Forum Audi 80 Klub Polska

tego Ci nie powiem teraz bo to było 2 lata temu, wujek jest elektrykiem i coś mi tam poszpącił żeby bylo ok .. :mrgreen: a u taty teraz wsadziliśmy ot tak poprostu i też wszystko jest ok jak narazie. mam nadzieje ze tak zostanie.

duo pisze:tego Ci nie powiem teraz bo to było 2 lata temu, wujek jest elektrykiem i coś mi tam poszpącił żeby bylo ok .. :mrgreen:

No to Cię wyręczę. Nie zmieniałeś przekaźników na mocniejsze bo w oryginale nie ma przekaźnika w obwodzie zasilania świateł mijania i drogowych . W związku z tym zastosowanie żarówek o większej mocy, bez dodatkowych zabiegów, o których wspomniałem kilka postów wyżej, wcześniej czy później doprowadza do wypalenia przełącznika zespolonego, uszkodzenia wiązki zasilającej, bardzo szybkiego wypalenia luster reflektorów, zbrązowienia szkła reflektora. Zauważ, że nawet w instrukcji użytkowania jakiegokolwiek samochodu pisze wyraźnie by w czasie postoju wyłączyć światła mijania ze względu na wydzielanie się bardzo wysokiej temperatury i brak chłodzenia powietrzem opływającym reflektor.

duo pisze:a u taty teraz wsadziliśmy ot tak poprostu i też wszystko jest ok jak narazie. mam nadzieje ze tak zostanie.

Obawiam się, choć wcale Ci tego nie życzę, że Twoja nadzieja niedługo pryśnie. A w każdym razie jak ktoś kiedyś kupi to autko to będzie zmuszony do wymiany reflektorów (bo po dłuższym czasie takiego użytkowania nic już go nie uratuje) oraz naprawy przełącznika. I daj Boże żeby tylko na tym się skończyło . Modyfikując autko (niezależnie od marki) należy to robić przede wszystkim z głową.

ok,to jak wytłumaczysz sytuacje z moją B3?

duo, to nie jest tak, że od razu natentychmiast coś się sfajczy. Skutki rozkładają się w czasie, najszybciej leci lustro reflektora, które stopniowo się wypala. Ponieważ następuje to stopniowo to użytkownik tego nie zauważa, aż wreszcie mimo tych potężnych żarówek jasność świecenia wcale nie jest większa niż nowych standardowych reflektorów. No ale przecież inni mają trochę starsze standardy i przez to jeszcze słabiej świecą, więc subiektywnie i tak Twoje świecą jaśniej, ale... w pewnym momencie np. może się okazać, że wcięło elektryczną regulację reflektora bo temperatura zniszczyła dźwignię i się rozsypała . Albo w którejś najmniej odpowiedniej chwili nie możesz włączyć długich, albo co gorsza wyłączyć. Niczego nie mam zamiaru wyjaśniać bo nie o to chodzi. Podobnie jak pozostawię bez komentarza Twoje stwierdzenie, że zmieniałeś przekaźniki na mocniejsze.

Nut pisze:Ok Danek ! Tylko ciekawe co kolega będzie ustawiał ? Chyba żarówką jak odbłyśnik pomaluje ? :lol: Miałem kolegę który dawno temu w Oplu Rekordzie założył żarówki 100/90 W. Po kilku dniach w czasie jazdy zaczął mu się topić włącznik i kapać w krok ! Dla mnie komicznie to wyglądało :mrgreen: Miesiąc jak chodził to syczał :mrgreen: i jeszce miesiąc miał "od sexu" :mrgreen: . Nawet przekaźnik nic nie pomógł !

[ Dodano: 2007-10-18, 11:32 ]
A wracając do regulacji Kolego to życzę nam wszystkim aby o niej pamiętali ! Na drogach widać najczęściej co innego. Często bywa, że jeżdżą na halogenach z przodu i z tyłu nie widząc kontrolek a Ty tu jeszcze każesz im pamiętać o takich cudach ! :roll: Która niewiasta to znajdzie ? - przepraszam wszystkie Panie :oops:

jak to co bede regulowal :?: :shock: lustro ktore jest dookola zarowki i wlasnie ono glownie odbija swiatlo i je kierukuje a jego nie chce zamalowac...wystarczy czytac ze zrozumieniem...ze maluje czesc miedzy lustrem a kloszem...jest taki plastik malowany na srebrno...a co do ustawiania swiatel...to ustawiam po kazej ingerenci w lampy czy mam odkrecic lampe a puznije ja przykrecic bo mi bedzie wygodniej, to jade na SKP i daje 10zl ale wiem ze nikomu po galach nie daje i widze to co mam widziec anie siwece np w niebo

przyznam szczerze ze teraz nie wiem co tam bylo zrobione, ale zdaje mi sie ze byla mowa o mocniejszych przekaznikach i wydaje mi sie ze wyjo cos tam zmieniał mi .. zapytam go,moze bedzie pamietać ... jedno jest pewne 2 lata jezdzilem i bylo wszystko ok tzn nie mialem zadnych problemow

No właśnie Koledzy :!: Jeżeli piszecie np. że macie mocniejsze żarówki to od razu dokończcie, że są np. przekaźniki :roll: To forum ostatnio czyta wielu kierowców i można osobę która się akurat na tym niezna przprawić o niezłe kłopoty !!! - siła mediów Co do ramek w lampach to też mają swoją rolę i nie są tylko do ozdoby bo inaczej pewnie malowali by je na kolor nadwozia :lol:

Chciałbym odświerzyć temat. Mam pytanie odnośnie mocy i ewentualnych uszkodzeń w "naszych" instalacjach. Jak sie to wszystko odnosi co pisał Danek do Bi-Xenonów?
Pozdrawiam

Ale do jakich bi-xenonów :?: zakładam że do zwykłej lampy pod h4 a nie pod soczewkę no to pod względem elektryki i lusterek w lampach to jest dobre rozwiązanie ponieważ xenon ciągnie tylko 35W i ma bardzo małą temperaturę żarnika <ok>

A czy malując lampy (mając Bi-Xenon w zwykłej lampie) to też stracę na jakości świecenia?