[B4 1,9 TDI AHU] Dziwne wycie silnika po wymianie rozrządu
- audicabrio
- Forum Audi 80
- Posty: 8
- Rejestracja: 26 gru 2012, 14:39
- Lokalizacja: DKL
[B4 1,9 TDI AHU] Dziwne wycie silnika po wymianie rozrządu
Witam, trzy tygodnie temu wymieniałem w mojej 80 cabrio 1,9 TDI rozrząd, pasek wieloklinowy, napinacz, rolkę itd, Rozrząd i paski wymieniali praktykanci którzy przyuczali się do zawodu, po otrzymaniu samochodu usłyszałem dziwny dźwięk, takie wycie po dodaniu gazu, w filmiku słychać dźwięk jaki dochodzi zpos maski proszę o waszą opinię na temat pracy i dźwięku który dochodzi po dodaniu gazu
Ostatnio zmieniony 18 kwie 2014, 14:54 przez audicabrio, łącznie zmieniany 2 razy.
trudno określić,ale jeżeli silnik pracuje tak jak przed wymianą tzn przyspiesza kultura pracy taka sama nie wzrosło spalanie nie dymi itp
to prawdopodobnie został za mocno naciągnięty pasek klinowy na altku i łożycho wyje które,jeżeli tak faktycznie będzie to i tak jest do wymiany
jak byś wrzucił filmik z nagranie bliżej silnika było by może bardziej pomocne w ogarnięciu tematu
to prawdopodobnie został za mocno naciągnięty pasek klinowy na altku i łożycho wyje które,jeżeli tak faktycznie będzie to i tak jest do wymiany
jak byś wrzucił filmik z nagranie bliżej silnika było by może bardziej pomocne w ogarnięciu tematu
- audicabrio
- Forum Audi 80
- Posty: 8
- Rejestracja: 26 gru 2012, 14:39
- Lokalizacja: DKL
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Nie za bardzo jest to możliwe ,bo pasek PK jest napinany przez samonapinacz i nie ma mozliwosci napiąć go za mocno Dziwi mnie tylko, że odebrałeś auto od magików ,w stanie gorszym niż im zostawiłeś ,bo nie piszczało ,a piszczy , zapewne też zapłaciłeś za tę "usługę " a teraz szukasz pomocy na forum :shock: Logiczne dla mnie jest ,że to osoby które "naprawiły " ci w ten sposób auto i wzięły pieniądze ,powinny doprowadzić ci auto do porządku 8-) bo co zrobiły nie tak ,wiedzą najlepiej sami...choć z tego co piszesz ,to nie jest takie oczywisteLUPO pisze:trudno określić,ale jeżeli silnik pracuje tak jak przed wymianą tzn przyspiesza kultura pracy taka sama nie wzrosło spalanie nie dymi itp
to prawdopodobnie został za mocno naciągnięty pasek klinowy na altku i łożycho wyje
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
-
- Forum Audi 80
- Posty: 41
- Rejestracja: 11 sie 2012, 12:46
- Lokalizacja: Rzeszów
kolego za mocno naciągnięty pasek rozrządu , masz dwie możliwości , albo go leciutko popuścić na napinaczu , co też bym zrobił albo czekać na cud że się sam tyle naciągnie , pasek wielorowkowy jest na samonapinaczu , jego nie naciągnie się zbyt mocno , a od wspomagania , nie będzie się tak odzywał , miałem taki przypadek , u mnie to był zbyt mocno naciągnięty rozrząd Pozdrawiam
Ps. Sorry za odnowienie postu ale nie było odpowiedzi podobnej , a nóż pomoże
Ps. Sorry za odnowienie postu ale nie było odpowiedzi podobnej , a nóż pomoże
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Przy pasku rozrzadu nie ma "MOZLIWOŚCI " i nie ma też co liczyć na cud ...jest tylko jedna mozliwość <ok> napiąć napinacz jak się należy ,czyli do pokrycia się znaczników 8-) ..a że za wymianę biorą się czasem odmużdżeni "fahofcy " to można spotkać różne kwiatki ...tak jak ja ostatnio ...napinacz napięty "pod prad" ,płetwa pogięta (krótka płetwa ,bo to było A4 ) ,bo nie trafiła w swoje miejsce ,i tak dokręcona na chama ,tak więc napinacz ,na pewno nie pracował jak powinien ,bo był "na stałe ".Do tego wszystkiego śruby dojeb...e tak że starch ruszać ,śrubę górnej rolki z ledwo bidą "popusciłem "przecinakiem i młotkiem ,bo kluczem nie było opcji ,dolną samonapinacza ,też odkręciłem ze "strzałem "....Ogólnie to jak by mnie ktoś zobaczył przy tej robocie z młotkiem i przecinakiem przy rozrzadzie ,to mógłby mieć mieszane uczucia :roll: Ja też miałem :roll: ....niestety ,nie było wyjscia ,jak bym wiedział ze to taka "mina" ,to bym się tego rozrzadu nie czepiał i nie poprawiał po tych łachmytach ...bo poprawiając "robotę " po takich idiotach ,nie widomo jakich niespodzianek mozna się spodziewać...Bałbym się takim taczke dać do naprawy ,a co dopiero auto na wymianę rozrządu :roll:maati76_45 pisze:kolego za mocno naciągnięty pasek rozrządu , masz dwie możliwości , albo go leciutko popuścić na napinaczu , co też bym zrobił albo czekać na cud że się sam tyle naciągnie
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Mam bujną wyobraźnię ale nie jestem w stanie zrozumieć jak można źle wsadzić napinacz (pewnie chodzi o ten języczek, który pasuje tylko w jedno miejsce). Skoro tak było to jestem pod wrażeniem "zdolności" niektórych pseudomechaników.MUNIOR pisze: można spotkać różne kwiatki ...tak jak ja ostatnio ...napinacz napięty "pod prad" ,płetwa pogięta (krótka płetwa ,bo to było A4 ) ,bo nie trafiła w swoje miejsce ,i tak dokręcona na chama ,tak więc napinacz ,na pewno nie pracował jak powinien ,bo był "na stałe ".Do tego wszystkiego śruby dojeb...e tak że starch ruszać ,śrubę górnej rolki z ledwo bidą "popusciłem "przecinakiem i młotkiem ,bo kluczem nie było opcji ,dolną samonapinacza ,też odkręciłem ze "strzałem "....Ogólnie to jak by mnie ktoś zobaczył przy tej robocie z młotkiem i przecinakiem przy rozrzadzie ,to mógłby mieć mieszane uczucia :roll:
Co do majzla i młotka też stosuję do rozrządu. Ale to w kole pasowym jako udar (kolega lub żona uderza gdy ja naprężam klucz na tych imbusikach). Jest to o wiele zdrowsze niż podgrzewanie bo śruba zachowuje swoje właściwości.
Co do autora czy coś wiadomo? Paski pozrzucane i jak to pracuje bo coś ucichło?
- audicabrio
- Forum Audi 80
- Posty: 8
- Rejestracja: 26 gru 2012, 14:39
- Lokalizacja: DKL
Witam, pojechałem do tego „super serwisu” i kulturalnie mówię, że autko wydaje dziwne dźwięki jak schodzi z obrotów, co mnie bardzo irytuje bo to cabrio i bez dachu dosyć głośno to słychać… mechanik poszukał uchem skąd dochodzi ten dźwięk i rzekł … pasek powinno się ułożyć, jak nie to przyjedź za tydzień i sprawdzimy co to jest… wątpię aby coś się zmieniło, od czasu wymiany rozrządu minął już miesiąc a ja zrobiłam ok 3tyś km, za kilka dni jadę do serwisu i okaże się co to może być… dodam tylko, że przy wymianie rozrządu zleciłem wymianę wszystkich części które są już zużyte, (wymiana pasków, napinacza, sworznia ) podsumowując zostawiłem u mechanika 950zł i odebrałem auto z wyjącym silnikiem, zgroza
- Francis1982
- Forum Audi 80
- Posty: 1728
- Rejestracja: 15 sty 2009, 16:57
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
950... ciule jakich dużo. Aż słów brakuje na ich robotę.
Rzucam palenie i mnie czasami nosi.
Rzucam palenie i mnie czasami nosi.
Ostatnio zmieniony 05 cze 2013, 11:55 przez Francis1982, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 406
- Rejestracja: 24 mar 2012, 08:07
- Imię: Mateusz
- Model: Audi A6
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik:
- Lokalizacja: Ząbkowice Śląskie
- Kontakt:
U mnie w B4 jakiś debil uciął brzeszczotem mocowanie pompy paliwa, bo wsadzał pompę jaką miał pod ręką (niepasującą). Kilka dni trwało zanim doprowadziłem to do stanu oryginalnego, kupując jednocześnie nową pompę Boscha wg ETKI.MUNIOR pisze:bo poprawiając "robotę " po takich idiotach ,nie widomo jakich niespodzianek mozna się spodziewać...Bałbym się takim taczke dać do naprawy ,a co dopiero auto na wymianę rozrządu :roll:
Wycie które ma Kolega na pewno nie jest normalne - przyczyna tkwi w którymś łożysku (prawodpodobnie za mocno napięty rozrząd). Im szybciej zareagujesz - tym lepiej dla silnika.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 406
- Rejestracja: 24 mar 2012, 08:07
- Imię: Mateusz
- Model: Audi A6
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik:
- Lokalizacja: Ząbkowice Śląskie
- Kontakt:
MUNIOR, jezeli potrafie u siebie ogarnac silnik lacznie z rozrzadem ktorego ciezko spi.... zepsuc to po co koledzy maja sie katowac z "fahofcami". Ja wierze tylko w swoje doswiadczenie i oddalbym auto do naprawy tylko osobom zaufanym z forum. Zreszta gdyby nie ty to dalej bylbym ciemny jak tabaka <ok> a tak to nasze 1Z to nie jest dla mnie jakas czarna magia :mrgreen: