Forum Audi 80 Klub Polska

Edward Cz., Nie trzeba demontować zderzaka. Koło pasowe jak najbardziej trzeba odkręcić. Osobiście odkręcałem chłodnicę aby uzyskać bardzo dobry dostęp... ale da się bez.

Cze, generalnie wymiana paska rozrządu nie jest rzeczą skomplikowaną... u mnie fachowcy chcieli 250 zł za samą robote wiec faktycznie cos sporo chca zedrzec z Ciebie... stanawia mnie czy wymieniasz też napinacz i pompe wody??
ja w swoim ściągałem te wszystkie elementy co napisałeś po kolei, bo łatwiejszy dostęp i ma sie wszystko przed oczami...
ściągasz zderzak, chłodnice, zdejmujesz obudowe rozrządu, szukasz znaków OT i ustawiasz je wzgledem siebie, zakładasz blokade na dolne koło, popuszczasz napinacz i zdejmujesz pasek...

szaakaal pisze:ściągasz zderzak, chłodnice

Jest szybszy sposób, a mianowicie nie trzeba zderzaka zmieniać, chyba, że masz zamiar go wymienić.

Jeśli wciąż nie wiesz jak to zrobić to napisz, napiszę instrukcję tego zabiegu.

Do paw 1131. Panie Pawle, jeżeli Pan może napisać instrukcję postępowania krok po kroku przy wymianie paska zębatego to będę bardzo wdzięczny.Moim zdaniem jest to operacja ważna i trudna dla amatora takiego jak ja ze względu na ustawienie kół według znaków. Ostrożność moja wynika z tego, że mój znajomy z mechanikiem amatorem dokonali wymiany paska w Maździe wynikiem czego została zniszczona głowica tłoki i zawory. Panie Pawle. Pomoc Pana może okazać się dla mnie bezcenna i ochroni mnie przed znacznym wydatkiem z mojej skromnej emerytury. Czekam na odpowiedź i pozdrawiam Edward.

Panie Edwardzie w linku poniżej ma Pan instrukcje krok po kroku jak wymienic rozrząd w ABK klubowicz Sechcio dokladnie to opisał...

https://audi80.pl/-20-abk-jak-wymien ... t37284.htm

ze swojej strony sugeruje policzyć ząbki starego i nowego paska, ich ilośc musi sie zgadzać a po złorzeniu wszystkiego radze na gornym kole zrobić kilka pełnych obrotów silnikiem by sprawdzić czy sie nie blokuje...
Powodzenia w pracy.

szaakaal, Bardzo serdecznie dziękuję Panu za informację i instrukcję . Zabieram się do pracy. Serdecznie pozdrawiam Edward.

andi77 pisze:Nie trzeba demontować zderzaka. Koło pasowe jak najbardziej trzeba odkręcić. Osobiście odkręcałem chłodnicę aby uzyskać bardzo dobry dostęp... ale da się bez.

Potwierdzam iż można to zrobić demontując tylko wiatraki ale po wyjęciu chłodnicy jest poprostu super.
dla przykładu silnik 2.0 16v :



A co do ustawienia punktów rozrządu to chyba wszystkie silniki grupy VAG są bardzo podobne:
TU dla silnika 1.6 PP -> https://audi80.pl/16-pp-rozrzad-dylemat-vt75145.htm

1. Ustawiamy silnik na znaki (po zdjęciu plastikowej pokrywy kolo wałka rozrządu ustawiamy w punkt OT. Do tego potrzebujemy nasadki 19mm najlepiej drobna (12 rantów a nie 6)
2. odkręcamy wentylatory chłodnicy ( 3 śruby M6 klucz 10). Zdejmujemy blaszany niby kątownik z uszczelką na nim zamontowaną. Wentylatory są gotowe do wyjęcia i wysuwają się do góry.
3. Na obu końcach chłodnicy na jej dole są dwie śruby (dokładnie nakrętki na klucz 13), które mocują chłodnicę. Chłodnica siedzi na szpilkach tyle, że amortyzowanych gumą więc da się ją podnieść do góry i dzięki elastyczności można ją "położyć" na zbiorniku cieczy chłodzącej.
4. W sumie tu powinien być punkt 1.
5. Trzeba teraz poluzować pompę wspomagania (najbardziej na prawo i na dół wysunięte ustrojstwo). Dlatego piszę ustrojstwo ponieważ mocowane jest śrubami, których nie sposób dojrzeć ani wymacać. Ale da się. pompa przypomina od strony grodzi klocek więc jest mocowana dwoma ukrytymi śrubami. Do tego celu trzeba założyć nasadkę 13 na przegubową przedłużkę z zestawu (niestety bez półprofesjonalnej walizki trudno będzie to zrobić a po gimnastyce skurcze tak dadzą się we znaki, że się nam wszystkiego odechce). Owym przegubem "szukamy śruby". Jedna jest na górze pompy od strony silnika a druga na dole. Trzecia to kontra do ustawiania naciągu paska widoczna od spodu.
6. Po poluzowaniu pompy wspomagania zdejmujemy pasek.
7. Czas na pasek alternatora. Luzujemy śrubę od regulacji (śruba na górze gdzie po drugiej jej stronie jest zębata do regulacji naciągu). Po zdjęciu osłony widać jeden otwór, który ustala i blokuje mimowolne przesunięcie alternatora. Jest to dość długa śruba, która mocuje dół alternatora. Jej łeb znajduje się schowany w dolnej części osłony paska rozrządu. Jest to zwykły imbus (wymiaru nie pamiętam ale to coś koło imbusa 7-8 mm).
8. Skoro oba paski zdjęte bierzemy się za koło pasowe. Przy zdjętej chłodnicy mamy pewność, że je odkręcimy (mnie w moim ABK zawsze to najbardziej blokowało). Wchodzi tam zwykły imbus o niezwykłej twardości. Dobrze zaopatrzyć się w pomoc. Zakładamy imbus na śrubę i krótką przedłużkę. Nie używamy małej grzechotki tylko końcówki na pręcie z przedłużką. Napinając przedłużkę z wyczuciem trzymamy majzel przy łebie od śruby i ktoś wówczas musi tak uderzyć w majzel (z jednoczesnym maksymalnym naciągnięciem klucza) by nam rąk nie poprzetrącał. Robimy wówczas niezwykle przydatny udar (rzecz po stoktoć lepsza niż grzanie palnikiem bo śruba zachowuje swoje właściwości).
9. No i tak 4 razy. Jak zdejmiemy koło pasowe czas na dolną osłonę paska rozrządu. Chyba to jeden imbus i dwa razy klucz 10mm ale dokładnie tego akurat nie pamiętam.
10. W sumie teraz jak mamy zdjęte koło pasowe i dolną osłonę widzimy cały układ paska rozrządu. Teraz trzeba się zaopatrzyć w korektor (zwykły na pędzlu).
11. Zaznaczamy na starym pasku oraz kołach na jakich spoczywa znaki. Na kole wału korbowego, wałku pośrednim oraz kole wałka rozrządu.
12. Luzujemy napinacz (ja miałem u siebie zamocowany go na imbus oraz klucz 10 mm). Imbus był od naciągu a nakrętka od jego zamocowania.
13. Po zdjęciu napinacza i paska przykładamy do starego paska nowy. Do tego przyda się druga osoba i robi z paskami jak się kiedyś wełnę szykowało. Naciąga i korektorem zaznaczamy ("kopiujemy") punkty ze starego paska.
14. Najważniejszy jest punkt z koła wału korbowego, ponieważ jego jedynego nie da się "mimowolnie" obrócić. Potem dostosowujemy już do paska koło wałka pośredniego i koło wałka rozrządu.
15. Proponuję zakładać jednocześnie pasek oraz napinacz. Niby napinacz będzie wchodził "pod kątem" ale z odrobiną cierpliwości wszystko wypali.
16. Po założonym pasku zostaje naciąg (pod warunkiem, że znaki zaznaczone trafiły na swoje miejsce). Między (na środku) wałkiem pośrednim a wałkiem rozrządu ma się dać obrócić o 90 stopni palcami.
17. Prowizorycznie zakładamy koło pasowe, na którego obrzeżu jest nacięcie. Owo nacięcie ma się pokryć z znakiem na kole wałka pośredniego. Wówczas na kole wałka rozrządu po jego drugiej stronie jest znak (od strony grodzi). Ów znak ma się pokryć z krawędzią głowicy ( anie pokrywy zaworów).
18. Jeżeli znaki "korektorowe"i znaki na kołach względem wspomnianych punktów się pokrywają i naciąg paska jest ok to tylko się cieszyć z pracy.
19. Dotyczy reszty tylko w odwrotnej kolejności.


Nie trzeba blokować kół (zwłaszcza koło wałka pośredniego idącego do aparatu zapłonowego). Z tym kółkiem trzeba jak z jajkiem, bo odpowiada ono za zapłon w ABK. A dla ABK zapłon to świętość.

Jeżeli były duże odchyły po założeniu nowego paska zwłaszcza na koło wałka pośredniego prawdopodobnie będzie konieczna korekcja zapłonu.

Na koniec dwa "święte" obroty wałem korbowym dla sprawdzenia czy nie zblokowaliśmy silnika. No ale to raczej proforma. Chyba nikt nie wierzy, że wał czy wałek rozrządu sam się obrócił.

Życzę udanej pracy bo rozrząd w ABK to sama przyjemność.

Pozdrawiam.

[ Dodano: 2013-02-08, 17:53 ]
Zapomniałem dodać, że koło pasowe nie siedzi tak sobie. Jego 4 śruby są umieszczone mimośrodowo. I jego prowizoryczne przykręcenie polega na przykręceniu palcami 4 śrub. Te 4 śruby gwarantują nam ustawienie silnik na znaki. Używając kompletu 4 śrub tego koła nie da się go źle przykręcić.

Francis1982, Gratki za świetny opis
Jak ktoś chce po łatwości i jest pewny, że rozrząd jest dobrze ustawiony... to wystarczy zrobić znaki na kołach i obudowach. Większość mechaników z lenistwa tak robi... ja też :roll:

Do Francis 1982. Witam Pana. Bardzo serdecznie Dziękuję za przejrzystą napisaną prostym, czytelnym językiem instrukcję wymiany paska rozrządu w moim silniku. Przede wszystkim bardzo dziękuję za podjęcie tematu i bez interesowną chęć pomocy w rozwiązaniu mojego problemu. Pozdrawiam Edward.

I jak po wymianie rozrządu, udało się bez większych problemów?

Dla sprostowania dodam, że warto odkręcić "trójkąt". Chodzi mi o tę część karoserii, na której jest zamek przedniej klapy. Wystarczy odkręcić na górze dwa wkręty i poluzować kontry "odbojników" klapy. Zostaje jeszcze jedna śruba na jego dole w okolicach zderzaka.

Co do pomocy to zawsze wyznaję zasadę, że jak się da zrobić coś samemu to lepiej tak zrobić. Bez mechaników wyzyskiwaczy, bo takich nie brakuje. Zresztą jak coś się robi przy aucie zwykle lubi coś nowego wyniknąć. Mechanik tego nie zrobi a jak zrobi to tak by nas to dużo kosztowało.

Pańskie oko konia tuczy.....

[ Dodano: 2013-02-15, 19:04 ]

witam! dzis dobralem sie do rozrzadu. i mam pytanie bo znak na wałku posrednim nie zgadzaq sie kompletnie pozostale sa ok jak obroce na znak walkiem to aparat jest na 3c gdzies czytalem wczesniej jak zrobic ustawienia takie na start. ale nie moge znalezc i pytanie czy moze byc przestawione kolo na walku posrednim czy raczej jest zle wstawiony aparat ?? ewentualnie jak to sprawdzic i prucz znaków na kolach czy jeszcze jakos moge sprawdzic poprawnosc ustawienia np kolo zamach. prosze tak łopatologicznie.

Rozrząd ogólnie pojęty w Audi 80/90 itp.:



No i jeszcze tu na dole zerknij:



Bywają niekiedy jakieś jaja ze znakami na kole pasowym, również ono samo może w niektórych nieprzyjemnych sytuacjach nieco "powędrować". Mam na myśli np. ścięcie klina(bez wnikania w jakich silnikach się zdarza), również problem z gumą amortyzującą drgania koła pasowego, dalej jednak jakieś dziwne koła ze źle naniesionymi znakami, podobno się trafiają(?).
Tak czy inaczej tył(znak na zamachu) będzie się zgadzał z wysokością położenia tłoka, a jak nie...może to silnik V i nie ta głowica :lol:
W razie wątpliwości co do rozrządu, jego faz możesz wyjąć świecę na I-ym cylindrze i wsadzając śrubokręt ustalić ponad wszelką wątpliwość położenie tłoka w GMP, skontrolować znaki na zamachu i dokonać ewentualnie małej korekty ustawienia.
Wówczas znak na wałku rozrządu ma się zgadzać, a jak nie to można zerknąć, czy krzywki na wałku są uniesione symetrycznie na zaworami, tworząc "V". Jeżeli są, a znak w lesie trzeba zweryfikować:
-czy patrzymy na właściwy znak na kole zębatym wałka
-czy samo koło nie jest przestawione z jakiś tam przyczyn, wymykających się normalnemu postrzeganiu świata przez rozwiniętego 12 latka
Zasadniczo operacje przy ustawieniu aparatu zapłonowego są już wówczas banałem. Ustawienie nacięcia, a palca w okolicę "właśnie minął pierwszy gar".
Zapłon można ustawić potem z braku sprzętu na słuch, mając wprawę zrobimy to wbrew narzekaniom "suwmiarkowców" naprawdę porządnie, potem możemy się udać na wymarzoną lampę stroboskopową, pamiętając o sposobie i zaleceniach ustawczych do danego modelu.

Wniosek -ustawić znaki wał/wałek w GMP, dograć znak na pośrednim wałku, potem nacięcie i paluszek świntuszek. Obrócić o pełen cykl ręcznie wałem, sprawdzić czy się znaki nie rozjechały. Jak nie -para buch, koła w ruch i po rozgrzaniu korekta zapłonu. Potem wzrok w dal, łokieć na piedestał i dołączyć do watahy "wspólna dziura ozonowa" :lol:

trixx pisze:witam! dzis dobralem sie do rozrzadu. i mam pytanie bo znak na wałku posrednim nie zgadzaq sie kompletnie pozostale sa ok jak obroce na znak walkiem to aparat jest na 3c gdzies czytalem wczesniej jak zrobic ustawienia takie na start. ale nie moge znalezc i pytanie czy moze byc przestawione kolo na walku posrednim czy raczej jest zle wstawiony aparat ?? ewentualnie jak to sprawdzic i prucz znaków na kolach czy jeszcze jakos moge sprawdzic poprawnosc ustawienia np kolo zamach. prosze tak łopatologicznie.

No to jest łopatologicznie:





O kropce z tyłu koła rozrządu dowiedziałem się z książki. Tak się składało w fabryce. Żółte moje kreski to wstępne ustawienie zapłonu aby podjechać do kogoś kto potrafi ustawić zapłon w ABK. I nie może ci wówczas patrzeć palec na III cylinder. Jak palec patrzy w róg bloku (róg najbliżej króćca wody) kable w kopułce powinny iść 1342. Czyli znad palca w punkcie 0 do 1-szego cylindra, idąc w prawo następny do 3 itd aby utworzyć sekwencję 1342. Ot cała filozofia.