[b4 2,0 automat] filtr pyłkowy
[b4 2,0 automat] filtr pyłkowy
Witam .Ostatnio wymieniałem filterek pyłkowy i w zwiazku z tym mam pytanko .Czy posiada on jakąś górną pokrywe ,która uniemozliwiła by lanie sie wody w ten filterek.U mnie on jest poprostu goły to znaczy po zamontowaniu klipsami jest cały odkryty i z podszybia czasami leci na niego woda a z niego wiadiomo do środka.
Filtr przeciwpyłkowy powinien być przykryty plastikową pokrywą podszybia przykręcaną na 3 plastikowe ala wkręty (na zdjęciu pokrywa przytrzymywana palcem)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... e6989.html
Jak jej nie masz to będzie leciała woda przy każdym większym deszczu co doprowadzi do padnięcia wentylatora i woda będzie ciekła do wnętrza auta.
Wiem kto ma takie coś i sprzeda za grosze jakbyś chciał 508 079 275
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... e6989.html
Jak jej nie masz to będzie leciała woda przy każdym większym deszczu co doprowadzi do padnięcia wentylatora i woda będzie ciekła do wnętrza auta.
Wiem kto ma takie coś i sprzeda za grosze jakbyś chciał 508 079 275
Zobacz jeszcze czy nie masz pozapychanych otworów spustowych w podszybiu powinny być po obu stronach.W Golfie kiedyś tak mi się zrobiło to co duży deszcz to podłoga była w wodzie.Tam się zbierało błoto z liściami - niezła mieszanka kitująca, może masz coś podobnego :?:
Zrób test: podlej wodą z jakiegoś naczynia i zobacz czy spływa pod spodem samochodu (pewnie w okolicach łączenia błotników z drzwiami przednimi) jak nie to odpływy są niedrożne!
Zrób test: podlej wodą z jakiegoś naczynia i zobacz czy spływa pod spodem samochodu (pewnie w okolicach łączenia błotników z drzwiami przednimi) jak nie to odpływy są niedrożne!
W miejscu, gdzie osłona o której piszecie jest dociskana tymi przekręcanymi zamkami jest rynienka i ona powinna mieć na obrzeżu czarny silikon(czy coś podobnego) tak jak kolega pisze. Bo strugi wody jednak w czasie jazdy tamtędy zaiwaniają i wystarczy niewielka ilość, by auto parowało jak filtr zmoknie.
Ja mam kit samochodowy(z 70 lat jeszcze hehe) i nim tam uszczelniłem. I zero problemu, a już deszczu to zasmakowało sporo.
Filtr musi być goły -nie ma na niego nic fabrycznego. Po prostu woda ma na niego nie kapać i to wszystko. Jak się dobrze brzeg zabezpieczy wspomnianej "rynienki" podszybia nie ma prawa. Tak to przewidziano fabrycznie.
Swoją drogą dość zgrzebne ale za to tanie rozwiązanie.
Ja mam kit samochodowy(z 70 lat jeszcze hehe) i nim tam uszczelniłem. I zero problemu, a już deszczu to zasmakowało sporo.
Filtr musi być goły -nie ma na niego nic fabrycznego. Po prostu woda ma na niego nie kapać i to wszystko. Jak się dobrze brzeg zabezpieczy wspomnianej "rynienki" podszybia nie ma prawa. Tak to przewidziano fabrycznie.
Swoją drogą dość zgrzebne ale za to tanie rozwiązanie.