w szpitalu lezalem to powiedzail ze symulowałem nie smiecmy glupotami bo wladza pogoni bede w piatek lub w sobote ale na 99% w piatek. poprosze o rozpalenie grila
Jest opcja, że zatargam EDDa ze sobą. Póki co walczy z samym sobą czy jechać czy nie - martwi się o nocleg. Ale z tym chyba byśmy dali radę,co? :mrgreen:
bloku pisze:Jest opcja, że zatargam EDDa ze sobą. Póki co walczy z samym sobą czy jechać czy nie - martwi się o nocleg. Ale z tym chyba byśmy dali radę,co? :mrgreen:
Niestety nie wyrobie się. 2 Maja mam wyjazd do Malezji muszę sie jakoś ogarnąć i popakowac, wszystkim życzę udanego zlotu i do następnego w takim razie. Czekam na jakaś fotorelacje. <ok>