[Audi 90 B3 2.3 20V] - by Kermit85 - chyba czas się pożegnać
Koledzy temat ruszyłem już do przodu. Zastanawiałem się nad kupnem drugiego motoru, a nawet nad swapem na 2.2T, ale zdrowe 2.2T (chyba nie ma czegoś takiego) a poza tym ceny są z kosmosu, co do 7a to nawet znalazłem coś interesującego, ale nie wiem ile to by pojeździło, bo jak by nie patrzeć najmłodsze 7a jakie bym kupił ma conajmniej 20 lat
Tak więc silnik wysłałem do zaprzyjaźnionej firmy w której chłopaki ogarnęli szlif wału, wymienili wszystkie panewki i wyprostowali drugi korbowód. O korbie nawet nie wiedziałem, widocznie kiedyś pociągnął troszkę płynu do 2 cylindra i stąd osłabienie panewek.
Spód poskladany na gotowo, blok już jest wymyty i polakierowany farbą żaroodporną w czarny macik i prtezentuje się tak:
Tak więc silnik wysłałem do zaprzyjaźnionej firmy w której chłopaki ogarnęli szlif wału, wymienili wszystkie panewki i wyprostowali drugi korbowód. O korbie nawet nie wiedziałem, widocznie kiedyś pociągnął troszkę płynu do 2 cylindra i stąd osłabienie panewek.
Spód poskladany na gotowo, blok już jest wymyty i polakierowany farbą żaroodporną w czarny macik i prtezentuje się tak:
- Audi Sport
- Forum Audi 80
- Posty: 1819
- Rejestracja: 27 lis 2007, 18:23
- Lokalizacja: Okolice Ostrów Wlkp.
To mi się podoba, żadnych kombinacji z wymianami silników na inne "nowe" w niewiadomym stanie <ok> Pojeździsz kolejne 20 lat na tym silniku <ok> Uszczelka pod głowicą juz Ci kiedyś padła czy dopiero teraz przyczyniła się do takich uszkodzeń ? Po szlifie udało się załapać na 1 nadwymiar ? Oprócz ww. wymieniasz np.pompę oleju na nową itp. sprawy ?
Co do 2.2T to fakt, dostać zdrowy silnik bez remontu to jest raczej niemożliwe, a ceny fakt wygórowane, ale to jest silnik legenda Choruję na niego i prędzej czy później sobie go sprawię <ok>
Co do 2.2T to fakt, dostać zdrowy silnik bez remontu to jest raczej niemożliwe, a ceny fakt wygórowane, ale to jest silnik legenda Choruję na niego i prędzej czy później sobie go sprawię <ok>
Mariusz tak jak piszesz nigdy nie wiesz co kupisz, a tutaj wiem co i jak bo już ponad 4 lata cieszę się tym autem i tym silnikiem, znam je na wylot. Na gładziach cylindrów praktycznie nie widać zużycia, cały blok został dokładnie wymyty i przedmuchany każdy kanał, w misce była cała masa miedzi, w smoku olejowym również, ale co najgorsze to, że opiłki także dostały się do pompy olejowej. Myślałem, że już pójdzie na śmietnik, ale ją rozkręciłem wyczyściłem z kilku drobnych opiłków, przesmarowałem i teraz śmiga jak ta lala, a poza tym jest to część czysto mechaniczna i nie ma się w niej co popsuć. A poza tym pojęcie nowa pompa oleju to pomyłka bo koszt to ponad 1300 zł :mrgreen:
Szlif to faktycznie pierwszy nadwymiar, a uszczelka widzę że była zmieniana, ale ktoś się postarał i dziadostwa nie wkładał
Jak na swój wiek i przebieg do jakiego się dokopałem (w 2002 r - 480.000), tak więc szacuje go na około 700.000 i naprawdę nie ma dramatu 8-)
Szlif to faktycznie pierwszy nadwymiar, a uszczelka widzę że była zmieniana, ale ktoś się postarał i dziadostwa nie wkładał
Jak na swój wiek i przebieg do jakiego się dokopałem (w 2002 r - 480.000), tak więc szacuje go na około 700.000 i naprawdę nie ma dramatu 8-)
O kurde a tak się zachwycałem dzwiękiem motoru jak u mnie byłeś a tu proszę "zawał serca" no ale widze że temat ogarniasz jak się należy więc dostanie drugie życie <ok>Kermit85 pisze:Mariusz tak jak piszesz nigdy nie wiesz co kupisz, a tutaj wiem co i jak bo już ponad 4 lata cieszę się tym autem i tym silnikiem, znam je na wylot. Na gładziach cylindrów praktycznie nie widać zużycia, cały blok został dokładnie wymyty i przedmuchany każdy kanał, w misce była cała masa miedzi, w smoku olejowym również, ale co najgorsze to, że opiłki także dostały się do pompy olejowej. Myślałem, że już pójdzie na śmietnik, ale ją rozkręciłem wyczyściłem z kilku drobnych opiłków, przesmarowałem i teraz śmiga jak ta lala, a poza tym jest to część czysto mechaniczna i nie ma się w niej co popsuć. A poza tym pojęcie nowa pompa oleju to pomyłka bo koszt to ponad 1300 zł :mrgreen:
Szlif to faktycznie pierwszy nadwymiar, a uszczelka widzę że była zmieniana, ale ktoś się postarał i dziadostwa nie wkładał
Jak na swój wiek i przebieg do jakiego się dokopałem (w 2002 r - 480.000), tak więc szacuje go na około 700.000 i naprawdę nie ma dramatu 8-)
- Audi Sport
- Forum Audi 80
- Posty: 1819
- Rejestracja: 27 lis 2007, 18:23
- Lokalizacja: Okolice Ostrów Wlkp.
To mi się podoba, nie ukrywa przebiegu, ale lepiej nie mów tego przecietnemu zjadaczowi chleba, bo zawału dostanie i pomyśłi, ze już 4 silnik wkładasz i jeździsz rozpadającym się trupem :mrgreen: Smutne ale prawdziwe, co uświadcza, że przeciętny polak to idiota wręcz proszący się o robienie go w chu.. na każdym kroku, bo by nic nie kupił, bo albo za duzy przebieg, albo obużony, ze cena za duża skoro naallegro są 3-4 tyś. tańsze :mrgreen: Jak tu się teraz nie wyśmiewać rodaka :roll:Kermit85 pisze: Jak na swój wiek i przebieg do jakiego się dokopałem (w 2002 r - 480.000), tak więc szacuje go na około 700.000 i naprawdę nie ma dramatu 8-)
Teraz tylko powiedz ile licznik wskazuje i sobie go skoryguj abyś był dumny z tak niezniszczalnego auta <ok>
W ASO tylko dostępna czy jak ?Kermit85 pisze:pojęcie nowa pompa oleju to pomyłka bo koszt to ponad 1300 zł :mrgreen:
A właśnie, środkiem się chwal, bo przecież coś z nim grzebałeś
Dzięki koledzy, zawsze chciałem rozebrać ten motor do ostatniej śrubki i teraz miałem okazję, ale będzie złożone tak jak zawsze chciałem - jak skończę to efektem końcowym na pewno się pochwalę Ogólnie postaram się żeby było grubo hehe, a co do wnętrza to odmienny temat i jest na chwilę obecną wstrzymany, bo ogarniam mechanikę.
Mariusz jeśli chodzi o pompę oleju to sprawdzałem w Carsie i z Febiego w detalu kosztuje 1584 zł ale i tak nie ma nigdzie na stanie, w ASO nawet nie sprawdzałem :mrgreen:
Mariusz jeśli chodzi o pompę oleju to sprawdzałem w Carsie i z Febiego w detalu kosztuje 1584 zł ale i tak nie ma nigdzie na stanie, w ASO nawet nie sprawdzałem :mrgreen:
- Audi Sport
- Forum Audi 80
- Posty: 1819
- Rejestracja: 27 lis 2007, 18:23
- Lokalizacja: Okolice Ostrów Wlkp.
Dla spokoju duszy sprawdziłem cenę i ori pompa wychodzi 1485zł, a pompa do werji z paskiem rozrządu typu "Super torque" to wydatek 1420 zł Pierwszą mają na stanie, a na dugą tzreba czekac ok. tygodnia jak ściągną z niemiec Suma sumarum taniej wychodzi kupić oi pompę niż zamiennik, taksamo sprawa się ma np. z filtrem oleju, który ori kosztuje 22 zł, a knecht 30zł :mrgreen:Kermit85 pisze:Mariusz jeśli chodzi o pompę oleju to sprawdzałem w Carsie i z Febiego w detalu kosztuje 1584 zł ale i tak nie ma nigdzie na stanie, w ASO nawet nie sprawdzałem :mrgreen:
To lubię, mechanika w czystej postaci <ok> Szkoda, że nie bawisz się w rozwiert na 2.5L, większe zawory itp., modyfikacja ala ABTKermit85 pisze:Dzięki koledzy, zawsze chciałem rozebrać ten motor do ostatniej śrubki i teraz miałem okazję, ale będzie złożone tak jak zawsze chciałem - jak skończę to efektem końcowym na pewno się pochwalę Ogólnie postaram się żeby było grubo hehe
Sam widzisz jakie ceny są ciekawe, ale moja na szczęście jest w porządku.
Co do rozwiertu na 2.5 to nie chciałem się w to bawić, bo koszta rosną dramatycznie. Na chwilę obecną ze wszystkimi zmianami jakie robię przy okazji remontu wydałem prawie 5 tys. ale robię to dla siebie i nie potrzebuję inwestować dodatkowo w przeróbki mechaniczne
Co do rozwiertu na 2.5 to nie chciałem się w to bawić, bo koszta rosną dramatycznie. Na chwilę obecną ze wszystkimi zmianami jakie robię przy okazji remontu wydałem prawie 5 tys. ale robię to dla siebie i nie potrzebuję inwestować dodatkowo w przeróbki mechaniczne
Działamy dalej
Przekładnia kierownicza, która ciekła już od kilku lat została rozebrana na części i zregenerowana przy pomocy zestawu uszczelniaczy dostępnych tylko w oryginale, a do tego mieszek ochronny z febiego.
było tak:
a jest tak:
czekam jeszcze tylko na amortyzator skrętu, żeby złożyć wszystko do kupy i pakować do auta
Dotarła też unikatowa chłodnica dodatkowa firmy Behr, która zastąpi moją zmęczoną i podciekającą chłodniczkę.
Przekładnia kierownicza, która ciekła już od kilku lat została rozebrana na części i zregenerowana przy pomocy zestawu uszczelniaczy dostępnych tylko w oryginale, a do tego mieszek ochronny z febiego.
było tak:
a jest tak:
czekam jeszcze tylko na amortyzator skrętu, żeby złożyć wszystko do kupy i pakować do auta
Dotarła też unikatowa chłodnica dodatkowa firmy Behr, która zastąpi moją zmęczoną i podciekającą chłodniczkę.
Co do serducha, to też coś się dzieje i na chwilę obecną wygląda on tak:
Każda najdrobniejsza część przed montażem została umyta i wyczyszczona. Wiele elementów zostało polakierowanych w czarny kolor, natomiast pokrywa zaworów została polakierowana proszkowo w kolor czerwony.
A to czego nie widać:
- szlif wału + nowe panewki kpl.
- planowanie głowicy,
- docieranie zaworów,
- nowe prowadnice zaworowe,
- kpl. uszczelniaczy zaworowych (Elring),
- uszczelka pod głowicę (Goetze) - i tutaj wielkie dzięki dla kolegi luk448
- simering wałka rozrządu (Elring),
- łańcuch rozrządu (Ruvile),
- uszczelka kolektora ssącego (Goetze),
- uszczelka kolektora wydechowego (Elring),
- pompa wody (Hepu),
- pasek rozrządu (Conti),
- rolka prowadząca (Ina),
- simering wału od strony rozrządu (Elring),
- simering wału od strony skrzyni (Elring),
- uszczelka pod simering od strony skrzyni (Elring),
- śruba główna wału,
- termostat (Wahler),
- uszczelka miski olejowej (Elring),
- uszczelka pokrywy zaworów (Elring),
- odbój przedni silnika (Corteco),
- przegląd i naprawa alternatora,
- przegląd i naprawa rozrusznika,
Na chwilę obecną czekam na sprzęgło, żeby ruszyć dalej z tematem 8-)
Każda najdrobniejsza część przed montażem została umyta i wyczyszczona. Wiele elementów zostało polakierowanych w czarny kolor, natomiast pokrywa zaworów została polakierowana proszkowo w kolor czerwony.
A to czego nie widać:
- szlif wału + nowe panewki kpl.
- planowanie głowicy,
- docieranie zaworów,
- nowe prowadnice zaworowe,
- kpl. uszczelniaczy zaworowych (Elring),
- uszczelka pod głowicę (Goetze) - i tutaj wielkie dzięki dla kolegi luk448
- simering wałka rozrządu (Elring),
- łańcuch rozrządu (Ruvile),
- uszczelka kolektora ssącego (Goetze),
- uszczelka kolektora wydechowego (Elring),
- pompa wody (Hepu),
- pasek rozrządu (Conti),
- rolka prowadząca (Ina),
- simering wału od strony rozrządu (Elring),
- simering wału od strony skrzyni (Elring),
- uszczelka pod simering od strony skrzyni (Elring),
- śruba główna wału,
- termostat (Wahler),
- uszczelka miski olejowej (Elring),
- uszczelka pokrywy zaworów (Elring),
- odbój przedni silnika (Corteco),
- przegląd i naprawa alternatora,
- przegląd i naprawa rozrusznika,
Na chwilę obecną czekam na sprzęgło, żeby ruszyć dalej z tematem 8-)