[80 1,8 PM] Czy to uszkodzony alternator
-
- Forum Audi 80
- Posty: 26
- Rejestracja: 22 gru 2009, 14:23
[80 1,8 PM] Czy to uszkodzony alternator
Od dwóch dni jeżdżę z odłączonymi zegarami (zepsuła mi się stacyjka i odpalam śrubo kretem bezpośrednio w kostce) i dziś miałem dziwną przygodę. Na skrzyżowaniu zobaczyłem że wycieraczki chodzą jak w zwolnionym tempie a przy ruszaniu zgasł samochód . Próbuje go odpalić a tu nic. Próbuje na pych i odpalił i wszystko działa, wycieraczki światła wszystko gra. Pojeździłem po mieście z 15 min. Zaparkowałem zgasiłem silnik i odpaliłem ponownie i jest ok. Pytanie za 100 pkt o co chodzi! Dlaczego nie mogłem odpalić. Czy przez to że mam odłączone zegary (tam jest lampka od ładowania) nie ładuje alternator czy porosty coś mi rozładowało akumulator?
Ja miałem kiedyś podobny problem, u mnie nie ładował alternator póki nie wkręciłem silnika na powyżej 3000 rpm. Okazało się że od strony grodzi za silnikiem jedna wtyczka była odłączona, która jak się okazało, powodowała włączenie ładowania. Zauważyłem to wszystko po tym jak na początku jeżdżąc autem spadało napięcie na dodatkowym zegarze woltomierza, a jak czasem mu depnąłem to napięcie było już stałe. Dodam, że u mnie stacyjka jak i zegary były sprawne. Po ponownym podłączeniu tej wtyczki alternator ładował od razu po odpaleniu auta i bez wkręcania go na te 3000 rpm.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 26
- Rejestracja: 22 gru 2009, 14:23
Skoro była odłączona wtyczka odpowiedzialna za ładowanie to jakim cudem ładował po zwiększeniu obrotów?bart0390 pisze:Ja miałem kiedyś podobny problem, u mnie nie ładował alternator póki nie wkręciłem silnika na powyżej 3000 rpm. Okazało się że od strony grodzi za silnikiem jedna wtyczka była odłączona
Ja się pomału skłaniam do wersji że coś rozładowuje akumulator (nie musi to być wiązane z akcją naprawy stacyjki, wyjmowania zegarów). Skoro później silnik zaskoczył (po 15 minutach chodzenia) znaczy musi być ładowanie
Pomierzę wszytko jak wrócę z roboty i dam znać
Podłączyłem miernik i wyszło 14 V czyli jest ładowanie
Nie mam pojęcia dlaczego tak się działo. Być może dlatego że jak prędkość obrotowa na kole alternatora przekroczyła pewną wartość to automatycznie się załączał. A jak auto Ci gaśnie i nie możesz odpalić, to kręci rozrusznikiem ? Ja miałem też taki przypadek, że zazwyczaj jak silnik był rozgrzany po zgaszeniu go nie chciał nawet rozrusznikiem zakręcić i trzeba było odczekać z 20 min. Po wymianie akumulatora problem znikł.
Piszecie a nie wiecie o czym , niebieski przewód od alternatora z wtyczka to jest wzbudzenie alternatora (ładowanie zaraz po odpaleniu), odpięcie powoduje że przy zwiększeniu obrotów silnika powyżej 2000 obr. alternator "wzbudza się" i jest ładowanie.
Tyle w tym temacie.
holden1000, weź miernik podłącz do akumulatora odpal przegzuj go i zobacz jakie masz napięcie, potem włącz światła wycieraczki ogrzewanie szyby i cokolwiek możesz aby obciążyć silnik zobacz jakie napięcie jeżeli jest niskie czyli powiedzmy poniżej 12V to masz padnięty regulator napięcia ew. do naciągnięcia pasek.
Tyle w tym temacie.
holden1000, weź miernik podłącz do akumulatora odpal przegzuj go i zobacz jakie masz napięcie, potem włącz światła wycieraczki ogrzewanie szyby i cokolwiek możesz aby obciążyć silnik zobacz jakie napięcie jeżeli jest niskie czyli powiedzmy poniżej 12V to masz padnięty regulator napięcia ew. do naciągnięcia pasek.