Ten reduktor jest prosty jak budowa cepa, nawet trudno byłoby go źle poskładać.Labiel pisze:Hmy czyli jakiejś wielkiej filozofii nie ma bo ktoś kiedyś mnie straszył że jest kupa elementów itp.
[A4 ADR] Poszarpuje na LPG
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
To mnie uspokoiłeś. Już dawno miałem ochotę zajrzeć do niego a nie uśmiechało mi się płacić za jego czyszczenie czy tam regeneracje bo biorą prawie tyle co nowy reduktor.aldi pisze:Ten reduktor jest prosty jak budowa cepa, nawet trudno byłoby go źle poskładać.Labiel pisze:Hmy czyli jakiejś wielkiej filozofii nie ma bo ktoś kiedyś mnie straszył że jest kupa elementów itp.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Ok, dzięki za rady wiem o co chodzi :mrgreen: Szkoda by było stracić zęby albo szukać części po garażu. Może jutro się tym zajmę. Boli mnie jedynie fakt spuszczania płynu chłodniczego po raz entyaldi pisze:Śrubki dekielka z wybrzuszeniem odkręcaj równomiernie bo będzie go sprężyna wypychała a jeśli nie wypchnie to po ich całkowitym odkręceniu uważaj aby dekielek cie nie zaatakował.
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Hmy, do regulacji służą pewnie jakieś śrubki bo widziałem tam takie dwie z tego co kojarzę po stronie wypukłej ale to już sobie dojadę. Natomiast jeśli dobrze rozumuję przerzucę sobie najpierw nierozwiercone dysze bo jak podniosę ciśnienie to mnożnik jeszcze bardziej spadnie.Lee76 pisze:One miewają zloty ciśnień; podnieś mu wpierw zanim sie namęczysz, zainwestujesz itd itp , są stabilniejsze powyżej 1.2
A regeneracja w postaci wymiany zestawu naprawczego może nie wiele wnieść o ile w pewnych przypadkach nie pogorszy
A i jeszcze jedno pytanie, czy ciśnienie samo mogło się obniżyć w toku użytkowania, czy na przykład pod wpływem zabrudzeń?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Zależy od reduktora, w niektórych szaleje np. w zależności od ilości gazu w butli. Ale zavoli zeta należy do tych które raczej utrzymują ustawione ciśnienie.Labiel pisze:A i jeszcze jedno pytanie, czy ciśnienie samo mogło się obniżyć w toku użytkowania, czy na przykład pod wpływem zabrudzeń?
Zapisałeś może plik ustawień zanim zacząłeś sam grzebać w instalacji? W nim byś mógł zobaczyć jakie było tam ciśnienie robocze.
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
To jednak spora rozbieżność tych ciśnień. Nie kręciłeś śrubką od ciśnienia na reduktorze?
Jak będziesz rozbierał zaznacz sobie pozycje dekielków oraz membrany z jednej strony i dużej uszczelki z drugiej względem karterów. Bo później byś musiał się dobrze przyglądać aby znaleźć w jakiej pozycji były oryginalnie.
Jak będziesz rozbierał zaznacz sobie pozycje dekielków oraz membrany z jednej strony i dużej uszczelki z drugiej względem karterów. Bo później byś musiał się dobrze przyglądać aby znaleźć w jakiej pozycji były oryginalnie.
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
A więc tak na szybko bo kobieta wzywa :-x
Zmieniłem dysze na takie jakie mniej więcej wcześniej były i przeprowadziłem mapowanie itp. Mnożnik wskoczył na poziom mniej więcej 1,4 a mapa LPG była rozjechana w lewo czyli. Zacząłem więc kręcić ciśnieniem. Robocze wskoczyło z 1,17 które aktualnie było z tego co patrzyłem na 1,2 ale po mapowaniu (autokalibracja + jazda) mnożnik zamiast spaść wzrósł do 1,6 a mapy jeszcze bardziej rozjechane i czuć było że czasy wtrysków są przez mnożnik są za długie - szarpanie itp. Podkręciłem jeszcze trochę z tym że ciśnienie za bardzo nie chciało rosnąć. Niby na wolnych pokazywał 1,25-1,28 to podczas jazdy i tak spadał do 1,18-1,20 a czasem i niżej, tak jak bym wcale mu tego ciśnienia nie podniósł. Mnożnik znów na poziomie 1,6 i generalnie kicha.
Nie miałem już niestety czasu żeby więcej grzebać więc skręciłem ciśnienie tak aby robocze znów pokazał 1,18 ale po autokalibracji mnożnik bez zmian i mapa do du***. Żeby jakoś jeździć bo dopiero w poniedziałek mogę podziałać dalej zmniejszyłem mnożnik ręcznie do mniej więcej 1,4, mapa jako tako się zgrała i samochód zaczął w miarę jeździć. Generalnie jest do d*** ale b czuj to po pracy silnika ale da się jeździć. Zdecydowanie lepiej chodzi na większych dyszach.
Takie moje spostrzeżenia: ciśnienie na reduktorze chyba dość mocno skacze. Podczas jazdy wahania są w graniach 0,1 a może i więcej.
Zastanawia mnie też ta sonda. Niestety formatowałem lapka i posiałem gdzieś stery do kabla więc nie mogłem sprawdzić jej zachowania jeszcze VAGiem ale na programie od LPG generalnie pracowała źle - mowa oczywiście o wolnych obrotach. Falowania były bardzo słabe, wchodziła na bogato trzymała tak przez dłużą chwilę potem następnie na ubogo i też dłużą chwilę, albo potrafiła też trzymać cały czas na bogato. O dziwo na LPG "działała" niby lepiej. Słychać też było po silniku kiedy jest na bogato a kiedy na ubogo (minimalna zmiana obrotów). Teraz nie wiem czy zachowanie sondy to objaw złej pracy silnika który "olewa" jej wskazania, czy sonda sama w sobie źle działa.
Zmieniłem dysze na takie jakie mniej więcej wcześniej były i przeprowadziłem mapowanie itp. Mnożnik wskoczył na poziom mniej więcej 1,4 a mapa LPG była rozjechana w lewo czyli. Zacząłem więc kręcić ciśnieniem. Robocze wskoczyło z 1,17 które aktualnie było z tego co patrzyłem na 1,2 ale po mapowaniu (autokalibracja + jazda) mnożnik zamiast spaść wzrósł do 1,6 a mapy jeszcze bardziej rozjechane i czuć było że czasy wtrysków są przez mnożnik są za długie - szarpanie itp. Podkręciłem jeszcze trochę z tym że ciśnienie za bardzo nie chciało rosnąć. Niby na wolnych pokazywał 1,25-1,28 to podczas jazdy i tak spadał do 1,18-1,20 a czasem i niżej, tak jak bym wcale mu tego ciśnienia nie podniósł. Mnożnik znów na poziomie 1,6 i generalnie kicha.
Nie miałem już niestety czasu żeby więcej grzebać więc skręciłem ciśnienie tak aby robocze znów pokazał 1,18 ale po autokalibracji mnożnik bez zmian i mapa do du***. Żeby jakoś jeździć bo dopiero w poniedziałek mogę podziałać dalej zmniejszyłem mnożnik ręcznie do mniej więcej 1,4, mapa jako tako się zgrała i samochód zaczął w miarę jeździć. Generalnie jest do d*** ale b czuj to po pracy silnika ale da się jeździć. Zdecydowanie lepiej chodzi na większych dyszach.
Takie moje spostrzeżenia: ciśnienie na reduktorze chyba dość mocno skacze. Podczas jazdy wahania są w graniach 0,1 a może i więcej.
Zastanawia mnie też ta sonda. Niestety formatowałem lapka i posiałem gdzieś stery do kabla więc nie mogłem sprawdzić jej zachowania jeszcze VAGiem ale na programie od LPG generalnie pracowała źle - mowa oczywiście o wolnych obrotach. Falowania były bardzo słabe, wchodziła na bogato trzymała tak przez dłużą chwilę potem następnie na ubogo i też dłużą chwilę, albo potrafiła też trzymać cały czas na bogato. O dziwo na LPG "działała" niby lepiej. Słychać też było po silniku kiedy jest na bogato a kiedy na ubogo (minimalna zmiana obrotów). Teraz nie wiem czy zachowanie sondy to objaw złej pracy silnika który "olewa" jej wskazania, czy sonda sama w sobie źle działa.
Przy prawidłowo działającej sprawnej sondzie da się wczuć i odczuć "ruch" obrotów , zazwyczaj dopiero jak się spojrzy na prace sondy i cyfrowy odczyt obr. wówczas mówimy "czuje jak pracuje " ale spoczko, to naturalny symptom i tak ma być w jednych sterownikach bardziej odczuwalne w innych mniej....
Sondy póki co nie ma się co czepiać , jeżeli to sonda niedomaga to zazwyczaj tak jest że gaz ją budzi - jak już chcesz się upewnić co do jej winy to możesz ja wypiąć i w trybie awaryjnym na parametrach domyślnych sterownik będzie szedł - ale nie to jest przyczyną.
Nie wiem jak teraz bo nie dałeś *osc, ale zapewne będzie jak mówiłem - będzie stabilniejszy przy tym ciśnieniu - tak się zachowują Zavoli ale niestety może być konflikt ciśnienia z wtryskiwaczami - to co wcześniej pisałem - Zavoli lubi wyższe ciśnienie a wtryski niestety nie.
Spróbuj zmapować i dać większe wyloty z wtrysków na tym ciśnieniu....i na boga przestańce dążyć do zrównania dwóch lini - nie na tym polega "dobra" mapa
Sondy póki co nie ma się co czepiać , jeżeli to sonda niedomaga to zazwyczaj tak jest że gaz ją budzi - jak już chcesz się upewnić co do jej winy to możesz ja wypiąć i w trybie awaryjnym na parametrach domyślnych sterownik będzie szedł - ale nie to jest przyczyną.
Nie wiem jak teraz bo nie dałeś *osc, ale zapewne będzie jak mówiłem - będzie stabilniejszy przy tym ciśnieniu - tak się zachowują Zavoli ale niestety może być konflikt ciśnienia z wtryskiwaczami - to co wcześniej pisałem - Zavoli lubi wyższe ciśnienie a wtryski niestety nie.
Spróbuj zmapować i dać większe wyloty z wtrysków na tym ciśnieniu....i na boga przestańce dążyć do zrównania dwóch lini - nie na tym polega "dobra" mapa
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Chodzi o to że obserwując wskazania na wolnych (normalnie sonda wcześniej falowała z dużą częstotliwością więc nic nie było "czuć"), ale teraz wyglądało to w ten sposób: sonda pokazuje ubogo, silnik zaczyna pracować pod obciążeniem - słychać że mu ciężko, po kilku sekundach sonda wychodziła na bogato i silnik zaczynał pracować normalnie. Ale mniejsza na razie z tą sondą.Lee76 pisze:Przy prawidłowo działającej sprawnej sondzie da się wczuć i odczuć "ruch" obrotów , zazwyczaj dopiero jak się spojrzy na prace sondy i cyfrowy odczyt obr. wówczas mówimy "czuje jak pracuje " ale spoczko, to naturalny symptom i tak ma być w jednych sterownikach bardziej odczuwalne w innych mniej....
Muszę przeczytać jeszcze cały materiał od początku i uporządkować swoją widzę. Jutro mam dzień wolny więc będę mógł się tym zająć na spokojnie.
Mam jeszcze takie pytanie. Jak powinno zachowywać się ciśnienie gazu (jakie wskazania w programie) podczas jazdy? Rozumiem że generalnie ideałem jest stanie w miejscu ale pewnie w praktyce tak nie jest. Jakie "wahania" są w normie?
Dodam tylko że po wcześniejszym resecie kompa PB, rozwierceniu wtrysków itp generalnie nie było źle. Zdarzały mu się szarpnięcia itp ale miał moc. Mapa PB przez ten czas nie rozjechała się, dochodziła normalnie do 15-16ms a nie jak poprzednio do 10ms i koniec a co za tym idzie brak mocy.
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Podczas jazdy ze stałą prędkością i lekkiego przyspieszania zmiany tak 0,05-0,10 bara to norma, popatrzyłem w osc które wrzucałeś wcześniej że podczas normalnej jazdy nic z ciśnieniem przy spokojnej jeździe się nie dzieje niepokającegoMam jeszcze takie pytanie. Jak powinno zachowywać się ciśnienie gazu (jakie wskazania w programie) podczas jazdy? Rozumiem że generalnie ideałem jest stanie w miejscu ale pewnie w praktyce tak nie jest. Jakie "wahania" są w normie?
Co do firmware to widzę że już masz najnowsze dla staga 300 (bez plusa).