[Coupe ABK] LPG zamula na zimnym, strzela, śmierdzi -sekwen.
Zapytam, bo nie wiem czy dobrze rozumiem.
Albo muszę zrobić te bloki pomiarowe, albo rozebrać przepływke i zrobić ten filmik tak? Bo jeżeli zabawa z przepływką ma być z racji tego, że nie mam jeszcze bloków pomiarowych to wolałbym poczekać.
Bo przepływkę sprawdzałem juz kilka razy i na myśl o dotykaniu jej dostaje zawrotów głowy... To ustrojstwo jest droższe jak cały silnik do tego samochodu i jeśli nie jest to konieczne, to ja nawet na nią nie chce patrzeć.
A co do lewego powietrza... no jestem w szoku. Już nie wiem gdzie mam tego szukać. Na prawde nie wiem...
Powiedz mi, czy metoda z pryskaniem wszystkiego jakims dezodorantem itp jest w ogóle skuteczne? Bo ja w ten sposób sprawdzałem. Wyczytałem kiedyś, że jak bedzie lewe powietrze i silnik zaciagnie np dezodorantu, plaka czy czego kolwiek to zacznie reagować obrotami. Jeśli ten sposób jest zły to nie wiem jak inaczej to sprawdzić.
PS. Sportowa wkładka filtra powietrza SIMOTA zamiast tradycyjnego filtra może mieć na to wpływ jeżeli przepływka działa prawidłowo? Chyba nie... (?)
Albo muszę zrobić te bloki pomiarowe, albo rozebrać przepływke i zrobić ten filmik tak? Bo jeżeli zabawa z przepływką ma być z racji tego, że nie mam jeszcze bloków pomiarowych to wolałbym poczekać.
Bo przepływkę sprawdzałem juz kilka razy i na myśl o dotykaniu jej dostaje zawrotów głowy... To ustrojstwo jest droższe jak cały silnik do tego samochodu i jeśli nie jest to konieczne, to ja nawet na nią nie chce patrzeć.
A co do lewego powietrza... no jestem w szoku. Już nie wiem gdzie mam tego szukać. Na prawde nie wiem...
Powiedz mi, czy metoda z pryskaniem wszystkiego jakims dezodorantem itp jest w ogóle skuteczne? Bo ja w ten sposób sprawdzałem. Wyczytałem kiedyś, że jak bedzie lewe powietrze i silnik zaciagnie np dezodorantu, plaka czy czego kolwiek to zacznie reagować obrotami. Jeśli ten sposób jest zły to nie wiem jak inaczej to sprawdzić.
PS. Sportowa wkładka filtra powietrza SIMOTA zamiast tradycyjnego filtra może mieć na to wpływ jeżeli przepływka działa prawidłowo? Chyba nie... (?)
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Trzeba zdjąć pokrywkę i patrzeć na igłę tak jak na tym filmiku:van_dall pisze:Albo muszę zrobić te bloki pomiarowe, albo rozebrać przepływke i zrobić ten filmik tak?
<iframe width="420" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/3YNzDeI7e6o" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
Oczywiście lepiej sprawdzić VAGiem jakie wartości pokazuje przepływomierz na obrotach biegu jałowego jak i podczas jazdy. Tylko ciężko znaleźć jakieś dane do porównania jaki powinien być przepływ w ABK przy gazie w podłodze np. na drugim biegu. Sam kiedyś szukałem jakichś danych referencyjnych bo mój brat cioteczny cały czas jęczy, że jego ABK słabo jedzie. Mam tylko dane mówiące że na biegu jałowym powinno być 14-25%. Jeszcze warto by było zobaczyć jaki czas wtrysku widać na vagu (na "wolnych obrotach powinno być 1.5-3.5ms
Sprawdzałeś rzeczy takie jak ustawienie zapłonu, ustawienie rozrządu, drożność wydechy (może się katalizator zapchał albo któryś tłumik rozsypał).
Zapłon ustawiany nie tak dawno temu u osoby która zna procedurę ustawienia, rozrząd ok, katalizatora nie ma(lub została sama pusta puszka), jeden tłumik pusty drugi wydaje się być w porządku.aldi pisze:Sprawdzałeś rzeczy takie jak ustawienie zapłonu, ustawienie rozrządu, drożność wydechy (może się katalizator zapchał albo któryś tłumik rozsypał).
To jest ta pokrywka której teoretycznie nie da się zdjąć bo jest przyklejona lub zgrzana czymś? To ładna misja... Jak ja nienawidze przepływomierza w ABK. Na latarnie za jaja powinien być powieszony ten który to stworzył...aldi pisze:Trzeba zdjąć pokrywkę i patrzeć na igłę tak jak na tym filmiku:
Dobra, ale powiedz mi jedną rzecz bo nadal nie rozumiem. To pomimo robienia bloków pomiarowych, przepływke i tak muszę sprawdzić w taki sposób?
A jesli muszę, to nie wystraczy fakt, że 2-3 tygodnie temu sprawdzałem wskazania przepływki miernikiem analogowym i te wskazania były płynne i w odpowiednim zakresie? Przeciez miernik pokazywał to samo co i ta igła w przepływce. No chyba, że się mylę.
I co z tym sprawdzaniem lewego powietrza?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Jeśli możesz sprawdzić VAGiem to nie musisz jej rozbierać i oglądać wewnątrz.
Sprawdzałeś na odpalonym silniku? Miałeś jakieś dane do porównania jakie powinny być wskazania na biegu jałowym albo przy określonych obrotach?van_dall pisze:A jesli muszę, to nie wystraczy fakt, że 2-3 tygodnie temu sprawdzałem wskazania przepływki miernikiem analogowym i te wskazania były płynne i w odpowiednim zakresie?
Mam kabel od kumpla, tylko nie mogę się nim połaczyć (możliwe że jest uszkodzony). Jak nie uda się podłączyć, to i tak mam w planac zakup własnego (bo to się przydaje do róznych rzeczy). Na prawdę chcę uniknąć grzebania w tej przepływce.aldi pisze:Jeśli możesz sprawdzić VAGiem to nie musisz jej rozbierać i oglądać wewnątrz.
Oczywiście.aldi pisze:Sprawdzałeś na odpalonym silniku?
Teraz już dokładnych wskazań nie przytoczę, bo nie pamietam po prostu. Ale miałem wzór wskazań dla biegu jałowego, max obrotów. Ponadto ktoś polecił aby zwrócić uwagę, czy wskazania rosną płynnie wraz z obrotami silnika, czy skaczą, czy nic nie przerywa etc. I wszystko funkcjonowało płynnie, bez zadnych nagłych skoków/spadków etc. Wszystko mieściło się w normach.aldi pisze:Miałeś jakieś dane do porównania jakie powinny być wskazania na biegu jałowym albo przy określonych obrotach?
[ Dodano: 2012-09-27, 21:41 ]
Ponownie dzis sprawdzałem czy, nie dostaje się gdzieś lewe powietrze. No ręce mi opadają ale ... No nigdzie nic nie widzę. Pryskałem jakimś tam dezodorantem czy czymś, węzyki od podciśnienia obejrzałem, opaski metalowe podokręcałem i nic innego nie widzę.
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
W sumie aldi poruszył ciekawą kwestię. Na forum przydałby się wzór logu dynamicznego poprawnie działającej przepływki. Niestety nie mam już w zasobach swojego ABK bo pokusiłbm się coś takiego zrobić.
Co do filmiku możesz porównac wizualnie wychylenie owej igły na filmiku i u siebie. Dla Vaga to 12-18% na wolnych obrotach. Na LPG może nieco się trząść.
Tylko, że z autopsji dostrzegłem, że czasy wtrysków na wolnych obrotach powinny być w okolicach 2 ms (no może 2,1-,2,2 max w porywach).
A ustalenie u ciebie będzie o tyle trudniejsze, że występuje w wyższym zakresie obrotów.
Generalnie jak rozbierzesz ten dekielek to pierwszą czynnością jaką zrobisz to zaznacz w miarę trwale nominalne położenie naciągu sprężyny na plastikowym kółku zębatym.
A ze sprężyną w przepływomierzu jest taka oto sprawa, że po prostu się ona męczy z czasem i zmęczenie materiału może powodować zbyt swobodne "latanie" klapki. Korekta naciągu owej sprężyny może nieco zrekompensować upływ czasu.
Może głupio to zabrzmi ale ABK jak i 1Z jaki mam teraz trzeba wyczuć. Zresztą nigdy swojej niuni nie traktowałem jako typowej rzeczy. Czasami na nią rzucałem "mięsem" ale zwykle jak robiłem jakiekolwiek naprawy to jakoś inaczej patrzyłem na całą sprawę. Podejście też dużo robi.
A tak na marginesie. Jak teraz chodzi autko i jak wygląda spalanie? Zwiększyłeś temperaturę przechodzenia na LPG na 45 st. Celsjusza? Bo te 5st. niby koszt setki paliwa ale za to silnik i parownik są o wiele lepiej przygotowane na przejście. Po za tym jak układ chłodzenia sprawny i termostat działa jak trzeba dla swoich indywidualnych potrzeb możesz ustawić nawet 50 st.
I jak kiedyś się zastanawiałem ABK to najbardziej "trzęsący" się silnik nawet na PB i stąd jego typowa przypadłość - panewki. Chwilowe spadki obrotów, nierówna praca a co za tym idzie bardzo niestabilne ciśnienie oleju. I panewki idą pierwsze do odstrzału. Ale to taki mały OT.
Co do filmiku możesz porównac wizualnie wychylenie owej igły na filmiku i u siebie. Dla Vaga to 12-18% na wolnych obrotach. Na LPG może nieco się trząść.
Tylko, że z autopsji dostrzegłem, że czasy wtrysków na wolnych obrotach powinny być w okolicach 2 ms (no może 2,1-,2,2 max w porywach).
A ustalenie u ciebie będzie o tyle trudniejsze, że występuje w wyższym zakresie obrotów.
Generalnie jak rozbierzesz ten dekielek to pierwszą czynnością jaką zrobisz to zaznacz w miarę trwale nominalne położenie naciągu sprężyny na plastikowym kółku zębatym.
A ze sprężyną w przepływomierzu jest taka oto sprawa, że po prostu się ona męczy z czasem i zmęczenie materiału może powodować zbyt swobodne "latanie" klapki. Korekta naciągu owej sprężyny może nieco zrekompensować upływ czasu.
Może głupio to zabrzmi ale ABK jak i 1Z jaki mam teraz trzeba wyczuć. Zresztą nigdy swojej niuni nie traktowałem jako typowej rzeczy. Czasami na nią rzucałem "mięsem" ale zwykle jak robiłem jakiekolwiek naprawy to jakoś inaczej patrzyłem na całą sprawę. Podejście też dużo robi.
A tak na marginesie. Jak teraz chodzi autko i jak wygląda spalanie? Zwiększyłeś temperaturę przechodzenia na LPG na 45 st. Celsjusza? Bo te 5st. niby koszt setki paliwa ale za to silnik i parownik są o wiele lepiej przygotowane na przejście. Po za tym jak układ chłodzenia sprawny i termostat działa jak trzeba dla swoich indywidualnych potrzeb możesz ustawić nawet 50 st.
I jak kiedyś się zastanawiałem ABK to najbardziej "trzęsący" się silnik nawet na PB i stąd jego typowa przypadłość - panewki. Chwilowe spadki obrotów, nierówna praca a co za tym idzie bardzo niestabilne ciśnienie oleju. I panewki idą pierwsze do odstrzału. Ale to taki mały OT.
Póki nie podłącze się pod kompa, to przepływki nie chce ruszać. Silnik przełożyłem w tym samochodzie, ale przepływki to się boje jak ognia.Francis1982 pisze:Generalnie jak rozbierzesz ten dekielek to pierwszą czynnością jaką zrobisz to zaznacz w miarę trwale nominalne położenie naciągu sprężyny na plastikowym kółku zębatym.
A ze sprężyną w przepływomierzu jest taka oto sprawa, że po prostu się ona męczy z czasem i zmęczenie materiału może powodować zbyt swobodne "latanie" klapki. Korekta naciągu owej sprężyny może nieco zrekompensować upływ czasu.
Ja to już nie wiem co robić i jak patrzyć. Coraz częściej mam dość tego samochodu. Nie wiem co robię źle i za co ta kara mnie spotyka. Jedni kupuja samochody i przez 5 lat ledwo kilka stów włożą a ja ładuje tysiące i ch... z tego jest.Może głupio to zabrzmi ale ABK jak i 1Z jaki mam teraz trzeba wyczuć. Zresztą nigdy swojej niuni nie traktowałem jako typowej rzeczy. Czasami na nią rzucałem "mięsem" ale zwykle jak robiłem jakiekolwiek naprawy to jakoś inaczej patrzyłem na całą sprawę. Podejście też dużo robi.
Temp przechodzenia na lpg jest ust na 35 st. Problem jest z czujnikiem temp gazu. Z listy dostepnych wybrałem inny czujnik niz był pierwotnie zaznaczony. Teraz temp gazu jest zblizona do temp powietrza. (no jest rozbieżność kilku stopni ale to chyba normalne). Po tym zabiegu, po przełączeniu na lpg silnik pracuje normalnie, nic nie strzela etc.Francis1982 pisze:A tak na marginesie. Jak teraz chodzi autko i jak wygląda spalanie? Zwiększyłeś temperaturę przechodzenia na LPG na 45 st. Celsjusza?
Dodatkowo po wymianie tego oklejonego węża odmy na nowy (chwilowo dosztukowane z węża wodnego) + wymiana takiej gumowej uszczelki której zdjęcie wrzuciłem kilka postów temu, silnik pracuje równiej, a na gazie ustapił problem poszarpywania poniżej 2000rpm. Teraz jeździ płynnie od razu po przełączeniu na LPG. Dużo lepiej też się "rusza" na LPG. (wcześniej na LPG musiałem dodawac więcej gazu przy ruszaniu niż na PB, żeby nie zgasł.)
Spalanie: W trasie udaje się zejść do 10L a nawet 9,70. Ale to sprawdzone na 3 tankowaniach dopiero. Po uszczelnieniu odmy jeszcze nie wiem jak wygląda spalanie.
W mieście jak było tak jest - 12L. Z tym, że ostatnio często mi się gdzies spieszy i nieco mocniej wciskam gaz niż zwykle.
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Masz w lapku xp czy W7?
Jak w xp to:
1. Podłączasz kabel i instalują się dwa sterowniki. Coś tam z magistrali oraz same sterowniki interfejsu.
2. Klikasz prawym na mój komputer i w menadżerze urządzeń szukasz USB Interface i znów wchodzisz w jego ustawienia. Dajesz Ustawienia zaawansowane portu i przypisujesz my COM2 lub COM 4 w zależności, który jest wolny.
3. Uruchamiasz program VAG COM i ustawiasz ten sam port jaki przypisałeś wcześniej. Zrób test interfejsu i powinien ruszyć. Jeżeli wyskoczył tekst :Com port status ok, interface not found or not ready kabel zwalony. Prawdopodobnie ktoś odwrotnie podłączył zasilanie. Dioda będzie się świecić ale kabelek już na pewno nie działa.
Jak w xp to:
1. Podłączasz kabel i instalują się dwa sterowniki. Coś tam z magistrali oraz same sterowniki interfejsu.
2. Klikasz prawym na mój komputer i w menadżerze urządzeń szukasz USB Interface i znów wchodzisz w jego ustawienia. Dajesz Ustawienia zaawansowane portu i przypisujesz my COM2 lub COM 4 w zależności, który jest wolny.
3. Uruchamiasz program VAG COM i ustawiasz ten sam port jaki przypisałeś wcześniej. Zrób test interfejsu i powinien ruszyć. Jeżeli wyskoczył tekst :Com port status ok, interface not found or not ready kabel zwalony. Prawdopodobnie ktoś odwrotnie podłączył zasilanie. Dioda będzie się świecić ale kabelek już na pewno nie działa.
Mam XP. Po podłączeniu żaden sterownik się nie instaluje i urządzenie występuje jako "nieznane" więc co za tym idzie, zadnych ustawień com wykonać nie mogę.
Kabel to viaken kkl usb interface. Pobrałem sterownik z ich strony, ale plik sterownika jest w formacie nieznanym dla mojego komputera i nic z nim zrobić nie mogę...
Kabel to viaken kkl usb interface. Pobrałem sterownik z ich strony, ale plik sterownika jest w formacie nieznanym dla mojego komputera i nic z nim zrobić nie mogę...
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Już sprawdzam
[ Dodano: 2012-09-29, 12:35 ]
Sterowniki weszły, wszystko zainstalowane jednak nigdzie nie widzę opcji z ustawianiem portów com...
[ Dodano: 2012-09-29, 12:40 ]
Sprawdziłem każdy COM po kolei i przy COM 4 pokazał się taki komunikat jaki ty napisałeś. Wynika z tego, że kabel zwalony. Jednak nie wiem, czy mozna byc 100% pewnym skoro nie ustawiłem we właściwościach tego comu. (bo na prawdę nie widzę nigdzie takiej możliwości)
[ Dodano: 2012-09-29, 12:35 ]
Sterowniki weszły, wszystko zainstalowane jednak nigdzie nie widzę opcji z ustawianiem portów com...
[ Dodano: 2012-09-29, 12:40 ]
Sprawdziłem każdy COM po kolei i przy COM 4 pokazał się taki komunikat jaki ty napisałeś. Wynika z tego, że kabel zwalony. Jednak nie wiem, czy mozna byc 100% pewnym skoro nie ustawiłem we właściwościach tego comu. (bo na prawdę nie widzę nigdzie takiej możliwości)
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Jak w menadżerze urządzeń znajdziesz USB Interface (pokazuje się tylko przy podpiętym kablu i włączonym zapłonie w aucie) i kliknij prawym i w zaawansowanych ustawieniach zobacz jaki jest przypisany port. Ale wcześniej musisz wejść w porty i zobaczyć jakie tam są porty poustawiane bo czasami mogą pracować dwa urządzenia na jednym porcie. Zwykle ładuje się tam drukarka albo telefon komórkowy jak się go czasami podłącza i wtedy instalują się jakieś syfy z telefonu w tym jakieś modemy itp.
Ja robiłem, że odszukiwałem w portach portu COM i jak miał 2 to dawałem mu 4.
Potem znajdowałem USB interface i jemu przypisywałem 2. Dla pewności klikasz prawym i skanuj w poszukiwaniu zmian. Sprawdzam porty po raz kolejny i jak jest jak chciałem musi działać. W przeciwnym wypadku kabel zwalony. Najczęstsza usterka to odwrotne podłączenie czarnego zasilania interfejsu bo niektóre przejściówki są zwalone. Ja tak miałem. Musiałem zasilanie odwrotnie wpinać niż biały.
Ja robiłem, że odszukiwałem w portach portu COM i jak miał 2 to dawałem mu 4.
Potem znajdowałem USB interface i jemu przypisywałem 2. Dla pewności klikasz prawym i skanuj w poszukiwaniu zmian. Sprawdzam porty po raz kolejny i jak jest jak chciałem musi działać. W przeciwnym wypadku kabel zwalony. Najczęstsza usterka to odwrotne podłączenie czarnego zasilania interfejsu bo niektóre przejściówki są zwalone. Ja tak miałem. Musiałem zasilanie odwrotnie wpinać niż biały.
No wszystko się zgadza, tylko że ja tam nie mam opcji wejścia w zaawansowane ustawienia a tym bardziej ustawienia portu com. Może wrzucę Ci zdjęcie jak to dokładnie u mnie wygląda?Jak w menadżerze urządzeń znajdziesz USB Interface (pokazuje się tylko przy podpiętym kablu i włączonym zapłonie w aucie) i kliknij prawym i w zaawansowanych ustawieniach zobacz jaki jest przypisany port.
A jak mam sprawdzić te porty com? Na ogół nie mam problemów w posługiwaniu sie komputerem, ale z tym do tej pory nie miałem styczoności.Francis1982 pisze:Ja robiłem, że odszukiwałem w portach portu COM i jak miał 2 to dawałem mu 4.
Potem znajdowałem USB interface i jemu przypisywałem 2. Dla pewności klikasz prawym i skanuj w poszukiwaniu zmian. Sprawdzam porty po raz kolejny i jak jest jak chciałem musi działać.
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Jeżeli chodzi o USB interface to nie mam na razie jak zrobić ale jest podobnie. Nie mam jak w domu kabla podpiąć żeby się pokazał. Najczęściej jednak COM2 i USB interface kolidują ze sobą. No i musisz zrobić tak, by z listy dostępnych portów (2 lub 4 nie były w użyciu) i je przypisz do USB interface. Następnie przypisany port ustawiasz dla kabelka w Vagu.