[All] Short shifter
[All] Short shifter
Witam
Mam pytanie dotyczące zmiany biegów i mam szczerze mówiąc chęć nabyć Short shifter bo jakiś czas jeździłem autem z czymś takim i biegi chodziły jak żyleta i do tego mega precyzyjnie i pewnie, a dokładniej chcę wiedzieć czy ktoś z was to posiada czy jest warte tych pieniędzy i czy są tańsze alternatywy, bo za kawałek pręta z uchwytem do wygórowana cena.
Mam pytanie dotyczące zmiany biegów i mam szczerze mówiąc chęć nabyć Short shifter bo jakiś czas jeździłem autem z czymś takim i biegi chodziły jak żyleta i do tego mega precyzyjnie i pewnie, a dokładniej chcę wiedzieć czy ktoś z was to posiada czy jest warte tych pieniędzy i czy są tańsze alternatywy, bo za kawałek pręta z uchwytem do wygórowana cena.
Ostatnio zmieniony 29 mar 2013, 14:49 przez Yorker, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: [ 80 B4 ALL] Short shifter
cena jak cena nic nie poradzisz ale efekt rewelacyjnyYorker pisze:Witam
Mam pytanie dotyczące zmiany biegów tzn znalazłem na Allegro http://moto.allegro.pl/short-shifter-audi-80-90-b3-b4-s2-rs-coupe-quattro-i3012780144.html i mam szczerze mówiąc chęć to nabyć bo jakiś czas jeździłem autem z czymś takim i biegi chodziły jak żyleta i do tego mega precyzyjnie i pewnie, a dokładniej chcę wiedzieć czy ktoś z was to posiada czy jest warte tych pieniędzy i czy są tańsze alternatywy bo za kawałek pręta z uchwytem do wygórowana cena.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 19
- Rejestracja: 24 cze 2012, 15:45
- Lokalizacja: Olsztyn
Zapraszam ponownie do tematu na nową partię. - https://audi80.pl/-zakup-grupowy-sho ... htm#853321
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
W Audi 80 budowa cięgien przenoszących ruchy drążka do skrzyni jest prosta jak drut, bo składa się z jednego druta. W autach z poprzecznie umieszczonym silnikiem jest trochę bardziej skomplikowane.
Short shiftera od Desa nie testowałem ale ludzie do BMW przedłużają dolną część drążka, nawet widziałem tak przedłużoną dolną część aż ocierała się o wał napędowy.
Pewnie głównie dlatego że short shifter nie jest tak rozwalony jak zazwyczaj jest to z oryginalną "kulą".Skok lewarka zmienia się nieznacznie ale precyzja jest o wiele lepsza.
Short shiftera od Desa nie testowałem ale ludzie do BMW przedłużają dolną część drążka, nawet widziałem tak przedłużoną dolną część aż ocierała się o wał napędowy.
Wydaje mi się, że jakby nie kombinować siła na dole musi pozostać wystarczająca do uruchomienia mechaniki "zapinania" biegu, a jedynie poprzez zmianę długości ramienia "sterującego -na górze", czy tez "skrawającego -na dole" zmienia się ilość siły jaką musimy dostarczyć, aby wykonać mechanizmem pracę do jakiej został stworzony. Manipulując długościami ramion dźwigni zmieniamy wysiłek własny, długość ruchu i powodujemy nadmiar/niedomiar siły na dole, lub też trafiamy w tzw. akuratbloku pisze:Opór jest nieco większy na "górze" ale zmniejsza się na "dole" także same wodziki nie obrywają bardziej.
Pomyślmy tak -chcemy podnieść dziecko na huśtawce "kiwanej" i robimy to gładko. Potem zawias przenosimy w kierunku naszego siedziska. Co się okaże? Że nam dziecko pozornie utyło
Aby je podnieść jak uprzednio musimy "utyć" i my, innymi słowy użyć większej siły.
Zwyczajnie zasada dźwigni zadziała na naszą niekorzyść pod względem konieczności włożenia większej pracy w ruch(konieczność "utycia"), za to długość samego ruchu ulegnie skróceniu -bo ramię wajchy będzie krótsze.
Zmienią się też oczywiście proporcje naprężeń w obrębie samej żerdzi huśtawki ale przy pracy jaką wykonujemy...
....wracam do tematu...
....podczas zmiany biegów jest to w zasadzie pomijalne.
W/g mnie sam "dół" mechanizmu nie będzie mógł się uszlachetnić cierpieniem, gdyż siła potrzeba do zapięcia biegu w obrębie skrzyni i wodzików pozostaje bez zmian -mechanizm "kicnie" na właściwe miejsce przy takiej samej sile przyłożonej doń cięgłem sterującym jak uprzednio. Zmienia się jedynie przełożenie dźwigni i konieczność wzmożenia wysiłku przez kierowcę, aby na dole uzyskać to co uprzednio uzyskiwał mniejszym kosztem, lecz nieco wolniej i z dłuższym ruchem.
Analogicznie wyobraźmy sobie huśtawkę z dzieckiem i długą na 1 kilometr żerdzią po naszej stronie.....Sam jej masa by wówczas wysłała dzieciaka w niebo. Przy odpowiednio długim ramieniu łatwiej "przedobrzyć" i niechcący np. pogiąć oporne dźwignie, czy....ukręcić śrubę/klucz jak za dużą rurę damy na przedłużkę.
Czyli wodziki bardziej ucierpiałyby gdyby przedłużyć część górną -długi ruch, długie ramie, duża siła przeniesiona za punkt podparcia przy mniejszym wysiłku.
Wniosek -dać wajchę metrową długorękiemu kulturyście, a każdą skrzynię zagnębi :lol:
Takie tam męczenie buł. mam nadzieję, że nie pokićkałem...