Jak wszem i wobec wiadomo wszystkim właścicielom starszych roczników Q tylne drążki nię są nazbyt odporne na dziurawe polskie drogi, a koszt i dostępność zamienników jest tragiczna. Jakiś czas temu wraz ze znajomym postanowiliśmy zaradzić problemowi i skonstruowaliśmy z dostępnych elementów zamiennik drążka z wymiennymi końcówkami. Nie chciałem prezentować pomysłu, dopóki go nie sprawdzę, ale od października nie widać żadnych negatywnych objawów, więc mogę go uznać za dobry.
Do złożenia konstrukcji posłużyło nam kilka ogólnodostępnych elementów które w sumie są połowę tańsze od najtańszego znalezionego zamiennika.
Problem zewnętrznej końcówki został już rozwiązany na innym forum, więc z zasady nie zmieniając tego "co dobre" posłużyła końcówka z mercedesa
( link do forum http://audi-b2.pl/forum/viewtopic.php?t=10 )i podajemy sprawdzone nr katalogowe: RUVILLE 915114, SIDEM 49137.
Niepotwierdzone nr innych firm to: FEBI 07238, SWAG 10710057, LEMFORDER 11109 / 022 111 512 524
Jednak cały drążek z b3 jest inny niż w b2 i sama końcówka do niego nie pasuje (a znalezienie drążka do b2 jest tak samo trudne jak do b3) - większym problemem jest strona wewnętrzna, której nie da się kupić osobno (mimo, że jest odkręcana) i w żadnym katalogu nie znalazłem niczego podobnego u innych producentów.
Odpowiedni otwór (fi12) miał dopiero uniball, jednak taki występuje tylko z gwintem wewnętrznym prawym M12. Trzeba wiec zakupić śrubę rzymską do regulacji przedniego drążka i przegwintować u tokarza jedną stronę (nie można zapomnieć o nakrętkach kontrujących do uniballa - mi dołożył zapas tokarz). Uniball zamawiałem w firmie Rolimex (nr do Wrocławia 713592022) jak znajdę kartkę z numerem to napiszę,ale wystarczy podać wymiar to dobiorą)
Aby złożyć dwie końcówki w całość użyłem nakrętki do regulacji drążka tylnego z 100/200/A6 (c3Q i c4Q) - ten jest ogólnodostępny i dość tani. Kontry z niego też pasują do zestawu.
ponadto trzeba zaopatrzyć się w dodatkową nakrętkę m12 i jeśli ktoś chce podkładkę, gdyż uniball jest nieco węższy od tulejki w końcówce i trzeba go dokręcić dwiema nakrętkami (wewnątrz uchwytu w kołysce, żeby nie "latał" i na zewnątrz standardowo jak przy normalnym drążku - ja dałem dodatkowo podkładkę między uniballem a nakrętką).
Wymiany w przyszłości będą wymagały tylko końcówki, więc dużo taniej i łatwiej niż w przypadku oryginalnego drążka.
Tak więc składamy kolejno:
1 Końcówka z mercedesa (ok. 40-50zł/szt)
2 nakrętka regulacyjna z drążka A6 wraz z śrubami kontrującymi (kupiłem używane drążki 50zł/2szt)
3 przetoczona śruba rzymska (śruba 15zł/szt, przetoczenie + nakrętki 20zł za wszystko)
4 nakrętka kontrująca do uniballa
5 uniball (40zł z wysyłką/2szt)