Teoria jest taka.
Wzmacniacz ma zniekształcenia powyżej 80% swojej mocy, TDH. Stosuje się większą moc wzmacniacza po to by zmniejszyć jego moc a tym samym zmniejszyć zniekształcenia.
Czyli w praktyce wzmacniacz 300w a głośnik 200w ustawiania się "gian" wzmacniacza by oddał max 200w tak jak pisałem wyżej. Czyli wzmacniacz 300w działa tylko 2/3 swojej mocy co przyczynia się do dobrego dźwięku bez przesteru.
Oczywiście jest to bardzo dobre rozwiązanie tylko trzeba wiedzieć kiedy głośnik mówi dość.
[ALL] Subwoofer do coupe (ok 300w rms)
Dokładnie z takimi teoriami spotykałem sie bardzo często tylko nie umiałem tego tak przejrzyście opisać.Czyli w praktyce wzmacniacz 300w a głośnik 200w ustawiania się "gian" wzmacniacza by oddał max 200w tak jak pisałem wyżej. Czyli wzmacniacz 300w działa tylko 2/3 swojej mocy co przyczynia się do dobrego dźwięku bez przesteru.
A Ty znasz na to jakiś sposób? Taki żeby ustawić to na "ucho" ? No wiadomo, że nie mozna gain rozkręcic na max, bo będzie tylko pierdzieć, źle grac a na koniec się spali w cholerę.Jarewa pisze:Oczywiście jest to bardzo dobre rozwiązanie tylko trzeba wiedzieć kiedy głośnik mówi dość.
Ja słyszałem, aby na stylu muzyki który słucha się najczęściej ustawić radio na 75% głośności, żadnych podbić basu, i kręcić GAINem od 0 powoli go zwiększając, do momentu, aż przestanie dobrze,czysto grać i wtedy lekko cofnąć.
Jeśli się mylę, to proszę mnie poprawić.
Gain to nie jest regulacja wzmocnienia lub głośności. Jest to dopasowanie czułości wejścia wzmacniacza do poziomu sygnału wyjściowego z odtwarzacza w celu aby nie doprowadzić do przesterowania wzmacniacza gdyby z odtwarzacza był podawany wysoki poziom sygnału. Wzmacniacz może zapewnić np 50W RMS na jeden kanał i nie osiągnie tej mocy więcej gdy bardziej rozkręcimy czułość wejścia "gain". Osiągnie tylko tą maksymalną moc szybciej, tzn. przy niższym ustawieniu poziomu głośności na radiu. Przy zbyt czułym wejściu gain wzmacniacz może osiągnąć swą pełną moc np. już przy połowie skali na radiu a dalsze zwiększanie poziomu głośności w radiu nie będzie już znacząco wpływało na ogólną głośność tylko będzie wprowadzać coraz większe zniekształcenia generowane przez wzmacniacz. Jeżeli więc zostanie podany z radia zbyt duży poziom sygnału lub zostaną po włączane jakieś podbijacze barwy (np. basu, loudness. itp.), które w impulsie basowym mogą doprowadzać do zbyt gwałtownego wzrostu mocy ponad dopuszczalny poziom a tym samym do dużego wzrostu zniekształceń, to wówczas zadziała zabezpieczenie, które wyłączy wzmacniacz. Jest to ochrona przed zniszczeniem tranzystorów mocy wzmacniacza jak również przed zniszczeniem głośników zbyt dużymi zniekształceniami powstającymi przy przesterowaniu wzmacniacza zbyt dużym poziomem sygnału. Podsumowując - należy lepiej wyregulować wzmacniacz aby nie dochodziło do przesterowania i aby można było korzystać z ok. 3/4 skali głośności w radiu. Dalsze zwiększanie głośności w radiu powyżej 3/4 zakresu regulacji wprowadza do systemu coraz większe zniekształcenia wydobywające się z odtwarzacza, które są następnie jeszcze bardziej wzmacniane przez wzmacniacz. Należy spróbować ustawić regulatory we wzmacniaczu w ten sposób: gain dla systemu przedniego - skręcony na minimum lub najwyżej do ok. 1/4 od lewej strony (jak w zegarze godzina 8:00-8:30) gain dla kanałów subwoofera - na ok. 1/3 od lewej (godz. 11:00-11:30) filtry dla głośników przednich - włączony HP i ustawiony na ok. 65-80 Hz (godz. 8:30-9:30) filtr dla kanałów subwoofera - włączony LP i ustawiony na ok. 80-90 Hz (godz. 10:30-11:00) Aby zapewnić czyste i bardziej naturalne brzmienie należy powyłączać w radiu wszelkie podbijacze i korektory barwy dźwięku, które sztucznie uwypuklają wąski zakres częstotliwości a tym samym mogą wprowadzać zniekształcenia i przesterowania sygnału. To samo dotyczy loudnesu. Ten filtr tylko złudnie powoduje poprawę dynamiki. W rzeczywistości wprowadza nienaturalne brzmienie i jest przyczyna powstawania dużych zniekształceń przy większej głośności. Można go używać przy nieco cichszym słuchaniu. Najlepiej powyłączać wszystko i jedynie można sobie trochę dopasować barwę dźwięku niewielkimi korektami, np. lekko podbić bass barwa dźwięku (1-2 dB) lub podobnie dopasować brzmienie wysokich dodając lub obniżając ich poziom o 1-2 dB.
Dzięki skoti. To są konkrety <ok> . W związku z tym, czy przy takim ustawieniu sprzętu o jakim napisałeś powyżej, można bezpiecznie stosować wzmacniacz mocniejszy niż głośnik, czy mimo wszystko istnieje spore ryzyko, że coś się zepsuje? Sorry za takie pytania, ale chciałbym wiedziec jak najwięcej i miec pewnośc, jeżeli mam działać w tym kierunku;)
- DeS
- Audi 80 Klub
- Posty: 780
- Rejestracja: 04 paź 2007, 00:09
- Imię: Paweł
- Model: Audi A8
- Nadwozie: Coupe quattro
- Silnik: 2,2 3B
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Koledzy,
odgrzewam temat, bo chcę zrobić porządek z audio w swoim coupe.
Dotychczas wozilem w bagażniku skrzynię z głośnikiem 12" i wzmacniacz do niej przykręcony. Nie muszę chyba wspominać, że bagażnik zmniejszył się tym samym o jakieś 70%.
Chcę wykorzystać wnękę na koło zapasowe, które zastąpię dojazdówką, a na do w formie czegoś na kształt pokrywy zamontuję głośnik basowy. Gdzie podzieję wzmacniasz jeszcze nie wiem, najchętniej użyłbym jakiegoś małego pieca mono.
Chodzie mniej więcej o coś takiego:
Proszę o porady, sugestie. Może ktoś już coś takiego wykonywał i podjąłby się zrobienie tego ponownie dla mnie?
Pozdrawiam
odgrzewam temat, bo chcę zrobić porządek z audio w swoim coupe.
Dotychczas wozilem w bagażniku skrzynię z głośnikiem 12" i wzmacniacz do niej przykręcony. Nie muszę chyba wspominać, że bagażnik zmniejszył się tym samym o jakieś 70%.
Chcę wykorzystać wnękę na koło zapasowe, które zastąpię dojazdówką, a na do w formie czegoś na kształt pokrywy zamontuję głośnik basowy. Gdzie podzieję wzmacniasz jeszcze nie wiem, najchętniej użyłbym jakiegoś małego pieca mono.
Chodzie mniej więcej o coś takiego:
Proszę o porady, sugestie. Może ktoś już coś takiego wykonywał i podjąłby się zrobienie tego ponownie dla mnie?
Pozdrawiam