Witam problem jak w tytule silnik normalnie pracuje, nie ma zadnych problemow a w czasie jazdy gdy sciagne noge z gazu-pedal gazu idzie na chwilke sam do przodu po czym sie cofa. Jest tak prawie za kazdym razem. Ostatnio doszedl rowniez nowy problem zaczal sie zawieszac gaz na roznycgh poziomach-kiedy tak sie dzieje pedal gazu jest pozycji biegu jalowego a nawet sprawdzalem przepustnice(tam gdzie jest linka na sprezynie i byla w pozycji rowniez biegu jalowego. Po czym po dwoch dniach wszystko wrocilo do normy ale gaz dalej sam sie dodaje po zdjeciu nogi. Takie zachowanie jest dla mnie kompletnie niezrozumiale wiec prosze o pomoc.
[ Dodano: 2007-10-21, 12:32 ]
Jeszcze jedna rzecz moze pomoze w ustaleniu usterki silnik ma inst. gazowa i wtedy gdy zawiesil sie gaz przelaczylem na benzyne a silnik tak jakby sie dusil wchodzil na obroty po czym spadal.
[80 B4 ABT]Sam dodaje gazu:(
[80 B4 ABT]Sam dodaje gazu:(
Ostatnio zmieniony 21 paź 2007, 12:34 przez peter124, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kokolino
- Forum Audi 80
- Posty: 3371
- Rejestracja: 17 lut 2007, 12:39
- Imię: Radomir
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Prwadopodobnie przyczyny można szukać w złej konfiguracji intalacji gazowej albo nieprawidłowego podlączenia i poprostu może blokować nastawnik przepustnicy. Spróbuj zrobić reset ECU i zaadoptuj od nowa na benzynie. Jeśli to nie pomoże to gazownik albo jeśłi któryś z kolegów ma inne sugestie to podpowie.
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Po pierwsze przeczytaj regulamin i poprawnie nazywaj tematy, bo następnym razem wątek wyląduje w koszu.
Twoja usterka może wynikać z początku końca nastawnika przepustnicy. Delikatne samoistne ruchy przepustnicy są w tym silniku normalne (ale naprawdę są to bardzo niewielkie ruchy), wynikają z konstrukcji układu sterowania biegiem jałowym. Jednak duży wzrost obrotów to nie jest normalny objaw. Na początek proponuję zrobić reset ECU i ponowną adaptację na benzynie i sprawdzić zachowanie silnika na benzynie. W czasie tych testów absolutnie nie przełączać na LPG - tylko benzyna. Jeśli problem ustąpi to jest duże prawdopodobieństwo, że usterka jest związana ze źle ustawioną emulacją sondy w czasie jazdy na LPG. Emulacja ma być ustawiona na "masa". Jeśli jednak problem w dalszym ciągu istnieje, to do sprawdzenia: czujnik temperatury płynu (niebieski), czujnik temp zasysanego powietrza (przy wtryskiwaczu), czujnik położenia przepustnicy - TPS, nastawnik przepustnicy. Sprawdź też czy gdzieś Ci nie ciągnie lewego powietrza, np. przez pękniętą gumową podstawę wtrysku (lubią pękać). Nastawnik możesz przetestować VAG-iem, a pozostałe elementy miernikiem. Na forum były już podawane charakterystyki czujników w funkcji temperatury, poszukaj.
Twoja usterka może wynikać z początku końca nastawnika przepustnicy. Delikatne samoistne ruchy przepustnicy są w tym silniku normalne (ale naprawdę są to bardzo niewielkie ruchy), wynikają z konstrukcji układu sterowania biegiem jałowym. Jednak duży wzrost obrotów to nie jest normalny objaw. Na początek proponuję zrobić reset ECU i ponowną adaptację na benzynie i sprawdzić zachowanie silnika na benzynie. W czasie tych testów absolutnie nie przełączać na LPG - tylko benzyna. Jeśli problem ustąpi to jest duże prawdopodobieństwo, że usterka jest związana ze źle ustawioną emulacją sondy w czasie jazdy na LPG. Emulacja ma być ustawiona na "masa". Jeśli jednak problem w dalszym ciągu istnieje, to do sprawdzenia: czujnik temperatury płynu (niebieski), czujnik temp zasysanego powietrza (przy wtryskiwaczu), czujnik położenia przepustnicy - TPS, nastawnik przepustnicy. Sprawdź też czy gdzieś Ci nie ciągnie lewego powietrza, np. przez pękniętą gumową podstawę wtrysku (lubią pękać). Nastawnik możesz przetestować VAG-iem, a pozostałe elementy miernikiem. Na forum były już podawane charakterystyki czujników w funkcji temperatury, poszukaj.
Miałem podobny problem.Mianowicie "zmielił" mi sie silniczek krokowy więc wymieniłem go na nowy i miałem takie objawy jak kolega peter124 ,tylko że u mnie zawiesił sie na max obrotach.Mechanik zlikwidował obroty i okazało się,że kolejny silniczek do wyżucenia!Boję się wymieniać kolejny raz. Byłem na komputerze i w diagnozie napisane jest "włącznik przepusnicy" i okazało się że nie ma sprężynki i stycznika przy silniczku ??? Jakie mogą być inne przyczyny awarii nastawnika biegu jałowego???