Witam, mam problem z silnikiem. Auto stało ponad miesiąc z powodu usterki, zdiagnozowałem usterkę (do wymiany była cewka) po czym uruchomiłem silnik, odpalił, ale słychać wyraźnie stukanie w silniku? Czy jest to spowodowane długim przestojem auta i samo się wyreguluje czy jest to kolejna usterka wymagająca natychmiastowej naprawy?? Dodam ze samochód jest w LPG. Po przełączeniu na gaz obroty spadają ale silnik dalej pracuje.
[ Dodano: 2013-06-04, 21:45 ]
ref
[B3 1,8] problem z silnikiem
Z tego co mówisz - wygląda to na popychacz hydrauliczny. U mnie stukał jeden popychacz przez jakieś 20-30 min. pracy silnika po wymianie Uszczelki pod głowicą. Popychacz musiał się napełnić olejem - teraz jest cisza.Kamil0510 pisze:stukanie wzrasta razem z obrotami, olej wymieniany rok temu (zrobione jest 9500 km na tym oleju), poziom oleju w normie. Mam wrażenie ze stukanie dochodzi z górnej części silnika, ale mogę się mylić.
Na jakim oleju jeździsz ?
Olej mineralny Lotos 10W45 lub 15W45 nie pamiętam dokładnie. Jeśli chcesz dokładnie wiedzieć to sprawdzę jutro i dam odpowiedz. Uhm czyli rozumiem, że jest to normalne i samo minie z czasem?? Pewnie to nienaoliwione szklanki lub zawory stukają (jak twierdzi znajomy świeżo "upieczony" mechanik) w końcu stał w bezruchu z półtorej miesiąca.
[ Dodano: 2013-06-06, 20:44 ]
olej to lotos 10w40, temat do zamknięcia, odpaliłem ponownie silnik i stukanie ustało. Ale otwieram drugi temat, zrobiłem jazdę próbną, przejechałem 200m i silnik po prostu zgasł, w środku samochodu czuć było zapach stopionego plastyku. Zajrzałem pod maskę i zauważyłem stopiony bezpiecznik (5) od instalacji gazowej, wymieniłem go ale to nie pomogło, silnik nie odpala, BA w ogóle nie kręci, słychać tylko przy przekręcaniu stacyjki jakieś ciche "pyknięcie". Czy może mi to ktoś wytłumaczyć???
[ Dodano: 2013-06-06, 20:44 ]
olej to lotos 10w40, temat do zamknięcia, odpaliłem ponownie silnik i stukanie ustało. Ale otwieram drugi temat, zrobiłem jazdę próbną, przejechałem 200m i silnik po prostu zgasł, w środku samochodu czuć było zapach stopionego plastyku. Zajrzałem pod maskę i zauważyłem stopiony bezpiecznik (5) od instalacji gazowej, wymieniłem go ale to nie pomogło, silnik nie odpala, BA w ogóle nie kręci, słychać tylko przy przekręcaniu stacyjki jakieś ciche "pyknięcie". Czy może mi to ktoś wytłumaczyć???