Silnik ABT zasilany LPG, rocznik 1994, z wyposażenia ma elektryczny szyberdach i firmowy podłokietnik z Biedronki :mrgreen: Posiadam go od ponad miesiąca i od tamtego trwają pracę naprawczo - upiększające. Po zakupie trzeba było zmienić chłodnicę, bo stara była dziurawa jak sito, kiedy zmieniłem chłodnicę, płyn zaczął uciekać wężami, potem trzeba było wymienić króciec i zmieniłem jeszcze korek zbiorniczka, jak na razie z tym jest spokój. Wymieniłem także obie czujki temperatury, silnik sam wkręcał się na obroty, było to dla mnie straszne przeżycie, jak na drugi dzień po zakupie, na szczęście rozwiązanie znalazłem na forum. Potem przyszedł czas na zmianę amortyzatorów z przodu, zakupiłem Kayabe i teraz autko ładnie się trzyma. Później przyszedł czas na sprawy estetyczne, pierwsze co zrobiłem to zabrałem się do czyszczenia felg na których był osad z klocków, środek do czyszczenia felg nie do końca dawał sobie z tym radę, więc wyczyściłem je Cifem i szczoteczką do zębów, potem Tempo, i nałożyłem płynny wosk. Denerwowały mnie także nakładki na zderzakach z których złuszczył się lakier (ktoś wcześniej już to próbował lakierować) więc prysnąłem to podkładem do plastików i czarnym półmatem z Motipa :lol: Wymieniłem jeszcze dywaniki z gumowych na ładny beżyk :mrgreen: Co zostało do zrobienia ? Muszę coś zrobić z wysoko stojącym przodem, poprzedni właściciel wymienił sprężyny i przód stoi dziwnie wysoko, może sprężyny się uleżą, ale jak na razie jest nieco wysoko.
Foty z lakierowania plastików
