Forum Audi 80 Klub Polska

Cieżko to ogarnąć. Wszyscy mają po trochu racji. Odsetek kobiet słabo jeżdzących jest mniejszy liczbowo niż mężczyzn procentowo to w ogóle źle wygłada.

Ogólem kobiecy mózg inaczej przetważa informacje przez co inaczej podejmuje decyzje.
SĄ INNE>

WYSTARCZY :mrgreen:

Rzecoznawca był opisał i jest nieźle szkoda całkowita to raz . :roll: A dwa że będzie indywidualna wycena pojazdy ze względu na wyposażenie.
Ogółem w/g prawa ubezpieczalnia musi naprawić pojazd do stanu sprzed kolizji.
I jest to zrobienia. Wystarczy czas adwokat i chęć odzyskania co swoje.
Dostanę wycenę to wkleje.


Zakupiłem dziś Avanta zielonego więc wszystkie elementy nadwozia będą miały całkiem fabryczny lakier i grubość.


Ropniak odnośnie twojego wiecznego marudzenia MIAŁEŚ pecha i tyle jeździć to trza UMIĆ i tyle. Sam zepsułeś sam płacisz , jak ja w zeszłym roku i nie przeżywałem tego rok jak mrówka orgazm. Stało się i CH.. .

A teraz wolałbym nie mieć wypadku i nie mieć kasy z odszkodowania.

Proste??

Widze że sie nie dogadamy to już sie nie odzywam.

Nara

bez urazy Icemerc-zona, ale prawda jest taka ze malo kobiet dobrze jezdzi choc takie tez znam

jakoś wszyscy narzekają na kobiety a ani słowa o facetach czy wszyscy jesteście tacy wspaniali i nienaganni...nie mówie że wszystkie kobiety jeżdżą dobrze ale bądźmy obiektywni

chmiel25 pisze:Rzecoznawca był opisał i jest nieźle szkoda całkowita to raz . A dwa że będzie indywidualna wycena pojazdy ze względu na wyposażenie.
Ogółem w/g prawa ubezpieczalnia musi naprawić pojazd do stanu sprzed kolizji.

Zaraz, zaraz, to w kosztorysie uwzględnią zderzaki z Compi/S2?

Kamuś pisze:

chmiel25 pisze:Rzecoznawca był opisał i jest nieźle szkoda całkowita to raz . A dwa że będzie indywidualna wycena pojazdy ze względu na wyposażenie.
Ogółem w/g prawa ubezpieczalnia musi naprawić pojazd do stanu sprzed kolizji.

Zaraz, zaraz, to w kosztorysie uwzględnią zderzaki z Compi/S2?

a co w tym dziwnego ? jezeli szkoda idzie z OC uwzglednmią, jezeli miałaby iść z AC to już nie.

ja zawsze powtarzam, że jak się ma audi to się zagryza zęby i brnie w to dalej

Co prawda nie tak bardzo, ale latem o wysoki krawężnik połamałem CFLa i środkową kratkę - bywa. Kupiłem nowy zderzak i kratkę i życie toczy się dalej. Trzeba tylko dobrze zagryzać zęby

powodzenia w składaniu furmanki!

Kamuś pisze:

chmiel25 pisze:Rzecoznawca był opisał i jest nieźle szkoda całkowita to raz . A dwa że będzie indywidualna wycena pojazdy ze względu na wyposażenie.
Ogółem w/g prawa ubezpieczalnia musi naprawić pojazd do stanu sprzed kolizji.

Zaraz, zaraz, to w kosztorysie uwzględnią zderzaki z Compi/S2?

Uwzględniaja elementy pojazdu jak i przebieg wyposażenie. wszystko.

Tylko jeżeli masz tjuningowe szpojlery i lampy to raz że nie oddaja za to to mogą nie wypłacić.

Oddają za wszystko co ori.



Parę godzin temu kumpel, zaliczył jelenia moją "taksówką". Jak nie urok to sraczka.
Teraz jest sezon i auta na gwałt potrzebne

duo pisze: Kamuś napisał/a:
chmiel25 napisał/a:
Rzecoznawca był opisał i jest nieźle szkoda całkowita to raz . A dwa że będzie indywidualna wycena pojazdy ze względu na wyposażenie.
Ogółem w/g prawa ubezpieczalnia musi naprawić pojazd do stanu sprzed kolizji.

Zaraz, zaraz, to w kosztorysie uwzględnią zderzaki z Compi/S2?

a co w tym dziwnego ? jezeli szkoda idzie z OC uwzglednmią, jezeli miałaby iść z AC to już nie.

Pytam, bo nigdy nie miałem z tym do czynienia. Myślałem, że mając zwykłą szarą 80-tkę i zakładając do niej zderzak Compi, soczewki, i inne bajery w przypadku dzwonka nie z mojej winy, ubezpieczyciel policzy za zwykłe lampy i zwykły seryjny zderzak.

Kamuś pisze:

duo pisze: Kamuś napisał/a:
chmiel25 napisał/a:
Rzecoznawca był opisał i jest nieźle szkoda całkowita to raz . A dwa że będzie indywidualna wycena pojazdy ze względu na wyposażenie.
Ogółem w/g prawa ubezpieczalnia musi naprawić pojazd do stanu sprzed kolizji.

Zaraz, zaraz, to w kosztorysie uwzględnią zderzaki z Compi/S2?

a co w tym dziwnego ? jezeli szkoda idzie z OC uwzglednmią, jezeli miałaby iść z AC to już nie.

Pytam, bo nigdy nie miałem z tym do czynienia. Myślałem, że mając zwykłą szarą 80-tkę i zakładając do niej zderzak Compi, soczewki, i inne bajery w przypadku dzwonka nie z mojej winy, ubezpieczyciel policzy za zwykłe lampy i zwykły seryjny zderzak.

ogolnie to proboją wyplacic jak najmniej i czesto licza jak zwykłe mi kiedyś B3 quattro z pakietem sporta chcieli liczyc jako składak bo nie mieli takiego modelu w bazie w ogole musiałem nosić potwierdzenia z ASO i zamiast 800zł oddali 3200 czy 3400 jakoś tak. Nie wiem jak jest z tuningiem, ale jak do bidnego ABT wsadzisz soczewki i ktos nie daj Bóg coś Ci z nimi zrobi to muszą oddać za soczewki.

Czytam i cieszę się chmielik że wszystko na dobrej drodze, mam nadzieję że uda się zmieścić z naprawą w kosztorysie ubezpieczyciela a jak coś zostanie to bedzie na pakiet antystresowy <wodka>

Mały OT. jak szukałem OC na Audi i Yarisa 1.0 ( czerwonego) to Pan w Hestii wycenił mi oc na Audi 600+ pln a Yarisa 1.0 na 500+ pln. Na moje pytanie czemu taka mała różnica w cenie usłyszałem że Yaris to szkodowe auto kto lata czerwonymi Yariskami z silnikiem 1.0 nie muszę dodawać..... Także statystyki istnieją... a to że nie mamy do nich dostępu :roll:

chmielik sorry za OT powodzenia życzę!

Icemerc-zona pisze:

ale moim zdaniem Kobiety powinny miec dodatkowe jakieś testy przy egzaminie na prawo jazdy, nie wiem psychotesty czy coś

Posłuchaj mistrzu kierownicy takiego rodzaju stwierdzenia zachowaj dla swojej wiadomości. Znam nie jedna kobiete, co potrafi jeździć lepiej niż nie jeden facet... Można by rzecz , że przemawia przez ciebie daleko idąca dyskryminacja płci pięknej... Moja cenna rada - waż swoje wypowiedzi...

z całym szacunkiem, ale na samym początku wypowiedzi chyba wspomniałem ze nie chce nikogo urazić prawda ? Nie uważam się za mistrza kierownicy to następna sprawa

A co do kobiet jeżdżących lepiej niż faceci ? Tak są takie, nie zaprzeczam.

Moje zdanie jest takie jak napisałem możesz się zgadzać lub nie, lubić mnie lub nie, ale tak napisałem i tego się trzymam. Waże swoje wypowiedzi naprawde a ze lekki nie jestem może czasem zdarza mi się pocisnąć, nawet nieświadomie.

Jeśli uraziłem wybacz. Swoją wypowiedź napisałem opierając się nie tyle na stereotypie co na moich doświadczeniach z kobietami za kierownicą miałem w życiu 12 słuczek ( całe szczescie poprzednim samochodem ) żadnej nie spowodowałem ja, z 12 stłuczek dziwięciu kierowców to były kobiety, stąd moje stanowisko.

Pozdrawiam. Sorka za off top


A Ty Chmielu działaj tam i stawiaj niuńkę na nogi :p

chmiel25 pisze:Rzecoznawca był opisał i jest nieźle szkoda całkowita to raz . :roll: A dwa że będzie indywidualna wycena pojazdy ze względu na wyposażenie.
Ogółem w/g prawa ubezpieczalnia musi naprawić pojazd do stanu sprzed kolizji.

Dokładnie.
Wg litery prawa muszą przywrócić stan sprzed zdarzenia.
Z nie swojej winy nie możesz być poszkodowany i każdy sąd to przyzna.
Nie może być tak że masz auto w pakiecie S a przez kolizję niezawinioną przez ciebie auto wyspoażą ci w tańsze eleementy.

To tak jakby przez kolizję musiałbyś wymienić klimę a rzeczoznawca wyceniłby ci klimę manualną gdy ty miałeś klimatronik.

To samo się tyczy że możesz wnioskować np o rekomensatę za utratę wartości za to że auto było bez wypadkowe a teraz straciło na wartości. A najlepiej to tak jak koledzy pisali na FB - udać się do lekarza i jakieś szmery bajery porobi - wtedy jest szansa nie tyle że odzyskać co chociaż zminimalizować straty bo nie oszukujmy się jak dadzą ci szkodę całkowitą i wypłacą 3500 to powiedzmy sobie że dupy to nie urywa.
Kupisz 2 zderzaki malowanie i dziękuję a gdzie reszta uszkodzeń?

Poza tym ciekawi mnie czy jakbyś wział bezgotówkową likwidację szkody co by powiedział zakład który by to robił. Ciekawe skąd by wzięli zderzaki itp.

Wtedy również powinni ci zamontować takie jakie były przed kolizją.

Espe już ci pisze.

Serwis bezgotówkowo naprawi do stanu sprzed wypadku.
Mam już opinie gdzie wyszła szkoda całkowita. Ale w opinii uwzględniono pakiet S2 (zderzaki, zawieszenie) wnętrze RS2 , jak i silnik . CO zmienia zasadniczo wartość pojazdu.
Ale przyznali za zderzaki 50% wartości , i za opone.

Teraz czekam na odpowiedz ubezpieczalni. Co do wartości pojazdu i odszkodowania.

Ile by nie wycenili to i tak się odwołuj