Forum Audi 80 Klub Polska

witajcie, niedawno borykałem sie z problemem odpalania auta, kolega ignac112 pomgol mi rozwiazacujac problem, okazalo sie ze niebieski czujnik 2 pinowy byl padniety po wymianie auto odpala jak pszczoleczka;) ale teraz, odrazu gdy go wymienilem, przestal dzialac ten 2 ktory wskazuje temp w zegarze w kabinie, teraz sobie przypominam, ze gdy kupilem auto, czujnik od temp wskazujacy w kabinie wtedy tez nie dzialal, i gdy go wymienilem zaczely sie problemy z odpalaniem, nasuwa mi sie pytanie, dlaczego wymieniajac 1 z nich 2 automatycznie sie psuje? czy one sa jakos ze soba polaczone, czy moze cos zle robie? nie chce kupywac znow czujnika, zeby wlozyc go na darmo jak ma pasc tamten bo jednak wole aby auto palilo jak trzeba, niz wskazywalo temp, ale dziwna sytuacja spotkal sie ktos z Was z takim problemem?

A jakiej firmy kupowałeś te czujniki może jakaś taniocha i dlatego tak padają.

Marka czujników to jedna sprawa. Jak masz miernik to sprawdź ten czujnik odpowiedzialny za wskazania na desce. Winowajcą może być sam wskaźnik w zegarach. A wskaźnik poziomu benzyny działa poprawnie??

nie spojrzalem jakiej marki sa czujniki, niemam niestety miernika a wskaznik poziomu beny dziala prawidlowo, za czujnik 2 pinowy zaplacilem 22zl, a tamten nie pamietam bo to bylo dosc dawno temu.

Czujnik może być sprawny. Często w licznikach robią się zimne luty i one powodują usterkę.

sandall pisze:za czujnik 2 pinowy zaplacilem 22zl,

no to chyba najtańszy, ja za swój dałem 80 zł i działa już chyba z półtora roku

U mnie jeszcze fabryka siedzi. sandall złap kogoś z miernikiem i sprawdź czujnik. Później będziemy myśleć co dalej.

kurde nikt z moich znajomych niema miernika ;/ dzis jadac do pracy zauwazylem ze wskaznik temp doszedl do okolo 60 stopni po czym znow przestal dzialac, moze cos poprostu nie laczy?

Tak jak wyżej pisałem winowajcą będą zimne luty w liczniku. Brat borykał się z takim samym problemem. Przelutowanie płytki i wyczyszczenie styków pomogło.

sandall, kolego przerabiałem ten temat rok temu. Temat rzeka ze wzgledu na kilka przyczyn gdzie moze lezec ta usterka ale bardzo latwo je wyeliminowac bez pakowania sie w dodatkowe koszta. Ponizej napisze Ci co i jak sprawdzic, mnie sie udalo rozwiazac ten problem.

1. temperatura cieczy, mozliwe ze po prostu nie trzyma termostat. Mozna to sprawdzic w trasie jadac z podpietym VAGiem, wtedy temperature sprawdzasz na niebieskim czujniku, jest zaraz obok szarego czujnika ktory podaje temperature na zegary. Jesli OK to termostat masz dobry i szukasz dalej.

2. szary czujnik, mozliwe ze jest uszkodzony i przeklamuje. mozna to sprawdzic mierzac rezystancje (opis jest na forum) tak jak pisza koledzy. Musisz znac temperature w ktorej mierzysz.

3. Kable idace do czujnika. Mozesz zewrzec na krotko przewody do masy, powinno pokazac ostrzezenie o wys. temp. na zegarach.

4. wskaznik temperatury na zegarach. Jezeli go wymontujesz i podlaczysz na krotko do 12V to wskazowka musi isc do 120C, wtedy wiesz ze jest OK + kontrola stabilizatora napiecia (jest na forum).

5. I na sam koniec sprawdz polaczenie na plytce drukowanej, zwlaszcza w tych otworach przez ktore przechodza sruby ktorymi przykrecasz wskaznik temp. Jezeli tam jest slaby kontakt to bedzie przeklamywac. Ja tak mialem. Dopiero po calkowitym zalutowaniu tych otworow, tak zeby lut polaczyl jedna strone plytki (szare kolka na plytce) z druga strona plytki drukowanej (zlote kolka na plytce) i przewierceniu malym wiertlem otworow przez te luty na wylot, wskaznik zlapal kontakt z plytka drukowana i od tamtej pory pokazuje dobra temperature.

Powyzszy opis pozwoli Ci zaoszczedzic sporo kasy na kupowanie czesci ktora tak naprawde sa OK. Dobry czujnik kosztuje z 70-80zl, a ori termostat ze 150zl.

Aha i na koniec, widze ze masz LPG, wiec mozliwe ze reduktor zabiera Ci sporo ciepla z ukladu chlodzenia, zwlaszcza teraz. Moj reduktor w trasie ma okolo 55C, a w miescie temperatura dochodzi do 70C wiec mozliwe ze nigdy nie bedziesz mial wskazowki na 90C, takie zycie. Powodzenia.

w sobote postaram sie ogranac ten problem jesli pogoda na to pozwoli, ale dodam ze wszystko elegancko chodzilo, licznik wskazywal 90stopni gdy auto sie nagrzalo, wentylatory wlaczaly sie przy okolo 97, tyle ze poprostu auto mi nieodpalalo jak bylo cieple, wiec kolega z forum zasugerowal ze moze to byc czujnik niebieski 2 pinowy, ktory podaje zle info do komputera czy cso takiego i zle dobiera mieszanke podczas rozruchu, to nienamyslajac sie wymienilem go i automatycznie przestal dzialac ten 2, myslicie ze to zimne luty, termostat badz cos innego ja watpie, ale sprawdze jak radzicie, a pozniej jak cos kupie poprostu czujnik.

sandall pisze: to nienamyslajac sie wymienilem go i automatycznie przestal dzialac ten 2,

sprawdź może jeszcze wtyczkę przy tym szarym czujniku może tam przewody są uszkodzone i niema dobrego styku

niepotrzebne zamieszanie zrobilem okazuje sie, poprostu przestal laczyc czujnik we wtyczce, choc dziwne bo nie ruszalem go w ogole, ale jest wszystko OK juz, dziekuje mimo wszystko za pomoc