szymon b4 2.6 pisze:Nie wiem jak to jest u ciebie ale mialem kiedys podobna sytuacje. Nikt nie mogl na to poradzic a to po prostu byl zatkany kat. Wycialem i problem zniknal. Moze warto sprawdzic.
Jest w tym duzo racji, moj ojciec tez mial podobny problem. Jak dodawal gazu to nie bylo mocy, a z czasem silnik po dodaniu gazu gasnal. Zwiedzilismy wiekszosc mechanikow w okolicy, a w koncy okazalo sie ze byl zapchany katalizator (co oczywiscie zauwazylismy sami). Naprawde warto na poczotek odkrecic katalizator i sprobowac co bedzie. Jeszcze prosciej zobaczyc czy w ogule z rury wydobywaja sie spaliny.