[B4 1.9 TDI] Olej Valvoline

vitja07 · Post autor: **vitja07** » 14 mar 2013, 01:21

co do wyliczeń to jak najbardziej tylko ja bym się tu do danych przyczepił a konkretnie do ich źródła czyli wskaźnika :mrgreen:
kierowałeś się głównie wskazaniem wskaźnika paliwa którego dokładność (pozwolę sobie tak zażartować) jest mizerna
a co od spalania to osobiście poniżej piątki nie udało mi się zejść nawet zbliżyć do 5 litrów
jak wskazówka zaczyna zbliżać się do czerwonego pola rezerwy w baku ok 10 paliwa tankuje 60 litrów i więcej jak 1000 -1100 km do stanu wyjściowego na tym nie zrobię czyli spalanie wychodzi 5,5 do 6 l/100 km
to które Ci wyszło jest raczej mało realne

sory za ot ale nie mogłem się powstrzymać

co do oleju polecam mobil super 2000 diesel 10w40 ja i brat latamy na nim klekotami zero problemu jak narazie :mrgreen:

Kaczorblb · Post autor: **Kaczorblb** » 14 mar 2013, 20:51

Jasne, że te nasze wskaźniki to za przeproszeniem o d**e rozbić. Następne tankowanie zrobię do pełna i będziemy wtedy myśleć :>

Mimo wszystko! Nauczony tym jak zachowuje się moje autko i ile zawsze wlewam i jak jeżdżę i znając trasę z Warszawy na podkarpacie jak własną kieszeń śmiało jestem w stanie stwierdzić, że po zmianie oleju na Valvoline moje autko pali MNIEJ. Nie wyrokujmy już O ILE

. Trzeba powiedzieć jasno i wyraźnie, że Vv jest to rewelacyjny olej. I jestem bardzo szczęśliwy, że Was tu posłuchałem.

[ Dodano: 2013-03-21, 17:04 ]
Panowie:

http://allegro.pl/militec-1-250ml-orygi ... 51408.html

Warto kupić ten, czy może być z K2

?

Mam zamiar jeszcze usprawnić swoje autko HY HY :-> :mrgreen:

Rafik30023 · Post autor: **Rafik30023** » 15 kwie 2013, 19:08

To i ja coś od siebie dorzucę bo też niedawno zmieniłem olej z mobila na valvolina.
Od razu po wymianie żadnej zmiany nie zauważyłem, pokręciłem się trochę po wiosce małymi prędkościami. Na drugi dzień wracając do stolicy moje uszy spotkało coś pięknego, ustało w końcu to piekielne buczenie w okolicy 2000 obr. :shock:
Więc ja też polecam

sowa_81 · Post autor: **sowa_81** » 16 kwie 2013, 09:47

Kaczorblb pisze:Panowie:

http://allegro.pl/militec...3068251408.html

Warto kupić ten, czy może być z K2 ?

może być z K2 <ok>

hudy · Post autor: **hudy** » 19 kwie 2013, 17:27

Co do samych produktów valvoline i ich rzekomego nie podrabiania.Ja ostatnio kupiłem olej do mojego motocykla.Znajomy kupił taki sam kilka dni później.co ciekawe były rożnych kolorów także niestety podrabiają wszystko.[/code]

_Dave · Post autor: **_Dave** » 30 maja 2013, 02:06

pozwiole sobie odgrzebac temat, wybaczcie za to ale do rzeczy, nie dawno zrobilem przesiadke z 15 na 10, auto u poprzedniego wlascieciela jezdzilo na 15w40, po wymianie, 2 rzeczy ktore oblookalem, lekki bialy dymek na rozruchu, jak sie zacznie krecic to sie temat konczy, na bagnecie nie ubywa po 1000km oraz DELIKATNY wyciek w rejonie czujnika polozenia walu, ponad to brak "ponadnormowych wyciekow"

nie zawaljcei forum postami czy wynmienic, ZROBCIE to

Post autor: **krzyn33** » 05 cze 2013, 15:27

rafal_sz85 pisze:ok tylko z tego co się doczytałem na stronce Valvoline olej MaxLife Diesel nie posiada dopuszczenia VW 505 00

A ja mam taką oto teorię: Może Maxlife nie ma tej normy VW 505 ponieważ jest to za dobry olej jak na tą normę. Tzn VW nie chce, zeby ludzie kipowali ten olej do ich silników, przez co one szybciej się zużywają, co równoznaczne jest z kupowaniem drogich części zamiennych, czy nawet nowych samochodów.

Trochę demagogia, ale myślę, że coś w tym jest :mrgreen:

hudy · Post autor: **hudy** » 24 lis 2013, 15:57

Panowie a który z tych 3 olejów byście polecili: liqui moly mos2 10w40 , valvoline maxlife 10w40 czy motul 6100 synergie plus 10w40? Aha i jeszcze jedno.Widziałem valvoline maxlife i max life diesel. To tylko różne opakowania czy różne oleje??

Ganimadeus · Post autor: **Ganimadeus** » 24 lis 2013, 18:17

hudy pisze:Panowie a który z tych 3 olejów byście polecili: liqui moly mos2 10w40 , valvoline maxlife 10w40 czy motul 6100 synergie plus 10w40? Aha i jeszcze jedno.Widziałem valvoline maxlife i max life diesel. To tylko różne opakowania czy różne oleje??

Mam obecnie tegoż ów valvoline'a max life diesel, ale chcę poeksperymentować i za kilka miesięcy zmieniam na tego lm. Chcę może poniekąd sprawdzić opinię popartą pewnymi dowodami co do valvoline'a. NIBY nic się nie działo na oleju valvo ale... różne są opinie i jak wiadomo wszystko trzeba brać przez wielkie sito.

A zmiana chyba na złe nie wyjdzie

hudy · Post autor: **hudy** » 24 lis 2013, 18:56

NIBY nic się nie działo czyli coś się działo?? A jaka jest twoja opinia co do valvoline.Jeździsz już na nim trochę więc możesz coś powiedzieć.Przed nim co miałeś zalane? Ja mam do wymiany jeszcze 4 miesiące lub 5 tys ale obecny castrol magnatec jakoś wydaje mi się bardzo dziwny.Tak jak by tracił swoje właściwości po zagrzaniu.Dlatego zamierzam wymienić i rozważam wybór pomiędzy Valvoline a LM a motul to tak na 3 miejscu...

gibaj · Post autor: **gibaj** » 24 lis 2013, 19:04

miałem kiedyś zalany valvoline max life diesel i silnik ciszej pracował
teraz zalałem shell-a i jest gorzej
nastepna wymiana i zalewam valvoline <ok>

Post autor: **bozmek** » 24 lis 2013, 19:10

Ja też mam valvoline

już 3 wymianę i jestem zadowolony

hudy · Post autor: **hudy** » 24 lis 2013, 19:29

Ja od zawsze lałem mobila i było ok do czasu aż trafiłem na podróbę.Pomyślałem że jak trafiłem na trefny olej to wolę nie ryzykować i kupiłem castrola.Niby wszytko ok ale jakoś silnik trochę głośniej na nim pracuje.Zrobiłem na nim dopiero 4,5tys ale wole go zmienić niż katować silnik.Wymienię teraz chyba na valvoline jak tak zachwalacie <ok> gibaj, jak było dobrze to po co zmieniałeś??

gibaj · Post autor: **gibaj** » 24 lis 2013, 19:52

bo trafiło mi się 5L shella gratis

Ganimadeus · Post autor: **Ganimadeus** » 24 lis 2013, 20:17

hudy pisze:NIBY nic się nie działo czyli coś się działo?? A jaka jest twoja opinia co do valvoline.Jeździsz już na nim trochę więc możesz coś powiedzieć.Przed nim co miałeś zalane? Ja mam do wymiany jeszcze 4 miesiące lub 5 tys ale obecny castrol magnatec jakoś wydaje mi się bardzo dziwny.Tak jak by tracił swoje właściwości po zagrzaniu.Dlatego zamierzam wymienić i rozważam wybór pomiędzy Valvoline a LM a motul to tak na 3 miejscu...

Niby awaria, która mi się przytrafiła właśnie zimą czyli małe koło zębate z półksiężycem, który został "ścięty" był/mógł być przyczyną tego właśnie. I tutaj też ponoć nie jest to przypadłością 1z, a bardziej aaz. Wcześniej miałem jakiegoś castrola ale to poprzedni właściciel zalewał i na dobrą sprawę jakoś nie potrafię powiedzieć czy jest różnica. Ja na valvo jeżdżę od końca listopada tamtego roku, awarię miałem jakoś w lutym. Póki co wszystko jest już ok. Ponoć właściwości valvo w zimie są słabe przynajmniej przy rozruchu. Ale równie dobrze mogło to być po prostu kwestią zużycia już tegoż elementu. Tego nie wiem, wszystko trzeba cedzić przez sito to jeszcze raz podkreślam, ale warto też pamiętać, że w każdej bajce jest też ziarnko prawdy.

Stąd naszło mnie na wypróbowanie właśnie lm ale to za kilka miesięcy pewnie jak dobiję do tych 9-10tysi na valvo.