[b4 1z] Szarpanie w okolicach 1500obr/min
- ignac112
- Forum Audi 80
- Posty: 740
- Rejestracja: 30 cze 2012, 18:40
- Lokalizacja: Mrągowo, Warm-Maz.
- Kontakt:
[b4 1z] Szarpanie w okolicach 1500obr/min
Mam problem. Zresztą jak zawsze Ale dobra. Gdy jadę samochodem i mam w okolicach 1500obr/min to czuję tak jakby szarpanie, ale czuję to tylko ja lub osoba, która trochę się zna na samochodach, inne osoby tego nie czują. Jadę sobie i jadę, dochodzę do 1500obr i poszarpuje, jednak od 1000-1500obr jest ok, później od 1500 w górę też jest ok. Dzieje się to przy bardzo powolnym przyspieszaniu lub jeździe ze stałą prędkością. Gdy przyspieszam trochę mocniej, to gładko przechodzi przez te obroty. Dodam też, że gdy toczę się z małą prędkością na niskich biegach, tzn 2 bieg i 1000obr to gdy chcę utrzymać tą prędkość lub dodaję delikatnie gazu to szarpanie też występuje i jest dużo mocniejsze niż przy 1500obr (tu obstawiam poduchy lub sprzęgło, ale kto to wie).
Te szarpanie przy 1500obr nie jest takie jest gwałtowne, jest tak jakby płynne i o nie wielkiej częstotliwości, może 3Hz.
Aha i auto jest po wirusie, wtryski ori 1z, wtrysk sterujący był wymieniany oraz pompa regenerowana czy tam naprawiana (oba ostatnie nie związane z problemem i naprawiane dużo wcześniej).
Na jałowych jest ok, praktycznie nic nie drga
Ps. obroty staram się trzymać w okolicy 2000-2200obr, ale wiadomo ani w korkach ani podczas ruszania na zimnym nie będę kręcił to 3000obr.
Ps2. nie wiem czy to ma jakikolwiek związek z tematem, ale może mieć, więc przy niskich prędkościach (okolice 20km/h) wskazówka prędkościomierza drży, tzn podskakuje, wystarczy jechać więcej niż 20km/h i już spokój do końca skali. Przelutowanie płytek nic nie dało.
Te szarpanie przy 1500obr nie jest takie jest gwałtowne, jest tak jakby płynne i o nie wielkiej częstotliwości, może 3Hz.
Aha i auto jest po wirusie, wtryski ori 1z, wtrysk sterujący był wymieniany oraz pompa regenerowana czy tam naprawiana (oba ostatnie nie związane z problemem i naprawiane dużo wcześniej).
Na jałowych jest ok, praktycznie nic nie drga
Ps. obroty staram się trzymać w okolicy 2000-2200obr, ale wiadomo ani w korkach ani podczas ruszania na zimnym nie będę kręcił to 3000obr.
Ps2. nie wiem czy to ma jakikolwiek związek z tematem, ale może mieć, więc przy niskich prędkościach (okolice 20km/h) wskazówka prędkościomierza drży, tzn podskakuje, wystarczy jechać więcej niż 20km/h i już spokój do końca skali. Przelutowanie płytek nic nie dało.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
To jest odpowiedż na twoje pytanie <ok>ignac112 pisze:Mam problem. Zresztą jak zawsze Ale dobra. Gdy jadę samochodem i mam w okolicach 1500obr/min to czuję tak jakby szarpanie, ale czuję to tylko ja lub osoba, która trochę się zna na samochodach, inne osoby tego nie czują. Jadę sobie i jadę, dochodzę do 1500obr i poszarpuje, jednak od 1000-1500obr jest ok, później od 1500 w górę też jest ok.
A to <ok>ignac112 pisze:auto jest po wirusie,
żadne tam poduszki i sprzęgło ,tylko to samo co wyżej <ok>ignac112 pisze:gdy toczę się z małą prędkością na niskich biegach, tzn 2 bieg i 1000obr to gdy chcę utrzymać tą prędkość lub dodaję delikatnie gazu to szarpanie też występuje i jest dużo mocniejsze niż przy 1500obr (tu obstawiam poduchy lub sprzęgło,
Załóż ori sterownik to się przekonasz czy efekt zniknie czy ustanie 8-)ignac112 pisze: auto jest po wirusie
Niektóre sterowniki mają powydziwiane mapy ,i robiąc tuningowego softa ,zmienia się te mapy ,różne mapy po zmianach różnie się mogą zachowywać w czasie jazdy ,dając podobne efekty jak u ciebie ...ja też jeżdziłem na wielu różnych programach i róznie się auto zachowuje na róznych programach ....także na innym sterowniku z wirusem ,może nie być tych objawów 8-)
- ignac112
- Forum Audi 80
- Posty: 740
- Rejestracja: 30 cze 2012, 18:40
- Lokalizacja: Mrągowo, Warm-Maz.
- Kontakt:
Soft od Kostrza, nie zrobiło się to od razu, jakoś to zacząłem odczuwać od 2 tyg, a np. dzisiaj już nic nie czułem, chodź kombinowałem jak ja cie nie mogę <ok> A szarpanie w okolicach 1000obr to było odkąd kupiłem, i wiem, że sprzęgło mogło być przypalone, dlatego obstawiam sprzęgło.
Może jestem też za bardzo upierdliwy i szukam dziury w d.pie, a auto ma przecież 21 lat <rotfl> A szarpanie może powodować potencjometr pedału gazu??
Może jestem też za bardzo upierdliwy i szukam dziury w d.pie, a auto ma przecież 21 lat <rotfl> A szarpanie może powodować potencjometr pedału gazu??
możliwe ale mało prawdopodobne, najpierw odłącz wtyczkę czujnika prędkości od skrzyni czyli ta najbliższa od półosi, i się przejedź, jesli zniknie szarpanie to masz brudny nastawnik,
jeśli będzie nadal podepnij sobie woltomierz i zobacz czy w chwili kiedy szarpie, napięcei nie skacze, zeby to potwierdzić można na moment zrzucić pask napędzający alternator i wtedy sprawdzic.
jesli wtedy zniknie to masz alternator do roboty, a dokładnie do wymiany regulator napięcia, wiem bo sam mam ten problem.
w przypadku nowszych instalacji jesli masz błą DF to będzie to powodowane właśnie skokami napięcia.
jeśli będzie nadal podepnij sobie woltomierz i zobacz czy w chwili kiedy szarpie, napięcei nie skacze, zeby to potwierdzić można na moment zrzucić pask napędzający alternator i wtedy sprawdzic.
jesli wtedy zniknie to masz alternator do roboty, a dokładnie do wymiany regulator napięcia, wiem bo sam mam ten problem.
w przypadku nowszych instalacji jesli masz błą DF to będzie to powodowane właśnie skokami napięcia.
- Krzysiek 84
- Junior Admin
- Posty: 5478
- Rejestracja: 03 cze 2010, 23:36
- Imię: Krzysiek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Olecko
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Test z odpięciem wtyczki impulsatora dotyczy tylko aut z nastawnikiem indukcyjnym ...w autach z nastawnikiem potencjometrycznym ,popularnie nazywanych na tym forum "bosch" niestety nie działa...a skoro autor pisze że auto ma 21 lat to jest z 92 roku ,a do lutego 94,przynajmniej oficjalnie ,audi 80 wychodziły tylko z nastawnikiem potencjometrycznym 8-)arwam pisze:czyli mam rozumieć że na BOSCH'a to nie działa?
MUNIOR, no to niech działa z woltomierzem, ja w pucfiku mam co prawda indukcyjny, ale elektronika chyba jest identyczna do tej w A80 skoro wiązka jest niemal taka sama.
u mnie przy hamowaiu silnikiem jak schodzą obroty do około 1100rpm też zaczyna poszarpywać, a dwa że szarpie jak zaczyna skakać napięcie.
u mnie przy hamowaiu silnikiem jak schodzą obroty do około 1100rpm też zaczyna poszarpywać, a dwa że szarpie jak zaczyna skakać napięcie.
- ignac112
- Forum Audi 80
- Posty: 740
- Rejestracja: 30 cze 2012, 18:40
- Lokalizacja: Mrągowo, Warm-Maz.
- Kontakt:
U mnie obroty nie szarpią jak jadę bez gazu, szarpie gdy daje gazu. I to nie zawsze, pod kompem zero błędów. I szarpanie nie jest mocne, nawet nie mam do czego tego porównać. Ja czuje po aucie, że lekko szarpie/drży czy tam wibruje, a moja mama obok już tego nie czuje :roll: Na postoju też wszystko ok, a jak pójdę trochę bardziej ogniem to też tego nie czuje, muszę też się upewnić czy poszarpuje na ciepłym i zimnym silniku. Nie wiem czy może to być wina paliwa (tankuje polskie paliwo, na markowych stacjach, staram się tankować tak, by mieć więcej niż 1/4 paliwa).
O mam, może ktoś z was miał taką sytuację, że urwały się odważniki w kołach i telepało, lub były słabe tarcze/końcówki drążków i podczas hamowania też telepało. To właśnie u mnie te poszarpywanie przebiega podobnie, przy czym siła poszarpywania jest na prawdę niewielkim procentem tego co się dzieje przy niewyważonych kołach czy słabych tarczach/końcówkach.
Nie wiem jak bardziej opisać te telepanie, na pewno po budzie tego nie widać, ale czuć na kierownicy, pedałach.
O a może to być jakaś nieszczelność w ukł. paliwowym albo coś? Bo 4 wtrysk mam mokry tak jakby z tych gumowych przewodzików od nadmiaru skapywało.
Są to typowe objawy jakiejś usterki?
Może przegub wewnętrzny ??
Może na prawdę się czepiam albo cuś, ale wole posiedzieć i zrobić, spać spokojnie i mieć pewność, że mi się coś rozdupi na jakimś pustkowiu.
O mam, może ktoś z was miał taką sytuację, że urwały się odważniki w kołach i telepało, lub były słabe tarcze/końcówki drążków i podczas hamowania też telepało. To właśnie u mnie te poszarpywanie przebiega podobnie, przy czym siła poszarpywania jest na prawdę niewielkim procentem tego co się dzieje przy niewyważonych kołach czy słabych tarczach/końcówkach.
Nie wiem jak bardziej opisać te telepanie, na pewno po budzie tego nie widać, ale czuć na kierownicy, pedałach.
O a może to być jakaś nieszczelność w ukł. paliwowym albo coś? Bo 4 wtrysk mam mokry tak jakby z tych gumowych przewodzików od nadmiaru skapywało.
Są to typowe objawy jakiejś usterki?
Może przegub wewnętrzny ??
Może na prawdę się czepiam albo cuś, ale wole posiedzieć i zrobić, spać spokojnie i mieć pewność, że mi się coś rozdupi na jakimś pustkowiu.
- ignac112
- Forum Audi 80
- Posty: 740
- Rejestracja: 30 cze 2012, 18:40
- Lokalizacja: Mrągowo, Warm-Maz.
- Kontakt:
Dobra dzięki, znajdę przyczynę to będę wiedzieć gdzie szukać!
Ale jaja Ja w samochodzie mam jakieś sztywne zawieszenie czy coś, bo wygląda na to, że asfalt jest tak dziwnie pofałdowany, że niby poszarpuje, a tak naprawdę to auto podskakuje, gdy wcisnę sprzęgło czy wbiję na luz to tak samo poszarpuje. Niby drogi nowe i poremontowane więc nigdy bym tego nie przypuszczał, ale jak teraz lekko popadało i światło dziwnie się załamywało na drodze. Pobawię się ciśnieniem w kołach i zobaczymy.
Dziwne to, ale auto mam dosyć sztywne, podczas hamowania nie nurkuje, podczas przyspieszania też nie, gdy ostro wchodzę w zakręt również auto przechyla się nieznacznie. Odczucie dziwne, bo poprzednie moje abt to był tapczan i myślałem, że diesel będzie jeszcze miększy, a tu niespodzianka. Tylko zastanawiam się czemu zacząłem to czuć od niedawna :roll: może opony mi zesztywniały po mrozach, albo zrobiły się jajowate? (przez 2 tygodnie auto było poruszane przez 2-3 dni, resztę dni stało na siarczystych mrozach).
Ale jaja Ja w samochodzie mam jakieś sztywne zawieszenie czy coś, bo wygląda na to, że asfalt jest tak dziwnie pofałdowany, że niby poszarpuje, a tak naprawdę to auto podskakuje, gdy wcisnę sprzęgło czy wbiję na luz to tak samo poszarpuje. Niby drogi nowe i poremontowane więc nigdy bym tego nie przypuszczał, ale jak teraz lekko popadało i światło dziwnie się załamywało na drodze. Pobawię się ciśnieniem w kołach i zobaczymy.
Dziwne to, ale auto mam dosyć sztywne, podczas hamowania nie nurkuje, podczas przyspieszania też nie, gdy ostro wchodzę w zakręt również auto przechyla się nieznacznie. Odczucie dziwne, bo poprzednie moje abt to był tapczan i myślałem, że diesel będzie jeszcze miększy, a tu niespodzianka. Tylko zastanawiam się czemu zacząłem to czuć od niedawna :roll: może opony mi zesztywniały po mrozach, albo zrobiły się jajowate? (przez 2 tygodnie auto było poruszane przez 2-3 dni, resztę dni stało na siarczystych mrozach).