[All] Wyrejestrowanie samochodu i przeznaczenie na części
- Zlosliwy_Dzin
- Forum Audi 80
- Posty: 119
- Rejestracja: 02 sty 2008, 19:27
- Lokalizacja: Suwałki
skoti, ja testowałem nie chcący. Kupiłem od babki opla Kadetta umowa spisana nie przerejestrowany. Dzwoni Białorusin przyjechał dał tysiaka spisaliśmy umowę i dodatkowo u notariusza że mu pożyczam żeby go na granicy puścili. A sprzedaż wygląda tak idzie się do wydziału po żółte blachy i dowód tym czasowy koszt ok 180zł ale się dowiedziałem jak sprzedałem ale dojechał im tysiąc kilometrów dzwonił i dziękował. <ok>
Re: Kupno auta z przeznaczeniem na czesci
Autko krajowe to ma byc jakas 90tka 2.3 Q moze byc bez przegladu i oc...sylwester28ET pisze:Sadu pisze:Tak jak w temacie co i jak krok po kroku jesli ktos by wytlumaczyl...
chce kupic auto na czesci nie rejestrowac go nie oplacac nic nic...
auto ma stac na placu i byc dawca czesci...
Wszystko zależy gdzie chcesz kupić (kraj, zagranica), sam kupujesz czy od handlarza, w jakim stanie chcesz kupić, wraca na kołach czy laweta, po wypadku i zatrzymanym dowodem. Możliwości kupna jest wiele.....
lawete sie skreci jak bedzie blisko do domu to wale na jestes hardcorem
Chodzi mi o to jak spisac na mnie umowe i na sprzedajacego autko od prywatnej osoby. w umowie napisac ze z przeznaczeniem na czesci czy jak :> ?
bo jak kupie jako auto to podatek musze zaplacic i inne szmery bajery
autko ma byc dawca czesci...
- sylwester28ET
- Forum Audi 80
- Posty: 430
- Rejestracja: 11 gru 2009, 00:32
- Lokalizacja: Busko Zdrój
a ja wam dam inną radę,chcesz kupić lub sprzedać auto,robisz tak
sprzedajemy-szukasz pana x,który potrzebuje parę złoty u nas w moich stronach płacimy od 50 do 150 zł,dajesz panu x określoną kwotę,spisujecie umowę ale kwota nie może przekraczać 1 tyś zł-wtedy pan x nie musi iść do skarbówki,płacić podatku od wzbogacenia i cieszy się kasą zarobioną,ty ściągasz blachy,chowasz dowód,robiz ksero oc i wypowiedzenie wysyłasz,wyrejestrowujesz auto na legalu,tniesz swoją lalę i masz jeszcze kaskę,proste :!: pewnie <ok>
sprawdza się to bardziej przy pozbyciu się swojego auta
sprzedajemy-szukasz pana x,który potrzebuje parę złoty u nas w moich stronach płacimy od 50 do 150 zł,dajesz panu x określoną kwotę,spisujecie umowę ale kwota nie może przekraczać 1 tyś zł-wtedy pan x nie musi iść do skarbówki,płacić podatku od wzbogacenia i cieszy się kasą zarobioną,ty ściągasz blachy,chowasz dowód,robiz ksero oc i wypowiedzenie wysyłasz,wyrejestrowujesz auto na legalu,tniesz swoją lalę i masz jeszcze kaskę,proste :!: pewnie <ok>
sprawdza się to bardziej przy pozbyciu się swojego auta
Może kupujący legitymować się podrobionymi dowodem i sprzedający nie mógł tego wykryć, takie są tłumaczenia.Dregan pisze:tez słyszałem ale niby czym się legitymował paszportem
Inaczej złomowanie, czytałem gdzieś w necie, polega na wycięciu numerów VIN i dostarczenia do znajomego złomiarza po kwit zezłomowania, ale to wszystko to łamanie prawa:)
Skarbówka i tak nalicza swoje stawki wg tabeli (nieważne że w umowie napiszesz cenę 1 zł), a samochód który wg ich tabel nie jest wart choćby 1000 zł, to musi być chyba jakiś zaporożec.czarny286 pisze:spisujecie umowę ale kwota nie może przekraczać 1 tyś zł-wtedy pan x nie musi iść do skarbówki,płacić podatku od wzbogacenia i cieszy się kasą zarobioną
Tak nawiasem mówiąc to tylko debil pójdzie na coś takiego (mówię o kupującym) - bo ryzyko jest spore. Np. ty go jeszcze nie zdążysz rozebrać a ktoś ci ten samochód ukradnie 1 dzień po podpisaniu umowy i kogoś zabije na drodze. Wtedy ten kupujący ma niezły problem.
Z kolei wpisanie jakiejś fikcyjnej osoby jako kupującego - powoduje że wystawiasz się na strzał ze strony organów ścigania w postaci fałszowania dokumentów itp.
1.kupujesz auto, opłacasz skarbowy i wypowiadasz oc.
2. nie rejestrujesz. nikt cię nie zmusi. za niezarejestrowane auto nie płaci się oc.
z jednego robisz budę dla psa z drugiego szklarnie, a z trzeciego kwietnik.
ze swoim robi się tak samo. możesz sprzedać bratu, siostrze matce i ona zrobi jak wyżej.
nie chcę się wgłębiać w temat ale od kilku lat sprowadzane auta przy pierwszej rejestracji mają opłacony recykling, więc jakim prawem mam płacić za złomowanie drugi raz. powinni przyjąć tablice i dowód bez gadania.
2. nie rejestrujesz. nikt cię nie zmusi. za niezarejestrowane auto nie płaci się oc.
z jednego robisz budę dla psa z drugiego szklarnie, a z trzeciego kwietnik.
ze swoim robi się tak samo. możesz sprzedać bratu, siostrze matce i ona zrobi jak wyżej.
nie chcę się wgłębiać w temat ale od kilku lat sprowadzane auta przy pierwszej rejestracji mają opłacony recykling, więc jakim prawem mam płacić za złomowanie drugi raz. powinni przyjąć tablice i dowód bez gadania.
- andrzejsz23
- Forum Audi 80
- Posty: 700
- Rejestracja: 31 sie 2011, 23:28
- Imię: Andrzej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Ryn/Mazury (NGI)
- Kontakt:
Mój znajomy rozbitego Passata też zostawił sobie na części. Znalazł jakiegoś gościa który zajmuje się takimi przekrętami. Spisali umowę tak jakby ten Passat został sprzedany na Ukrainę i w ten sposób go wyrejestrował i wypowiedział OC.
Dobre jest też znaleźć pijaczka i spisać z nim umowę.
A najlepiej to chyba dogadać się ze złomiarzem-wystawi kwit i wtedy mamy spokojna głowę że żadne niepokojące pismo do nas nie przyjdzie w sprawie auta niby zezłomowanego <ok>
Dobre jest też znaleźć pijaczka i spisać z nim umowę.
to może i dobry sposób ale nie wiem czy nie do czasu. Bo ciekawe czy Fundusz Gwarancajny nie kontroluje pojazdów pod względem ubezpieczenia i wtedy może być zonk.koral351 pisze:1.kupujesz auto, opłacasz skarbowy i wypowiadasz oc.
A najlepiej to chyba dogadać się ze złomiarzem-wystawi kwit i wtedy mamy spokojna głowę że żadne niepokojące pismo do nas nie przyjdzie w sprawie auta niby zezłomowanego <ok>