[80 B4 ABT +LPG]Falowanie,zanikanie momentu,nierówno ciągnie
[80 B4 ABT +LPG]Falowanie,zanikanie momentu,nierówno ciągnie
Witam.Mam problem od dłuższego czasu audi pod dodaniu gazu zachowuje sie jakby co chwilke ktos lekko naciskał na hamulec i puszczal.Na Elpidżi czuć to bardziej,na Pb mniej ale czuć?jakieś pomysły?Świece?kable?Filtr raczej OK.Pozdrawiam
Podpinam się pod temat.
U mnie sytuacja wygląda tak. Na LPG wszystko ok, wcześniej falowało ale wymiana parownika i regulacja pomogły, problem pozostał jednak przy PB. Po odpaleniu silnika palą mi się 2 górne kontrolki, chyba temperatura i ładowanie oraz falują obroty, po przygazowaniu do 3-4 tys obrotów kontrolki gasną ale falowanie nie ustaje. Przed przy gazowaniem ładowanie jest na poziomie 9V, po już normalnie 14V. Dodam że wymieniłem przewody, świece, filtr, tą gumę pod filtrem, szczotki alternatora. Nie wiem co jeszcze sprawdzić. Nie wymieniałem kopułki i silnika krokowego czy to główni podejrzani?
U mnie sytuacja wygląda tak. Na LPG wszystko ok, wcześniej falowało ale wymiana parownika i regulacja pomogły, problem pozostał jednak przy PB. Po odpaleniu silnika palą mi się 2 górne kontrolki, chyba temperatura i ładowanie oraz falują obroty, po przygazowaniu do 3-4 tys obrotów kontrolki gasną ale falowanie nie ustaje. Przed przy gazowaniem ładowanie jest na poziomie 9V, po już normalnie 14V. Dodam że wymieniłem przewody, świece, filtr, tą gumę pod filtrem, szczotki alternatora. Nie wiem co jeszcze sprawdzić. Nie wymieniałem kopułki i silnika krokowego czy to główni podejrzani?
to samo miałem zaczeło sie od kontrolek a skonczyło sie na wymianie alternatora na mocniejszy 90A . Pierwsze co ogarnij jakiegos dobrego elektormechanika który potrafi zdjagnozować alternator bo skoro przewody swiece zmieniane to to jest następna rzecz która moze odpowiadać za falowanie , jak znajdziesz takiego speca to pewnie diody w alternatorze sie zaczynją konczyc aczkolwiek nie jestem alfą i omegą :mrgreen: niech inni sie wypowiedzą :mrgreen:
A u mnie z kolei się pogorszyło.. Przedwczoraj nagle obroty spadły do 1tys. i wszystkie kontrolki migały półświatłem, po zgaszeniu już nie chciał odpalić. Aku się rozładował i nie chciał palić nawet na lince. Posprawdzałem wszystkie wtyczki(także od gazu), odłączyłem radio popukałem w rozrusznik i alternator, odłączyłem na chwile klemy i w końcu odpalił na popych. Następny dzień, na gazie zaczęły obroty spadać do 0 po wciśnięciu sprzęgła i w pewnym momencie padł akumulator to samo. Na kable odpalił momentalnie i było ok. Dzisiaj rano słyszałem jakby cykanie w skrzynce z bezpiecznikami(przekaźnik?), a po pracy zauważyłem tylko że gaśnie jak wciskam sprzęgło jadąc na gazie. Nie wiem kogo odwiedzić gazownika czy elektromechanika. Aha obroty na benzynie się uspokoiły czasem trzyma 1tys obrotów a czasem przy hamowaniu padają i auto gaśnie. Miałem już problemy z elektroniką w B2 i nie mile to wspominam.
Przed chwilą zabrałem sie do zaglądania pod kopułke.To co zobaczyłem przedstawie poniżej na zdjęciach.2styki według mnie zą już zmęczone życiem.Pozatym nie wiem czemu to służy ale do piątego kabla zapłonowego(ten co nie idzie do fajek) szedł cienki kabelek.po odizolowaniu zobaczylem że jest on nawinięty na ten 5-ąty kabel lecz nie wchodzi do niego.Po co taki zabieg?co to za kabelek?pozatym albo ja ułamałem albo było ułamany ten cycek w środku piątego kabla WN od strony kopułki i został w środku.Napisze ktoś coś na ten temat?PS te zadziory wewnatrz kopułki to od papieru ściernego:)
5 kabelek dostarcza WN(wysokie napiecie) na palec rozdzielacza a ten podaje na poszególne świece zielony nalot na stykach mowi ze miedz sie utleniła a to działa jak najlepszy izolator :0 nie baw sie w czyszczenie tylko kup zestaw kopułke palec i kable i pozmieniaj je i bedzie jedno z głowy a ten drut to mi wyglada na profesjonalną naprawe przerwanego przewodu wysokiego napięcia
Drut to już gadałem z ojcem(poprzednijm właścicielem) i mówi że to jakiś impuls do gazu daje.Ja nie mam pojecia.no ale ok tak pewnie bede musiał zrobić
[ Dodano: 2013-06-03, 12:25 ]
Wymienione kable+kopułka+palec BERU.I nowe świece denso.Dzisiaj po założeniu nowych kabli problem jakby zyskał na sile.To mulenie cykliczne bardziejs ie dało we znaki....mam zawaloną odme ale to raczej nie ma wpływu na osiągi.....jakieś pomysły?
[ Dodano: 2013-06-03, 15:01 ]
Miałem chwile czasu i zabrałem sie za dolot.Pierwsze co mi sie rzuciło w oczy to pęknięty gumowy trójnik od odmy...
Przynajmniej zrobiłem wolną odme przy okazji.Reszta układu dolotowego raczej ok z tego co patrzyłem.a;e wywaliłem tą puche plastikową przez którą idzie powietrze z za lampy do filtra.Po co ona jest?Puściłem rure do filtra prosto za lampe.I o dziwo po odpaleniu silnika i przejechaniu kilometra stwierdzam że problem chyba ustał:)i gitara
[ Dodano: 2013-06-03, 12:25 ]
Wymienione kable+kopułka+palec BERU.I nowe świece denso.Dzisiaj po założeniu nowych kabli problem jakby zyskał na sile.To mulenie cykliczne bardziejs ie dało we znaki....mam zawaloną odme ale to raczej nie ma wpływu na osiągi.....jakieś pomysły?
[ Dodano: 2013-06-03, 15:01 ]
Miałem chwile czasu i zabrałem sie za dolot.Pierwsze co mi sie rzuciło w oczy to pęknięty gumowy trójnik od odmy...
Przynajmniej zrobiłem wolną odme przy okazji.Reszta układu dolotowego raczej ok z tego co patrzyłem.a;e wywaliłem tą puche plastikową przez którą idzie powietrze z za lampy do filtra.Po co ona jest?Puściłem rure do filtra prosto za lampe.I o dziwo po odpaleniu silnika i przejechaniu kilometra stwierdzam że problem chyba ustał:)i gitara