Forum Audi 80 Klub Polska

Witam, cała rzecz rozgrywa sie o to ze, przegrzebałem juz cały moj motor i nie moge znaleźć przyczyny mojego problemu, być moze pomijam jakiś drobny szczegół, dlatego zwracam sie do was drodzy forumowicze z prośbą.

Zacznę od początku, zaczeło sie od tego, że wsadziłem silnik AEB do B4 Avant, na poczatku było wszystko fajnie na seryjnym osprzecie jak to fabryka, podawał tak jak trzeba. Poźniej zachciało mi sie zrobić program, dodam ze auto przed programem shamowane na 150km. Poźniej podniosłem o 1 bar cisnienie na listwie i zrobiony został program na 1bar. Nadal wszystko było w porzadku, w wydechu cały czas sonda egt przed turbo i wszystko było pilnowane, nastepnie wróciłem do starego cisnienia i wsadziłem wieksze wtryski oraz tuner zrobiłmi korekte softu, w dalszym ciagu wszystko było ok egt nie przekraczało 800stopni, zauwazyłem tylko ze lubi sobie puscic dymnego bąka przy mocnych przyspieszeniach i przepince z 3 na 4. Nie przejmowałem sie jednak bo nauczony doświadczeniem turbobenzyn wiem ze sie tak zdarza. Pojezdziłem tak około 6kkm. Nastepnie wziełem sie za dalszą modyfikacje i załozyłem sprezarke gt28rs, nastepna zrobiona korekta softu i wyszło ze jak k03 jechało na 1 bar 1.2 w peaku, tak na gt28rs te same konie mam z 0.6. Ucieszyłem sie i pojezdziłem tak od czerwca. Jednak w tamtym tygodniu znowu została zrobiona korekta softu na 1 bar, jedak auta nie udało sie z hamować ponieważ doładowanie jest bardzo nie stabilne osiaga od 0,6 do 1,1 bara i jest to bardzo chaotyczne o ile z bez wiekszego obciazenia wszystko działa jak nalezy to juz pod obciazeniem na 4 biegu od około 4 tys obrotów dzieje sie tak ze sprezarka wchodzi na doładowanie 1,1 i spada do 0,6 dzieje sie to błyskawicznie. Mam mechaniczny manometr i wskazówka poprostu latała jak zyd, nastepnie zastąpilem go glicerynowym co pozwala mi juz na jakis wglad bo pomiar jest troche bardziej wytlumiony. Nie mam pojecia co moze sie dziać. Sprawdziłem cewki, zawór sterujący doładowaniem, kabelkologie, wszystkie weże, oc i sprezarka nie puszczaja ciśnienia. Zawór upustowy to jakiś chinol ala hks jednak nie puszcza on nic bokiem. Świece sa ok, zmienione zreszta, sterownik nie rejestruje spalania stukowego. Dodam ze w momencie kiedy zaczyna sie to dziać egt dość niebezpiecznie rośnie ponad 900st.

Może macie jakieś pomysły?