
dzisiaj znowu miałem troszke czasu i pozbyłem sie haka zdjąłem zderzak odkręciłem hak wiazke odpiąłem ładnie ślicznie cacy wygląda bez haka... <ok>
jeste jedno ale...

jadac na zakupy wrzucam kierunek w lewo i juz wiem że nie działaja mi kierunki bo strasznie szybko cyka lewy w prawym jest mormalnie (wiazka haka była od tylniej lampy od strony kierowcy ciagnieta). po zakupach przyjechałem do domu i sprawdziłem dokładniej kiedy mam zapalone swiatla tak jak do jazdy i wrzuce kierunek to kierunek nie miga a miga swiatło pozycyjne...
jakieś pomysły :?:
w sumie można by było zrobić tak :idea:
zdemontowana wiązkę założyć i schować w bagażniku ale jakoś nie chce mi sie wozić dodatkowych kabli.
jakieś pomysły :?: rady :?: