[B3 Coupe quattro 2.3 20V 7A] coś drży w głowicy...

Krzysiek89Q · Post autor: **Krzysiek89Q** » 04 lis 2007, 00:35

Witam.
Ostatnio zauważyłem nie zbyt ciekawy odgłos w głowicy. Przy do dawaniu gazu w środku tak jakby drżała jakaś blacha. Taki metaliczny dzwięk. Patrzyłem się z góry i z kanału czy coś koło silnika nie poluzowało się ale nic takiego nie ma. Przejrzałem forum i dowiedziałem się że podobne dzwięki może wydawać łańcuszek na wałkach lub aparat zapłonowy. Łańcuszek prawdopodobnie można wykluczyć ponieważ dzwięk wydobywa się bardziej z końca silnika. Aparatu zapłonowego jeszcze nie rozbierałem. I tu mam pytanie. Czy w pod pokrywą zaworów znajduje się jakaś blacha tzn osłona która mogła się poluzować? Lub co może być przyczyną takiego dzwięku. Wiem że trudno stwierdzić jak się tego nie słyszy ale może ktoś spotkał się z podobnym objawem.

jmm · Post autor: **jmm** » 04 lis 2007, 09:58

Co do aparatu, to zależy jaką masz zebatkę, jak metalową to bedzie Ci klepał cały czas, a jak plastikową to niedługo peknie i staniesz.

Zobacz też mocowania osłony kolektora wydechowego, bo ona też czasem dzwoni

zserty · Post autor: **zserty** » 04 lis 2007, 10:02

Jeżeli dźwięk wydobywa sie z tyłu silnika, to na 100% jest to wina aparatu zapłonowego.
Jest on na kole zębatym i zazębia się z wałkiem rozrządu. Na początku produkcji zębatki te produkowali z jakiegoś tworzywa, które nie wytrzymywało ostrzejszych strzałów i się wysypywały, ale były ciche. W okresie gwarancji ASO samo wymieniało tą zębatkę na inną z metalu, chyba jakiś stop brązu.
Jeżeli masz taki metaliczny dźwięk to, to najprawdopodobniej masz już taką metalową zębatkę. Jeżeli dobrze Ci chodzi to się nie przejmuj. Podobno taka zębatkę można dorobić u jakiegoś dobrego rzeźbiarza. Używane aparaty chodzą po 450zł, a to właśnie z winy tej zębatki. Także uważaj, aby nie przedobrzyć ze strzałami i jeździj póki nic sie nie dzieje.
Mnie też to martwiło na początku.

Krzysiek89Q · Post autor: **Krzysiek89Q** » 04 lis 2007, 12:15

Dziękuję za odpowiedzi i troszkę się uspokoiłem. Jutro jak będę miał chwilkę popatrzę na tą zębatkę. Wkurza mnie ten dzwięk bo zagłusza mi ten piękny dzwięk silnika. Mam podejrzenie jeszcze że kolektor wydechowy mam pęknięty bo na postoju gdy silnik pracuje czuje lekko w środku spaliny i przy otwartej masce z tyłu silnika słychać takie cykanie. No ale to już więcej pracy.

Quon · Post autor: **Quon** » 04 lis 2007, 22:49

u mnie też zaobserwowałem ten dźwięk i zastanawialiśmy się z mechanikiem co to może tak rzęzić jakby z tylnej części pokrywy zaworów.

Muszę posłuchać tego aparatu..

Wracając do chałasów to nasmarowałem tylny przegób wału bo wypluł cały smar i zabryzgał podłogę auta. Zastanawiam się dlaczego przedni przegób szczelny , a tylny gubi smar. Guma cała, co to może być?

pajak100 · Post autor: **pajak100** » 05 lis 2007, 12:57

Ja właśnie dzięki koledze JMM, dorobiłem taką zębatkę u niego we włocławku. Pojechaliśmy do starszego dziadka do piwnicy z oryginałem i następnego dnia odebrałem rzeżbę :mrgreen: Na razie chodzi, wykonana została z lekko twardszego plastiku niż oryginał. Koszt banalny- 30 zł , więc zleciłem dziadkowi, żeby zrobił kolejną z metalu. Jakoś nie wierzę tej plastikowej, ale przez dwa tygodnie jeszcze się nie skończyła.
Objawy były dokładnie takie same jak opisujesz. Jak u siebie jak wyjąłem aparat to już dwóch zębów na zębatce nie było, a autko ciagle chodziło.

jmm · Post autor: **jmm** » 05 lis 2007, 15:04

pajak100 pisze:Ja właśnie dzięki koledze JMM, dorobiłem taką zębatkę u niego we włocławku. Pojechaliśmy do starszego dziadka do piwnicy z oryginałem i następnego dnia odebrałem rzeżbę :mrgreen: Na razie chodzi, wykonana została z lekko twardszego plastiku niż oryginał. Koszt banalny- 30 zł , więc zleciłem dziadkowi, żeby zrobił kolejną z metalu.

A kiedy wpadasz odebrać tą drugą, mam nadzieję, że juz autkiem
Moją możesz co najwyżej w garażu zobaczyć <buu>

pajak100 · Post autor: **pajak100** » 05 lis 2007, 15:50

Nawet jutro mogę wpaść. Twoja nawet jak w garażu stoi to się nieżle prazentuje bo jest konkretnie upgradowana. Moja nie ma połowy takiego wypasu jak Twoja. Moja to raczej golas :mrgreen:

jmm · Post autor: **jmm** » 05 lis 2007, 20:19

pajak100 pisze:Nawet jutro mogę wpaść. Twoja nawet jak w garażu stoi to się nieżle prazentuje bo jest konkretnie upgradowana. Moja nie ma połowy takiego wypasu jak Twoja. Moja to raczej golas :mrgreen:

Może w przyszłym tygodniu uda mi się moją ożywić, jak dobrze pojdzie to pod koniec tygodnia jade po silnik do niemiec

zserty · Post autor: **zserty** » 05 lis 2007, 21:05

jmm, gratuluje wytrwałości.

Autko musi jeździć a nie stać w garażu. Bo co Ci z wypasu jak nie korzystasz.
<ok>