Cześć,
mam dziwny problem.
Od pewnego czasu coś stuka pod maską. Tylko gdy silnik jest rozgrzany (pow. 70 stopni) i tylko gdy pracuje pod obciążeniem lub przy jeździe ze stałą prędkością, na każdym biegu i tylko w zakresie obrotów 1500-2500 (możliwe że powyżej też, ale ginie to w ogólnym hałasie). Stukanie jest takie samo na LPG i na benzynie.
Dodam, ze auto trzyma dobrze ciśnienie oleju (przynajmniej wg dodatkowych zegarów 2-5 bar, przyspiesza dobrze, ma stabilne wolne obroty - ogólnie jeździ dobrze.
Sprawa jest trudna do wykrycia, bo stukanie bez obciążenia (na wolnych) znika.
Stukanie (cykanie, terkotanie) jest rytmiczne, szybkie (tak na ucho z 5 Hz) i nie zależy od wzrostu prędkości obrotowej, dobiega z okolic schowka pasażera.
Dziś udało mi się namierzyć, że stuka elektrozawór pochłaniacza par paliwa, czy też zawór do odpowietrzania baku (nie wiedziałem nawet co to za ustrojstwo) - jest na zdjęciu.
Pytania:
- czy to ma stukać? Wiem, to elektrozawór ale czemu chodzi tak rytmicznie jak silnik krokowy?
- dlaczego słychać to w kabinie? nic przy tym nie robiłem, nie dotykałem (chyba...)
- jest na tym wtyczka elektryczna. Co się stanie gdy ją zdejmę? Będą błędy w VAGu?
- jak to właściwie działa i po co to jest?
Dzięki za pomysły i podpowiedzi.
Martini
[B4 ABK 2.0E] Stukający zawór do odpowietrzania banu
może to Cie coś naprowadzi... czytałeś? https://audi80.pl/80-b4-20-abk-cykan ... vt4013.htm