Polecam lekturę strony rzecznika ubezpieczonych na temat części zamiennych, części zamiennych oryginalnych i części zamiennych o porównywalnej specyfikacji:
http://www.rzu.gov.pl/publikacje/artyku ... bezp__1839
A w szczególności fragment:
Zakres obowiązku odszkodowawczego zakładu ubezpieczeń uzależniony jest więc przede wszystkim od rozmiaru szkody. W prawie polskim metodą powszechnie stosowaną w celu ustalenia rozmiaru szkody jest metoda dyferencyjna, która polega na określeniu różnicy pomiędzy dwoma stanami dóbr: hipotetycznym, jaki istniałby, gdyby nie nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę oraz rzeczywistym, jaki wytworzył się na skutek szkodliwego zdarzenia. Rozmiar szkody musi uwzględniać faktyczne uszkodzenia mienia, tj. w przypadku uszkodzenia pojazdu, należy stwierdzić jakie części (oryginalne, nieoryginalne) zostały zniszczone i ten stan jest zgodnie z obowiązującymi przepisami jedynym kryterium oceny jakie części można zamontować w pojeździe uszkodzonym wskutek wypadku. Wynika to przede wszystkim z definicji szkody w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. oraz z zasady jej pełnej kompensaty. Ponadto, jak wyraźnie wskazuje art. 363 § 1 k.c., naprawienie szkody powinno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Choć zakład ubezpieczeń jest zawsze zobowiązany wyłącznie do zapłaty określonej sumy pieniężnej, nie oznacza to, iż suma ta nie może odpowiadać kosztom poniesionym w celu przywrócenia rzeczy do stanu poprzedniego. Samo pojęcie „przywrócenia stanu poprzedniego" nawet przy nieznajomości przepisów prawnych, nie powinno budzić wątpliwości - zamontowanie w miejsce części oryginalnej - części nieoryginalnej - nie jest przywróceniem stanu poprzedniego.
oraz
Jeżeli chodzi o uprawnienia poszkodowanego w kwestii naprawy pojazdu oraz jej zakresu, wielokrotnie wskazywał je Sąd Najwyższy. Już w wyroku z dnia 3 lutego 1971 r. Sąd orzekł, iż o przywróceniu stanu poprzedniego można mówić tylko wówczas, gdy stan samochodu po naprawie pod każdym względem (stan techniczny, zdolność użytkowa, części składowe, trwałość, wygląd estetyczny itp.) odpowiada stanowi tegoż samochodu sprzed wypadku[9]. W doktrynie wskazuje się nawet, rozszerzając zakres obowiązku naprawienia szkody, iż szkodą jest nie tylko zmiana rzeczy zmniejszająca jej użyteczność ocenianą według zobiektywizowanych kryteriów, ale również każda inna zmiana, która nie odpowiada potrzebom właściciela, jego gustom ani zamiarom, choćby zmiana ta nie oznaczała obiektywnie pogorszenia rzeczy[10]. W innym wyroku, Sąd Apelacyjny wskazał, iż zgodnie z powszechnie przyjętą wykładnią - koszty naprawy, to koszty przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego. Rzecz bowiem jest naprawiona, gdy jej stan nie odbiega od stanu sprzed wyrządzenia szkody. Tylko taki stan można nazwać „naprawą" również w myśl wykładni gramatycznej.
Tak samo jak miałeś np oryginalną "nie bitą" i nie szpachlowaną klapę to nie mogą ci wyceniać prostowania blacharskiego, szpachlowania i malowania bo przed zdarzeniem miałeś oryginalną i nie szpachlowaną klapę tylko oryginalną, bezwypadkową.
Muszą uwzględnić oryginalną klapę, przygotowanie, malowanie.
Jak w wyniku zdarzenia masz porysowane plastiki zderzaka (które były oryginalne) to nie mogą ci wycenić zamiennika za 100zł tylko oryginał za 300zł.