacji termokurczliwej. Złożyłem wszystko do kupy. Poobserwowałem cały dzień i dziś rano i wycieku ni widu ni słychu. :mrgreen:

BorysTDI · Post autor: **BorysTDI** » 17 cze 2012, 13:38

Mogę potwierdzić słowa kolegi parę stron wcześniej na temat rozmiaru oringów z zestawów naprawczych zacisku. Sprawdzać i jeszcze raz sprawdzać czy wymiary zgadzają się ze starymi uszczelkami. Zapędziłem się, nie sprawdziłem i musiałem zaciski 2x rozbierać bo ciekło z ośki ręcznego.

Co do wyżartej ośki, to nie wiem czy to tak do końca prawda, że to przez wżer cieknie. U mnie ta część ośki która wychodzi z zacisku i owszem była nadgryziona przez czas, ale w miejscu gdzie siedzi ten mały oring uszczelniający jest jak nówka. Tak więc dokładnie porównywać oringi

U mnie trefny był tylko jeden z zestawu:

SEINsa Autofren: D4845C

mariusz8282 · Post autor: **mariusz8282** » 17 cze 2012, 22:25

Moge tylko potwierdzic ze oringi z zamiennikow sa delikatnie innego rozmiaru (chyba ciensze) i nie dolegaja jak powinny. Mi tez za 1 razem cieklo po regeneracji. Ale rozebralem i zalozylem dwa takie ciensze oringi i juz rok mija jak jest wszystko ok. Regenerowalem obydwa i nic nie cieknie. Oski w miare dobre jeszcze. Tak ze mozna i tak sprobowac

jklimasz · Post autor: **jklimasz** » 12 sie 2012, 10:42

Mam dość dziwny problem, pewnego razu zablokował mi się ręczny (tył prawa), przejechałem tak kilka km, aż poczułem dziwny zapach. Po tym wydarzeniu postanowiłem zregenerować zacisk. Operacja przebiegła bez problemowo. Po założeniu odpowietrzeniu hamulce działają dobrze, jednak ręczny trzyma tylko trochę (bez porównania do lewego koła). Zauważyłem ze przy zaciągnięciu ręcznego po prawej jego dźwigienka blokuje się na obudowie zacisku. Zdjąłem ją z wieloklinu i przesunąłem o 1 ząbek. Przy zdejmowaniu urwałem taki ogranicznik plastikowy. Ręczny jak trzymał słabo, tak trzyma słabo. Macie jakieś pomysły co z tym zrobić? Pr zjechałem z 100 km i nie widać poprawy. Jest możliwe ze cała ośka ręcznego już się wypracowała? albo może złe coś złożyłem (miałem trochę problem z założeniem pierścienia segera)
Poniżej kilka obrazków:
Zacisk prawy przy nie zaciągniętym ręcznym (zaznaczony wyłamany ogranicznik)
Obrazek

Zacisk prawy przy nie zaciągniętym ręcznym (strzałka ukazuje kierunek w którym przesunąłem dźwignię o 1 ząbek)
Obrazek

Zacisk prawy z zaciągniętym ręcznym (widać jak dźwigienka blokuje się na zacisku) przy obracaniu kołem czuć opór ale można nim obracać)
Obrazek

I do porównania zacisk lewy z zaciągniętym i trzymającym ręcznym:
Obrazek

Wydaje mi się ze popuszczenie linki może pomóc - zaciągając ja nie będę mógł zaciągnąć do momentu w którym nastąpi zablokowane bo wcześniej tłoczek dociśnie klocki do tarczy - mam racje?

mariusz8282 · Post autor: **mariusz8282** » 12 sie 2012, 23:36

Wejdz do kanalu i sprawdz recznie czy odbija Ci ta dzwigienka. Jak ja pociagniesz to powinna wracac do pozycji startowej. Ja tez jeden mam wylamany, ale dzwigienka jest na wieloklinie i tak jak jest zalozona tak sie trzyma. Nie ma prawa sie sama obracac. Chyba ze wieloklin masz wyrobiony. Sprawdz jeszcze czy linka recznego Ci odbija (czy wraca do pozycji "startowej"). Ja tez mialem problem z blokowaniem hamulca z tylu i jak sie okazalo po wymianie linek recznego wszystko dziala elegancko, nic sie nie blokuje a reczny chodzi jak nowy - lekko i super trzyma. Jak masz linke naciagnieta juz na max to najprawdopodobniej to moze byc przyczyna. Warto to sprawdzic.

karolas123 · Post autor: **karolas123** » 12 sie 2012, 23:41

mariusz8282, Być moze pomoze jak zdejmiesz zacisk wkrecisz tłoczek do samego końsa i złozysz spowrotem, pozwoli to na nowo ustawić sie samoregulatorowi.

jklimasz · Post autor: **jklimasz** » 13 sie 2012, 07:30

Po zdjęciu linki dźwigienka odbija bardzo ładnie. Linka również bardzo ładnie chodzi w pancerzu ale wydaje mi się, że jest zbyt bardzo naciągnięta. Podejrzewam co mogłem zrobić nie tak. Założyłem linkę ręcznego zaraz po całej operacji (jeszcze przed odpowietrzeniem) i w tym momencie jest w pozycji startowej mniej więcej ½. Może powinienem zrobić tak jak pisze karolas123 z drobnymi modyfikacjami: zdjąć zacisk, wkręcić cylinderek, założyć całość, odpowietrzyć (wtedy już wszystko powinno być ułożone), popuścić linkę ręcznego tak aby w pozycji startowej dźwigienka była u samej góry, założyć linkę i testować.

karolas123 · Post autor: **karolas123** » 13 sie 2012, 11:55

jklimasz, Własnie o to mi chodziło

joandaw · Post autor: **joandaw** » 21 sie 2012, 20:53

Witam czy ten zestaw pasuje tłoczek 38x51
http://allegro.pl/tloczek-38x51-d4845c- ... ?source=oo

Post autor: **Krzysiek 84** » 21 sie 2012, 22:01

Tak . to jest tłoczek 38mm do zacisku z B4. Od tego sprzedawcy 2 zestawy wziąłem, szybki i konktetny dostawca. 102 zl placilem przy odbiorze <ok>

krzysiek.ruski · Post autor: **krzysiek.ruski** » 27 sie 2012, 09:51

Felipewp pisze:moze ktos mi powiedziec jaki sposób wsadzić ten koszyczek ze spręzyna i zabezpieczyc zagerem ? chodzi mi dokładnie a tą czesc ( Należy teraz wszytko zabezpieczyć zegerem, he he. Może w ASO mają jakieś narzędzie do ściśnięcia sprężyny, a bez tego to raczej się nie uda. Ale Polak potrafi ) ja sie mecze caly dzien i za h... nie moge tego wsadzic

[ Dodano: 2010-06-26, 19:19 ]
chodzi o zacisk w b3 coupe

ja użyłem klucza nasadowego "12mm" i ścisku stolarskiego :mrgreen: Cała operacja wraz z czyszczeniem zajęła godzinkę na jeden zacisk.

dawid91 · Post autor: **dawid91** » 30 sie 2012, 19:45

Zapytam bo już się pogubiłem, zaciski ręcznego w B3 też da radę regenerować czy tylko zaciski hamulca tarczowego? Mam tu i tu problem.

mariusz8282 · Post autor: **mariusz8282** » 30 sie 2012, 22:39

Albo jestem niedoinformowany albo cos ale nie ma czegos takiego jak "zaciski ręcznego". Są zaciski hamulcowe tarczowe lub bębny (z tylu). Obydwa sluzą do normalnego hamowania + dodatkowo blokowania kół hamulcem ręcznym. Ty jak masz audi B3 to z tylu raczej masz hamulce bębnowe, chyba ze ktos zmienil juz wczesniej na tarczowe (albo wyszla jakas seria B3 z tarczowymi). Dokladnie nie wiem. Ale w bebnowych to raczej nie bardzo jest co regenerowac bo jak cos nie dziala to wymienia sie bębny, szczęki (okładziny), cylinderki, lub linke recznego. Moze tam byc cos jeszcze z samoregulatorem nie tak. W zaciskach tarczowych to juz jest calkiem inaczej. Jak chcesz sam regenerowac to da sie i jest sens o ile po rozebraniu ośka wewnetrzna nie ma wżerów bo inaczej bedzie ciekło i tak. Jak cos zle napisalem to koledzy poprawcie mnie