[80 B4]Nieszczęsne przednie zawieszenie, stukanie.
- misiekdzwon
- Forum Audi 80
- Posty: 599
- Rejestracja: 12 lis 2007, 19:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Złotoryja
Magiel jest do wymieny ale stuki z niego sa całkowicie inne i bardzo rzadkie, śróby wszystkie fest podokręcane, czasem nawet sprawdzam czy sie nie poluzowały, końcówki drążków sa scisłe i niemaja luzu, przegób jest wymieniony prawy, lewy do wymiany ale to stuka bardziej z prawej, łożyska podokręcane koło na boki nie ma luzu
ale mysleć a sprawdzać to dwie różne rzeczy, ja miałem w ręce i ciężko było jabłko w środku końcówki poruszyć ręką i na szarpakach tez nic nie wychodziłosandall pisze:tez tak myslalem ostatnio, a po wymnianie z lewej strony odrazu cisza sie zrobila, a sprawdzajac wydawal sie byc naprawde w porzadkumarszall pisze: końcówki drążków sa scisłe i niemaja luzu
marszall daruj sobie krytyke u mnie zawieszenie w 80 % orgi wiec pozostaje pozazdroscic co ? zal ci scisnol ze naprawy opieraja sie na szczegule .pzdro
[ Dodano: 2013-04-19, 02:11 ]
tyl amory wymontowalem orginal wiec 200 tys daly rade a przod ja wymienilem sworznie koncowki kier. i cisza pewnie czas nadejdzie na reszte niemcy maja inne drogi wiec pozostaje czekac na reszte
[ Dodano: 2013-04-19, 02:11 ]
tyl amory wymontowalem orginal wiec 200 tys daly rade a przod ja wymienilem sworznie koncowki kier. i cisza pewnie czas nadejdzie na reszte niemcy maja inne drogi wiec pozostaje czekac na reszte
- ignac112
- Forum Audi 80
- Posty: 740
- Rejestracja: 30 cze 2012, 18:40
- Lokalizacja: Mrągowo, Warm-Maz.
- Kontakt:
Masz rację, czasem jest mały luz i ręką na samochodzie nie jesteśmy w stanie go wyczuć, dopiero gdy zrzucimy końcówkę i zamocujemy w imadle czy cuś i porządnie się zaprzemy oraz energicznie poszarpiemy to wtedy ujawni się ten luz - a jest on prawie niewyczuwalny.sandall pisze:tez tak myslalem ostatnio, a po wymnianie z lewej strony odrazu cisza sie zrobila, a sprawdzajac wydawal sie byc naprawde w porzadkumarszall pisze: końcówki drążków sa scisłe i niemaja luzu
- Piotrekdriver1
- Audi 80 Klub
- Posty: 826
- Rejestracja: 09 lut 2012, 10:01
- Lokalizacja: Białystok
- misiekdzwon
- Forum Audi 80
- Posty: 599
- Rejestracja: 12 lis 2007, 19:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Złotoryja
U siebie, domyślam się, miałem stuki jak u 99% posiadaczy Audi 80, borykających się z problemem głuchego stukania. Oczywiście wymianie podlegały wszystkie elementy w zawieszeniu łącznie z przegubami, maglownicą i łożyskami kół. Nadal stukanie było. Jeździłem tak ponad rok i teraz po przeczytaniu całego wątku, doszedłem do wniosku że problemem są poduszki górne. Okazuje się, że gniazdo na te poduchy jest już wyrobione, u siebie założyłem nowe łożyska INA na poduszki LEMFORDERA, które były w dobrym stanie i co najważniejsze obwinąłem taśmą izolacyjną poduszki, tak aby bardzo ciasno wlazły w gniazda- poprzednio wchodziły lekko. Taśmy tak nawinąłem, że ręcznie nie da się wepchnąć poduszki w gniazdo, dopiero jak samochód spuszczam z lewarka, to pod wpływem dociążenia owinięte taśmą poduszki "wprasowują" się. Przejechałem tak ponad 100 km i muszę przyznać, że nie słyszę już tego stukania.
Polecam taki zabieg wszystkim osobom, bo może się okazać, że to jest lekarstwo na stuki.
P.S. Nie żałujcie taśmy przy obwijaniu.
Polecam taki zabieg wszystkim osobom, bo może się okazać, że to jest lekarstwo na stuki.
P.S. Nie żałujcie taśmy przy obwijaniu.
Ja tez mocno sie nad tym zastanawiałem i lekarstwem dlatego sa własnie poduchy od golfa IV bo one są szersze i ciaśniej wchodzą
[ Dodano: 2013-05-07, 23:32 ]
Panowie PRZEŁOM w stukaniu zawiszenia!
U mnie już nie stuka, ale nie było to takie łatwe. Ogólnie winne sa tuleje górnego mocowania i podejżewam że co by ne włożył to bedzie nadal stukać. Ja miałem Lemfordera, orginalne niebieskie a wcześniej febi, wszystkie stukały. Wsadziłęm od golfa IV i cisza. Można napiżdżac o krawężniki itp. i nawet nie pyknie. Problemem jest jednak sama poduszka, jest dużo sersza (może dlatego nie puka) i żeby dobrze siadła w gniazdo trzeba ja sporo oszlifować, ja nawet przebiłem sie do blachy wewnatrz tulei ale nadal dobrze nie siadła, może sie uklepie. Jak by nie było jazda teraz to czysta przyjemność, trzeba oczywiście dorobić talezyki aby zachowac orginalna wysokość zawieszenia.
[ Dodano: 2013-05-07, 23:32 ]
Panowie PRZEŁOM w stukaniu zawiszenia!
U mnie już nie stuka, ale nie było to takie łatwe. Ogólnie winne sa tuleje górnego mocowania i podejżewam że co by ne włożył to bedzie nadal stukać. Ja miałem Lemfordera, orginalne niebieskie a wcześniej febi, wszystkie stukały. Wsadziłęm od golfa IV i cisza. Można napiżdżac o krawężniki itp. i nawet nie pyknie. Problemem jest jednak sama poduszka, jest dużo sersza (może dlatego nie puka) i żeby dobrze siadła w gniazdo trzeba ja sporo oszlifować, ja nawet przebiłem sie do blachy wewnatrz tulei ale nadal dobrze nie siadła, może sie uklepie. Jak by nie było jazda teraz to czysta przyjemność, trzeba oczywiście dorobić talezyki aby zachowac orginalna wysokość zawieszenia.
Ja u siebie długo walczyłem ze stukami. Nie dawało mi to spokoju jak może coś stukać skoro wymieniłem już wszystko co można było i dalej to samo.
W końcu zastosowałem metodę opisaną przez cinekp82 z małą poprawką a mianowicie w talerzyku rozwierciłem otwór nie 22mm a 26,4mm i zastosowałem taką wytoczoną tulejkę którą przyspawałem (zdjęcie podglądowe) chodziło mi o to aby talerzyk nie miał możliwości kołysania się na boki a trzpień amortyzatora jeszcze go lepiej stabilizował. Tym sposobem jest lepsze doleganie łożyska do talerzyka. Natomiast jeśli chodzi o poduszkę amortyzatora polecam CORTECO po nasmarowaniu mydłem w płynie pasuje idealnie, czego nie mogłem powiedzieć o LEMFORDER tam wychodziła kawałkiem górą zawsze było coś z nią nie tak.
Teraz jadę i czekam kiedy coś stuknie a tu ciszaaaa.
Pamiętajcie do dobrym dokręceniu wkładu amortyzatora oraz talerzyku który najlepiej rozwierca się kamieniem na wiertarce.
Pozdrawiam Marek
NR. Poduszki CO80000012 Inter-Cars
Zdjęcie z wymiarami jakie zrobiłem u siebie !
W końcu zastosowałem metodę opisaną przez cinekp82 z małą poprawką a mianowicie w talerzyku rozwierciłem otwór nie 22mm a 26,4mm i zastosowałem taką wytoczoną tulejkę którą przyspawałem (zdjęcie podglądowe) chodziło mi o to aby talerzyk nie miał możliwości kołysania się na boki a trzpień amortyzatora jeszcze go lepiej stabilizował. Tym sposobem jest lepsze doleganie łożyska do talerzyka. Natomiast jeśli chodzi o poduszkę amortyzatora polecam CORTECO po nasmarowaniu mydłem w płynie pasuje idealnie, czego nie mogłem powiedzieć o LEMFORDER tam wychodziła kawałkiem górą zawsze było coś z nią nie tak.
Teraz jadę i czekam kiedy coś stuknie a tu ciszaaaa.
Pamiętajcie do dobrym dokręceniu wkładu amortyzatora oraz talerzyku który najlepiej rozwierca się kamieniem na wiertarce.
Pozdrawiam Marek
NR. Poduszki CO80000012 Inter-Cars
Zdjęcie z wymiarami jakie zrobiłem u siebie !
-
- Audi 80 Klub
- Posty: 803
- Rejestracja: 01 cze 2011, 20:49
- Lokalizacja: Tomaszow Maz.
Panowie u nie wreszcie nie ma walniecia przy skrecaniu kolami :lol: Mialem wylany amor i trzebabylo je wymienic i tak czy siak mcperson musial wyjechac na falbanek wiec od razu poszlu nowe poduszki z lozyskami nowe odbojniki i nowe oslony i o dziwo walniecie ustalo. Mam nadzieje ze na jakis czas mam spokoj bo to denerwujace bylo.