[AAH] naprawa klap kolektora ssącego
[AAH] naprawa klap kolektora ssącego
Witam.
Strasznie mi klepią klapy skracanego dolotu w kolektorze i jestem pewny, że są powyginane. Poprzedni właściciel miał LPG II gen i pewnie strzały kolektor załatwiły.
Teraz pytanko:
czy ma ktoś z Was cokolwiek na temat naprawy nie wiem kształtu klapek itp
Sprzęt i materiał mam do dorobienia czy nawet dotoczenia elementóe.
Dziękuję za pomoc
Strasznie mi klepią klapy skracanego dolotu w kolektorze i jestem pewny, że są powyginane. Poprzedni właściciel miał LPG II gen i pewnie strzały kolektor załatwiły.
Teraz pytanko:
czy ma ktoś z Was cokolwiek na temat naprawy nie wiem kształtu klapek itp
Sprzęt i materiał mam do dorobienia czy nawet dotoczenia elementóe.
Dziękuję za pomoc
Nie ma problemu. Postaram się zrobić z opisem. Ale nie mogę obiecać, że to będzie już w przyszłym tygodniu. Na pewno po wypłacie bo chce olej przy okazji wymienić itpshellah pisze:sta44kr, zrób proszę fotostory nawet bez opisu co i jak rozbierałeś bo też chyba mnie to czeka bo skracanie działa ale gówno daje
Klapki są przykręcane na 2 śrubki każda i na szczęście są zaklepane,
troszkę się odkręcą ale nie do końca.
Przez dłuzszy czas jeśli jeździsz z tym defektem, bedziesz miał zniszony gwint tych mocujących śrubek.
Wtedy czeka cię rzemieślnicza robota dawanie nowych grubszych śrubek, i nagwintowanie osi tych klapek. O ile nie osłabisz materiału, wycentrujesz idealnie klapki, śrubki zaklepiesz jak w oryginale plus klej na gwint, bedzie działać. Ale szczerze polecam wymianę na sprawny kolektor
troszkę się odkręcą ale nie do końca.
Przez dłuzszy czas jeśli jeździsz z tym defektem, bedziesz miał zniszony gwint tych mocujących śrubek.
Wtedy czeka cię rzemieślnicza robota dawanie nowych grubszych śrubek, i nagwintowanie osi tych klapek. O ile nie osłabisz materiału, wycentrujesz idealnie klapki, śrubki zaklepiesz jak w oryginale plus klej na gwint, bedzie działać. Ale szczerze polecam wymianę na sprawny kolektor
A więc tak jak obiecałem napiszę coś na temat naprawy klap i dodam kilka fot:
zaopatrujemy się w:
uszczelka kolektora ssącego 2szt
uszczelka kolektora ssącego nr: 078129717 C
Następnie ściągamy plastiki, odkręcamy rurę łączącą puszkę filtra powietrza i puszkę z napisem V6, odmy. Ściągamy przewody do wtrysków (szybkozłączki), odkręcamy przewody paliwowe z listwy (klucz 17 u mnie) i tutaj na pewno wyleje się trochę paliwa!!!!!!!!!!!!!!!
odpinamy podciśnienia, przewód silniczka krokowego, przewody masowe (u mnie takowe są), odpinamy przewód TPS-u, przewód powietrzny do przepustnicy, odpinamy linkę gazu i w moim przypadku przewód kick-down, odkręcamy 2 śrubki M6 z tyłu kolektora z EGR (dostęp nawet niezły - użyłem malutkiego przegubu) następnie odkręcamy sam kolektor tzn śruby imbusowe (sorki, że fot nie porobiłem, ale naprawdę bardzo fajnie je widać).
Gdy już mamy wszystko zrobione (łącznie z ściągnięta puszką z napisem V6) ruszamy delikatnie kolektorem i powinien puścić. Wtedy ładnie wyciągamy go w górę i na stół
Następnie odkręcamy pozostałe śrubki (od dołu 4 długie szpilki są) i kilka mniejszych - elegancko widać co i jak. Do rozpołowienia użyłem młotka gumowego i fajnie puścił.
To co zobaczyłem w moim kolektorze to masakra!!!!!!
urwane 4 klapy....więc jak to miało działać (podejrzewam, że śrubki wypadły przy okazji remontu silnika)
i owe klapki:
nie wnikam w całą resztę czyli co mogłoby się stać gdyby 2 pozostałe się urwały - silnik na złom (a zrobiłem sobie kapitalny jego remont)
Dwie pozostałe już były maksymalnie obluzowane więc postanowiłem i je naprawić. Śrubeczki rozwierciłem i przystąpiłem do roboty.....
Podjąłem decyzję, że sztangi na których chodzą klapy delikatnie rozwiercę i zanituje (nity wzmacniane)
i zdjęcie po robocie:
Oczywiście przed max zaciśnięciem klapkę wycentrowałem aby nie tarła przy pracy.
Efekty końcowe:
Po sprawdzeniu, że nic nie trze i że nity są solidnie zamocowane przystąpiłem do składania. Najpierw pistoletem lakierniczym (mam taki stary do mycia) idalnie wymyłem kolektor z pozostałości (opiłki po wierceniu) i przedmuchałem kompresorem.
Kolektor idealnie wyczyściłem (był extra czysty ale delikatnie poprawiłem)
i dałem nową uszczelkę (numer podałem na początku) złożone zostało na sucho
Delikatnie składamy do kupy, aby uszczelka idealnie siadła (są dwa kołki ustalające)
i skręcamy. Z racji tego, że mam dość bogato wyposażony garaż (skromny) do skręcenia użyłem klucza dynamometrycznego.
Składamy wszystko w odwrotnej kolejności i brrrrrrrrrr
Po naprawie nie poznaję swojego auta. W końcu czuć że mimo swej wagi auto ma spory zapas mocy. Wrażenia mimo złej pogody niesamowite.
Według mnie każdy kto się nie boi i ma podstawową wiedzę wykona taką naprawę sam zaoszczędzając kilka zł. Bo używany sprawny kolektor nie wiadomo co ma w środku.
W moim przypadku to 100-150 zł do przodu (tyle chcą za używkę) niby nic, ale zawsze coś za to można kupić np podtlenek LPG
W razie pytań służę pomocą.
zaopatrujemy się w:
uszczelka kolektora ssącego 2szt
uszczelka kolektora ssącego nr: 078129717 C
Następnie ściągamy plastiki, odkręcamy rurę łączącą puszkę filtra powietrza i puszkę z napisem V6, odmy. Ściągamy przewody do wtrysków (szybkozłączki), odkręcamy przewody paliwowe z listwy (klucz 17 u mnie) i tutaj na pewno wyleje się trochę paliwa!!!!!!!!!!!!!!!
odpinamy podciśnienia, przewód silniczka krokowego, przewody masowe (u mnie takowe są), odpinamy przewód TPS-u, przewód powietrzny do przepustnicy, odpinamy linkę gazu i w moim przypadku przewód kick-down, odkręcamy 2 śrubki M6 z tyłu kolektora z EGR (dostęp nawet niezły - użyłem malutkiego przegubu) następnie odkręcamy sam kolektor tzn śruby imbusowe (sorki, że fot nie porobiłem, ale naprawdę bardzo fajnie je widać).
Gdy już mamy wszystko zrobione (łącznie z ściągnięta puszką z napisem V6) ruszamy delikatnie kolektorem i powinien puścić. Wtedy ładnie wyciągamy go w górę i na stół
Następnie odkręcamy pozostałe śrubki (od dołu 4 długie szpilki są) i kilka mniejszych - elegancko widać co i jak. Do rozpołowienia użyłem młotka gumowego i fajnie puścił.
To co zobaczyłem w moim kolektorze to masakra!!!!!!
urwane 4 klapy....więc jak to miało działać (podejrzewam, że śrubki wypadły przy okazji remontu silnika)
i owe klapki:
nie wnikam w całą resztę czyli co mogłoby się stać gdyby 2 pozostałe się urwały - silnik na złom (a zrobiłem sobie kapitalny jego remont)
Dwie pozostałe już były maksymalnie obluzowane więc postanowiłem i je naprawić. Śrubeczki rozwierciłem i przystąpiłem do roboty.....
Podjąłem decyzję, że sztangi na których chodzą klapy delikatnie rozwiercę i zanituje (nity wzmacniane)
i zdjęcie po robocie:
Oczywiście przed max zaciśnięciem klapkę wycentrowałem aby nie tarła przy pracy.
Efekty końcowe:
Po sprawdzeniu, że nic nie trze i że nity są solidnie zamocowane przystąpiłem do składania. Najpierw pistoletem lakierniczym (mam taki stary do mycia) idalnie wymyłem kolektor z pozostałości (opiłki po wierceniu) i przedmuchałem kompresorem.
Kolektor idealnie wyczyściłem (był extra czysty ale delikatnie poprawiłem)
i dałem nową uszczelkę (numer podałem na początku) złożone zostało na sucho
Delikatnie składamy do kupy, aby uszczelka idealnie siadła (są dwa kołki ustalające)
i skręcamy. Z racji tego, że mam dość bogato wyposażony garaż (skromny) do skręcenia użyłem klucza dynamometrycznego.
Składamy wszystko w odwrotnej kolejności i brrrrrrrrrr
Po naprawie nie poznaję swojego auta. W końcu czuć że mimo swej wagi auto ma spory zapas mocy. Wrażenia mimo złej pogody niesamowite.
Według mnie każdy kto się nie boi i ma podstawową wiedzę wykona taką naprawę sam zaoszczędzając kilka zł. Bo używany sprawny kolektor nie wiadomo co ma w środku.
W moim przypadku to 100-150 zł do przodu (tyle chcą za używkę) niby nic, ale zawsze coś za to można kupić np podtlenek LPG
W razie pytań służę pomocą.
-
- Audi 80 Klub
- Posty: 768
- Rejestracja: 21 wrz 2008, 21:44
- Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska
tak przed max zacisnieciem nitownica klapki wycentrowalem malutkim srubokretem. a co do uszczelki to tylko do zdjecia tak wygladaslawek88yo pisze:fajnie opisana naprawa, przy nitowaniu ustawiałeś klapki jakoś ?? czy mi się wydaje czy ta uszczelka kolektora trochę źle spasowana jest ? czy to tylko tak na zdjęciu wyszło
-
- Forum Audi 80
- Posty: 95
- Rejestracja: 01 kwie 2012, 22:18
- Lokalizacja: Staszów
Hmm - znaczy się te klapy latały sobie swobodnie po kolektorze, a śruby "gdzieś" sobie poleciały? Nieźle ....
A jak obadałeś, że to one klepią? Znaczy się w twoim przypadku to chyba oczywiste, że była orkiestra, ale jeśli ktoś ma kolektor nie w takim agonalnym stanie to jak to sprawdzić? Po prostu sobie dzwonią czy w określonych momentach?
A jak obadałeś, że to one klepią? Znaczy się w twoim przypadku to chyba oczywiste, że była orkiestra, ale jeśli ktoś ma kolektor nie w takim agonalnym stanie to jak to sprawdzić? Po prostu sobie dzwonią czy w określonych momentach?