[90/NG] Nie dogrzewa się i gotuje się
[90/NG] Nie dogrzewa się i gotuje się
Witam, jestem w posiadaniu Audi 90 quattro 2.3 10v NG. Jak kupowałem auto zostałem poinformowany że auto ma uszkodzony termostat i potrafi się zagotować w korkach lub przy ostrzejszej jeździe. Szczerze mówiąc nie wierzyłem w te bajkę ale postanowiłem wymienic termostat bo to niezbyt duże koszty. Problem nie zniknął ( przynajmniej mam nowy termostat ) Auto podczas jazdy nie dogrzewa się - trzyma mniej więcej 55-60stopni w trasie i więcej nie wskoczy. W mieście temperatura rośnie ponad 90stopni tak samo przy lataniu bokami a dalej to już wiadomo - gotowanie...Był również problem z nagrzewnicą która była zakamieniona. Została przepłukana i cały układ został odpowietrzony. W aucie zrobiło się w końcu ciepło ale główny problem nadal pozostał. Pozatym wentylator się nie załączał gdy dawałem w palnik dlatego zainstalowałem dosyć prymitywny włącznik pod maską i kiedy wiem że będzie ostrzej zalączam go i mam pozorny spokój. Chciałbym żeby auto w końcu łapało odpowiednią temperaturę podczas jazdy bo zaczyna mnie to wkurzać i żeby się nie grzało. Silnik chodzi naprawdę fajnie i równo. Może wskazówką może być delikatne falowanie gdy auto złapie wyższą temperaturę ( ale tłumacze to mechanicznym wtryskiem ). Pomóżcie, pytajcie w miarę możliwości będę odpowiadał może wspólnie dojdziemy co dolega 90tce.
Ostatnio zmieniony 20 sty 2013, 23:21 przez levy_2000, łącznie zmieniany 1 raz.
Moze ten termostat taki się trafił.Uwierz że ja w ciągu paru dni wymieniałem pare termostatów.Zaczynajac od Wahlera,Verneta,Ori,Meyle-koncząc na Gates.
Przerabiałem to ja a także mój brat.Żaden z nich nie trzymał temp.oprócz Gatesa.
Po założeniu go do trzech aut (Golf 4 Tdi ,Seat Ibiza GT,Seat Inca) temp.wzorowo 90*.
Czasami się tak zdarza że nawet te najlepsze potrafia być złe.
Układ chłodzenia plukałeś.Nie chodzi mi o nagrzewnice ale o cały układ.Może węże nie maja drożności i to się dzieje
.
Przerabiałem to ja a także mój brat.Żaden z nich nie trzymał temp.oprócz Gatesa.
Po założeniu go do trzech aut (Golf 4 Tdi ,Seat Ibiza GT,Seat Inca) temp.wzorowo 90*.
Czasami się tak zdarza że nawet te najlepsze potrafia być złe.
Układ chłodzenia plukałeś.Nie chodzi mi o nagrzewnice ale o cały układ.Może węże nie maja drożności i to się dzieje
.
- Bati Corrado
- Forum Audi 80
- Posty: 25
- Rejestracja: 09 lut 2012, 22:16
- Lokalizacja: Bielawa
- Kontakt:
moim zdaniem pompa wody odpada,
1. bo jakby nie kręciła to nawet bez termostatu gotowałby się silnik szybko.
2. termostat też odpada, bo przy 60st. nagle mu się nie zamknie i nie zagotuje wody jak zaczyna szybciej jechać lub stanie w korku.
3. moim zdaniem chłodnica zapchana - przy spokojnej jeździe na trasie jeszcze schłodzi, ale w korku już zagotuje
sprawdź chłodnice czy nie zakamieniona, czujnik od wentylatora w chłodnicy
co do wskazań temperatury to u mnie też pokazuje 60-70 stopni i okazuje się że czujnik uszkodzony bo wentylator mi się włączył przy 75st. a wodę kiedyś zagotował jak było na wskaźniku ok. 90st.
1. bo jakby nie kręciła to nawet bez termostatu gotowałby się silnik szybko.
2. termostat też odpada, bo przy 60st. nagle mu się nie zamknie i nie zagotuje wody jak zaczyna szybciej jechać lub stanie w korku.
3. moim zdaniem chłodnica zapchana - przy spokojnej jeździe na trasie jeszcze schłodzi, ale w korku już zagotuje
sprawdź chłodnice czy nie zakamieniona, czujnik od wentylatora w chłodnicy
co do wskazań temperatury to u mnie też pokazuje 60-70 stopni i okazuje się że czujnik uszkodzony bo wentylator mi się włączył przy 75st. a wodę kiedyś zagotował jak było na wskaźniku ok. 90st.
koral - nie czujnik tylko trzeba ustawić wskazówkę zegara na swoim miejscu.
Ja miałem takie same objawy w mondeo. Przy spokojnym spacerowaniu zimny, jak troszeczke szybciej to czajnik odrazu. Winna była pompa.
No i jeszcze trzeba pamiętać że VAG jeździ na G12, nie na wodzie, nie na zielonym płynie, ani niczym innym. Jak wlejesz inny niż g12 to zagotujesz wcześniej czy później.
Ja miałem takie same objawy w mondeo. Przy spokojnym spacerowaniu zimny, jak troszeczke szybciej to czajnik odrazu. Winna była pompa.
No i jeszcze trzeba pamiętać że VAG jeździ na G12, nie na wodzie, nie na zielonym płynie, ani niczym innym. Jak wlejesz inny niż g12 to zagotujesz wcześniej czy później.
Moim zdaniem to nie pompa wody tylko i wyłącznie chłodnica.Wirnik z pompy wody potrafi dostac luzu na wałku ale wtedy słychac takie charakterystyczne "ćwierkanie " pod maska jakby siedział tam zółty Ptak z ulicy sezamkowej :mrgreen: Odbstawiam chłodnicę-jest pewnie zawalona syfem i przez to nie drożna.Mialem podobny przypadek u siebie -auto dostawało temperatury.problem znikl po kupnie chłodnicy-NOWEJ chłodnicy a jak wiadomo do NG troszke ona kosztuje szczególnie jak masz klime w aucie.No ale coż-czego sie nie robi dla dźwięku Ng...
Panowie spokojnie na początek:
Ciekawe czy kolega ma dolny, górny i boczne plastiki kierujące strumień powietrza na chłodnicę a w wersji z klimą małą chłodniczkę przednią.
Podsumowując: termostat, czujnik wentylatora, sprawdzenie korka od naczynia i przepłukanie chłodnicy powinno załatwić problem a jak nie to wtedy dopiero wymiany.
Za to odpowiada tylko i wyłącznie termostat.Auto podczas jazdy nie dogrzewa się - trzyma mniej więcej 55-60stopni w trasie i więcej nie wskoczy.
Każdy silnik się zagotuje przy lataniu bokiem i stojąc w korku jak nie załącza się wentylator i za to odpowiada czujnik na dole chłodnicy.W mieście temperatura rośnie ponad 90stopni tak samo przy lataniu bokami a dalej to już wiadomo - gotowanie...Pozatym wentylator się nie załączał gdy dawałem w palnik
Ciekawe czy kolega ma dolny, górny i boczne plastiki kierujące strumień powietrza na chłodnicę a w wersji z klimą małą chłodniczkę przednią.
Trzeba było przepłukać dla pewności też chłodnicę.Był również problem z nagrzewnicą która była zakamieniona. Została przepłukana i cały układ został odpowietrzony
Podsumowując: termostat, czujnik wentylatora, sprawdzenie korka od naczynia i przepłukanie chłodnicy powinno załatwić problem a jak nie to wtedy dopiero wymiany.