Witam,
Wiem, że temat klekotania po odpaleniu po długim postoju był poruszany na forum, ale opisy nie oddadzą tego dźwięku. Postanowiłem nagrać filmik, jak to wygląda u mnie:
http://www.youtube.com/watch?v=BsZgCjykGrU
Problem pojawił się wraz ze spadkiem temperatury. Samochód postoi całą noc, tudzież podczas mojego pobytu w pracy i po odpaleniu słychać kilka stuknięć/klekotów, w sumie nie trwają nawet sekundy. Przez ok. 1-2 km jazdy silnik jest trochę głośniejszy, a później wszystko ustępuje. Zalany jest tym olejem http://www.bplubricants.com/pl/node/48. Filtr oleju to Meyle - dokładnego modelu nie pamiętam, musiałbym zerknąć pod maskę.
Czy to odzywają się popychacze hydrauliczne czy jest to poważniejsza sprawa? Obawiam się, że jak przyjdzie prawdziwa zima i temperatura spadnie grubo poniżej zera, to coś niedobrego może się przytrafić mojemu ABK.
Pozdrawiam.
[B4 ABK] Klekot/stukanie po długim postoju
Do wymiany natychmiastowej czy można przeżyć na nich zimę?LUPO pisze:popychacze
Olej był wymieniany końcem marca tego roku. Jak zrobiłem na nim 5 tyś km to będzie wszystko. Poprzedni właściciel na nim jeździł więc postanowiłem niczego nie zmieniać. Dobre opinie ma ta oliwa? Skoro to BP, to chyba jakaś padaka to nie jest.maridk pisze:Olej silnikowy do wymiany. Kiedy ostatnio zmieniałeś?
Jest już taki rzadki że po dłuższym postoju spływa z poziomu popychaczy zanim wróci smarowanie stuka. Nie przejmowałbym się tym jakoś szczególnie, zacznij od okresowej wymiany oleju lub zmiany na trochę bardziej gęsty.
Uszczelniacze machnąłem w lecie, bo mi oliwę pił (jakieś 0,5l na 1000 km). Gdybym wiedział, że w zimie szklanki będą mi się tłuc, to bym i z nimi zrobił - no cóż... nie przewidziałem.LUPO pisze:nie ma sensu wymieniać-jak ci by padła uszczelka pod głowicą to wtedy można machnąć razem z uszczelniaczami trzonków zaworowych
bywa tak że niektórym klepie szklanka ponad 10s po odpaleniu i jeżdżą tak
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Smiało można jeździć. Warto zajrzeć jednak pod pokrywę i sprawdzić "twardość" popychaczy. Nad sprawdzanym ustaw krzywkę wałka do góry i spróbuj go wcisnąć. Jak pójdzie lekko to jest do wymiany. Ale tragedii nie ma.
Dla pewności zrób pomiar ciśnienia oleju czy trzyma się normy. Bo ciśnienie oleju w ABK to rzecz święta. Wystarczy poczytać o panewkach w ABK i nagminnym ich stukaniu (było tego mnóstwo a nawet sam tego doświadczyłem). Jak ciśnienie ok można spać spokojnie.
Dla pewności zrób pomiar ciśnienia oleju czy trzyma się normy. Bo ciśnienie oleju w ABK to rzecz święta. Wystarczy poczytać o panewkach w ABK i nagminnym ich stukaniu (było tego mnóstwo a nawet sam tego doświadczyłem). Jak ciśnienie ok można spać spokojnie.